Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: mazurkas007 » pn lis 22, 2010 9:22 pm

Cajman pisze:Na
Rosje
- wyrób naszą zieloną kartę - sprawdź tylko aby na blankiecie byla wyszczególniona Rosja
na Rosje trzeba miec ichnie ubezpieczenie OC, zielona karta tam nie robi ! !
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

K155MY455
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: wt lis 16, 2010 9:14 pm

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: K155MY455 » pn lis 22, 2010 9:26 pm

mazurkas007 pisze:
Cajman pisze:Na
Rosje
- wyrób naszą zieloną kartę - sprawdź tylko aby na blankiecie byla wyszczególniona Rosja
na Rosje trzeba miec ichnie ubezpieczenie OC, zielona karta tam nie robi ! !
bzdura

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: Damian » pn lis 22, 2010 9:27 pm

dobry wieczór
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: mazurkas007 » pn lis 22, 2010 9:30 pm

K155MY455 pisze:
mazurkas007 pisze:
Cajman pisze:Na
Rosje
- wyrób naszą zieloną kartę - sprawdź tylko aby na blankiecie byla wyszczególniona Rosja
na Rosje trzeba miec ichnie ubezpieczenie OC, zielona karta tam nie robi ! !
bzdura
jedź to się przekonasz, nie wpuszczą cię nawet przez granice jak nie masz ichniego ubezpieczenia.
ps. mieszkałem w Rosji 5 lat(2005-2009), jeździłem cały czas swoim autem. Ostatni raz byłem w sierpniu tego roku.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

K155MY455
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: wt lis 16, 2010 9:14 pm

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: K155MY455 » pn lis 22, 2010 9:31 pm

bzdura
wlasnie wrocilem 2 miechy temu. wazne zeby bylo wyszczegolnione RUS na zk i tyle, jesli nie ma to faktycznie nie robi, wiec nalezy zadbac o to zanim sie wykupi w polsce(dotyczy nie tylko rosji ale tez np czarnogory, czy tunezji - nie na wszystkich ZK są). jezdze tam kilka razy w roku. nie wprowadzaj w blad.

ps. a co ze szpejem (zderzaki, wincze)? dowiedziales sie juz czy to byla plota?

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: mazurkas007 » pn lis 22, 2010 9:59 pm

skoro nie robic zamieszania to nie robić, ok - ale jak gościa cofną z granicy w środku nocy to się zdziwi a russkij papierek kupiony w Polsce kosztuje grosze w stosunku do mozliwych późniejszych problemów.


w temacie szpeju, sprawa jest aktualna. tzn wiem od znajomych, którzy mieszkaja w Rosji, że na punktach GAI zatrzymuja terenówki z wydumkami i kasuja papiery lub nawet nie pozwalaja dalej jechać. informacje mam z trasy Moskwa-S.Petersburg, jak głebiej w Rosji to nie mam tam kontaktów.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

K155MY455
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: wt lis 16, 2010 9:14 pm

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: K155MY455 » pn lis 22, 2010 10:05 pm

ruski papierek na granicy nie jest znowu bardzo drogi. przerabialem w 2009 kiedy to wlasnie mialem chuxową karte z liberty direct. w tym roku wykupilem w L4 i bez problemow poszlo-roznily sie tym o czym juz pisalem. przejscia graniczne te same i nawet łby na zmianie byly te same :)21 . zreszta juz bylo pisane na forum w tej sprawie.

co do szpeju, czy wiesz moze czy banuja wozki z fabrycznymi chromrurkami ?
w pazdzierniku na trasie chelyabinsk-kijow nie banowali.

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: mazurkas007 » pn lis 22, 2010 10:33 pm

napisałem PW do tych gości z Moskwy, od Hummerów, zobaczymy co odpowiedzą.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
MIRMIL
 
 
Posty: 160
Rejestracja: wt kwie 01, 2003 6:31 am
Lokalizacja: Mielec/podkarpackie
Kontaktowanie:

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: MIRMIL » wt lis 23, 2010 1:57 am

Damian pisze:Samarkanda jest już tak blisko Tien Szan i Pamiru, że aż żal tam nie jechać...

Niestety problemem jest dramatyczna sytuacja polityczna w regionie. W czerwcu na południu Kirgizji (Osz, czyli początek Pamir Highway i Dżalalabad) wybuchły zamieszki na tle etnicznym, ofiarą padła mniejszość uzbecka. W kraju nastąpił przewrót. Po przewrocie prezydent Kirgizji schronił się na Białorusi, obecnie rządzi opozycja, która w ogóle nie kontroluje południa kraju. Do Uzbekistanu uciekają prześladowani uzbecy. Jest ich tak wielu, że Uzbekistan zaczął zamykać dla nich granice. Wg ONZ uchodźców jest nawet kilkaset tysięcy. Pod koniec czerwca Uzbekistan nakazał deportację Uzbeków (!) z powrotem do Kirgizji (gdzie są prześladowani przez bojówki kirgiskie w rejonie gdzie nie ma żadnej kontroli oficjalnych władz). Tylko, że ubecy nie mają dokąd wracać, bo ich domy w Kirgistanie zostały splądrowane.
Sytuacja jest napięta, ludzie nie mają co jeść, ale kałasznikow w rodzinie zawsze się znajdzie.

Są też starcia na granicy Tadżykistan-Afganistan (rzeka Pandzh, Pamir!) z afgańskimi Talibami. Podobno talibowie założyli w północnych prowincjach Afganistanu bazy, żeby opanować północne szlaki zaopatrzeniowe do Afganistanu.

Ktoś z naszych był w to lato w regionie i może powiedzieć jak wygląda sytuacja? Wg komentatorów będzie eskalacja konfliktu w regionie, jeśli nie wejdą siły stabilizacyjne (jedyna opcja to Rosjanie).
Nie pisz bzdur zazlyszanych z mediow,najwyzej,ze lubisz bic piane.
W kirgistanie oprocz spalonych przedmiesc miasta OSz nic sie nie dzieje znaczacego.Nie ma przedewszytstkim kramikow z jedzeniem,ktore zazwyczaj prowadzili uzbecy.Nie ma tez tak wielu knajp uzbeckich pootwieranyc(charakterystczne lozka,na ktorych sie jadlo)Nikt tam nie przymiera glodem,ani niewiele ludzi ma kalachy.
Na granicy Tadjicko-Afganskiej spokoj jak zwykle,Ruch odbywa sie bez problemow,granica otwarta normalnie.Turystow duzo,w lipcu-sierpniu spotkalem kilka samochodow i motocykli z Polski,byli tez polscy rowerzysci.Coraz wiecej ludzi odwiedza takze Afganistan,Wahan,ktory w tamtym rejonie jest oaza spokoju.W afganistanie przez miesiac widzialem 2 stare karabiny w gorach,poza tym calosc broni w rekach policji i wojska.A oni nawet kalachow nie maja,tylko jakies amerykaniskie i izraelskie sprzety.

Wiec prosze bez sensacyjnych newsow z prasy,bo to chyba nieodpowiednie forum
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
www.misja-kamerun.pl

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: Cajman » wt lis 23, 2010 9:52 am

ale bzdety
w tym roku dwa razy jechałem do |Azji i z powrotem
na zielonym blankiecie ma być tylko wyszczególniona rosja
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: mazeno » wt lis 23, 2010 10:00 am

w tamtym roku mogly byc problemy z niektorymi ubezpieczycielami, bo nie wszystkie firmy mialy na zielonej karcie wydrukowane niektore kraje (m.in. np. maroko, turcje czy rosje, tzn. maja ale sa przekreslone), w tym roku juz maja obowiazek, z uwagi na jakas tam miedzynarodowe konwencje zielonej karty, ale z tego co wiem, dalej sie nie stosuja - np. liberty direct nie ma wyszczegolnionego maroko (czy rosji tez - nie pamietam), w zwiazku z czym zmienilem ubezpieczyciela.

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: Damian » wt lis 23, 2010 11:27 am

MIRMIL pisze:
Wiec prosze bez sensacyjnych newsow z prasy,bo to chyba nieodpowiednie forum
Co się tak pienisz? :o
Jak niby mam zweryfikować te informacje, skoro mnie tam nigdy nie było? Nie zauważyliście, że zapytałem właśnie o weryfikację tych, co tam byli? Interesuje mnie ten rejon od dawna z różnych względów.

I nie są to informacje z prasy, ale z relatywnie wiarygodnych źródeł - http://www.psz.pl
Bardzo cenię sobie ten portal. Mam podstawy, żeby martwić się o sytuację w regionie, skoro otwarcie mówi się o interwencji Rosji w regionie, a uciekinierów wg raportu ONZ jest ponad 300 tysięcy, prezydent Kirgizji uciekł w kraju, a ofiar śmiertelnych na ulicach samego Osz było wg źródeł kirgiskich ok. 400. Jeden z ostatnich komentarzy: http://www.psz.pl/tekst-34764/Bartlomie ... zykistanie
Chyba, że raporty ONZ kłamią. Ale nijak nie jestem w stanie tu, w Polsce, to zweryfikować.

:)3
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: Cajman » wt lis 23, 2010 2:59 pm

Damian pisze:
MIRMIL pisze:
Wiec prosze bez sensacyjnych newsow z prasy,bo to chyba nieodpowiednie forum
Co się tak pienisz? :o
Jak niby mam zweryfikować te informacje, skoro mnie tam nigdy nie było? Nie zauważyliście, że zapytałem właśnie o weryfikację tych, co tam byli? Interesuje mnie ten rejon od dawna z różnych względów.

I nie są to informacje z prasy, ale z relatywnie wiarygodnych źródeł - http://www.psz.pl
Bardzo cenię sobie ten portal. Mam podstawy, żeby martwić się o sytuację w regionie, skoro otwarcie mówi się o interwencji Rosji w regionie, a uciekinierów wg raportu ONZ jest ponad 300 tysięcy, prezydent Kirgizji uciekł w kraju, a ofiar śmiertelnych na ulicach samego Osz było wg źródeł kirgiskich ok. 400. Jeden z ostatnich komentarzy: http://www.psz.pl/tekst-34764/Bartlomie ... zykistanie
Chyba, że raporty ONZ kłamią. Ale nijak nie jestem w stanie tu, w Polsce, to zweryfikować.

:)3
:D
Powiem Ci że byłem w tym roku - w okresie jak u nas trąbili o wojnie dowmowej i o możliwości wejścia wojsk rosyjskich. Nawet już podobno komandosi wsiadali do samolotów.
hmm - byłem i wróciłem
i jakoś bezpieczniej się czułem niż w europejskiej części rosji

przecież stara zasada wiadomości -jest taka że jak nie ma złych wiadomości to nie ma wiadomości
nie ma sensacji -to trzeba ją zrobić
Ostatnio zmieniony wt lis 23, 2010 4:20 pm przez Cajman, łącznie zmieniany 1 raz.
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: Damian » wt lis 23, 2010 4:14 pm

to prawda - "dobry news to zły news"
w zeszłym roku trąbiło się o napięciach, w tym roku w czerwcu doszło do krwawych zajść i ucieczki Uzbeków, którzy w zasadzie nie mają swojego domu - Uzbekistan ich nie chce (deportacja uchodźców), Tadżykistan też średnio...

szczerze Kirgizom, Uzbekom i Tadżykom życzę spokoju, bo i tak nie mają łatwo - taki Kirgistan to jeden z najbiedniejszych (i najpiękniejszych - jakże często to idzie w parze) krajów świata
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: Cajman » wt lis 23, 2010 4:19 pm

Aaaa -= mój błąd - już chyba żyje następnym roku

Miałem na myśli ten rok - w zeszłym też byłem :roll:
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
Cyprian
Posty: 300
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:33 pm
Lokalizacja: Chorzów - Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: Cyprian » pt gru 17, 2010 11:14 am

Dymitr pisze:Witam Panie, Panów bywałych w świecie - głównie w tym wschodnim od Wawy świecie.
Poszperałem forum w temacie podróży do Uzbekistanu, Kazachstanu, południowej Rosji i wiele już wiem. Niemniej jeszcze więcej nie wiem..... Mam kilka pytań (jako nowicjusz) właśnie w kwestii przygotowań.

Jadą w czerwcu 2011 dwa auta (dyskoteki 300tki: fabryczne na AT - wykluczam offroad).
Czas podróży ok 4 tygodnie. Cel podróży: Samarkanada.
Wyjazd oczywiście zupełnie prywatny i niekomercyjny.

Moja prośba dotyczy Waszych porad i uwag praktycznych dotyczących organizacji takiej wycieczki i porad już w trakcie.

Może jakieś sugestie i wytyczne co do dokładnej trasy...którędy ładniej, przyjemniej, ciekawiej. Jaką trasę wziąć pod uwagę - propozycje proszę.

Wiem, ze mamy sporo czasu do wyjazdu ale lubię się przygotować,a kto pyta nie błądzi....

z góry wielkie dziękuję.

pozdrawiam,
Wtrącę i ja swoje kilka groszy.
Jeśli znajdziesz chwilę czasu - zapraszam do lektury mojej relacji z podróży po Azji Centralnej.
RELACJE i ZDJĘCIA

Starałem się dość dokładnie opisywać m.in. problemy, jakie atakowały nas po drodze.

W przypadku pytań - pisz na priva - chętnie pomogę ...

Pozdrawiam

PS - w Rosji jak najbardziej wystarczy Zielona Karta.
Za to przy wyrabianiu wizy oczekują ubezpieczenia turystycznego na czas pobytu - NNW/KL/etc.

:)
Podróżuję sobie ...
:)
gg: 3605628
www.cypis.pl

Marcin(kompas)
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: pt gru 17, 2010 2:47 pm
Lokalizacja: Londyn
Kontaktowanie:

Re: Warszawa - Uzbekistan przez UA, RUS i KZ, powrót podobnie

Post autor: Marcin(kompas) » pt gru 17, 2010 6:41 pm

Wróciłem niedawno z wyprawy po Azji Centralnej. Ciągle pracuję nad reportażami lecz narazie możecie się nacieszyć około 1800 zdjęciami z Kazachstanu, Kirgistanu, Uzbekistanu i Tadżykistanu. Oczywiście jest też wiele innych ciekawych pozycji.
Zapraszam do http://www.kompas.travel.pl bogatej w wiele ciekawych galerii, reportaży i wielu innych

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość