Lekki czołg Anders

[PiRoman]

Cośz tego będzie, czy to tylko radosna twórczość i kopiowanie czegoś z użyciem podzespołów z Corsy?
http://www.youtube.com/watch?v=UJqg1WcZ ... re=related
I do czego służą te wysuwane cosie (0,15)

[acidrain84]

Hehe, ładny na pokazach, ale wątpię, żeby przecisnął się przez biurokrację - za mało smarowania.

A te wysuwane patenty to system ochrony aktywnej Zasłon, ukraiński bodajże.
Patent polega na tym, że wykrywa nadlatujący pocisk , bolce robią bum, robiąc coś w rodzaju chmury, t.j. rozsypując odłamki, niszcząc nadlatujący pocisk.

O, tutaj szerzej opisany:
http://www.militarium.net/forum/viewtopic.php?t=5066

[Piotrul]

To nawet nie jest prototyp, to pokaz możliwości. To ma być uniwersalna platforma, która w najbardziej wypasionej wersji będzie czołgiem lekkim (no prawie). Po uj nam taki czołg, to nie wiem.

[PiRoman]

...

A te wysuwane patenty to system ochrony aktywnej Zasłon, ukraiński bodajże.
Patent polega na tym, że wykrywa nadlatujący pocisk , bolce robią bum, robiąc coś w rodzaju chmury, t.j. rozsypując odłamki, niszcząc nadlatujący pocisk.

O, tutaj szerzej opisany:
http://www.militarium.net/forum/viewtopic.php?t=5066

A no widzisz no...

[Tomek Kulik]

To nawet nie jest prototyp, to pokaz możliwości. To ma być uniwersalna platforma, która w najbardziej wypasionej wersji będzie czołgiem lekkim (no prawie). Po uj nam taki czołg, to nie wiem.

To ja Ci powiem: żeby mieć większą manewrowość w rozwożeniu desantu po polu walki, a jak największą przeżywalnością załogi, żeby w roli mobilnego wparcia ogniowego, był szybszy i zwinniejszy niż BMP i jego pochodne. W porównaniu z zacnym Rosomakiem, sprzęt gąsienicowy ma dużo większą dzielność terenową, choć w pobliże frontu trzeba go dowieźć lawetami.
Trzeba się cieszyć, że chcą coś nowoczesnego skonstruować, ale martwię się, że będą opory z zakupem przez MON. Czemu? Bo jest to sprzęt nowocześniejszy niż mają Niemcy i Francuzi A tajemnicą poliszynela jest uległość Palanta Donalda wobec "sojuszników", o kretach w polskich strukturach nie wspominając...

[lbl78]

Po uj nam taki czołg, to nie wiem.

w razie W nie będziemy walczyć na polach naftowych w Kuweicie czy pod Kurskiem tylko na naszych lekko zmiękłych polach i w miastach a tam duże tanki się średnio sprawdzają mobilnością
jak by z tego wyszegł fajny leciutki czołg z dobrym pancerzem to było by się czym pochwalić
taki mały ale szatan
ale niestety już widać że nie bądzie tak różowo

[EDEK:):):):)]

Ilość i jakość ręcznych środków przeciwpancernych montowanych na wszelkiego rodzaju platformach odstrasza już projektantów chcących zrobić wielkie pancerne monstrum bo i tak nie uchroni załogi .Siła armaty i ruch - to dzisiaj motto ; plus mądra decyzja dowódctwa o użyciu śr.pancernych w odpowiednim miejscu i czasie.
Niestety Hans Guderian już nieżyje.

[Piotrul]

To nawet nie jest prototyp, to pokaz możliwości. To ma być uniwersalna platforma, która w najbardziej wypasionej wersji będzie czołgiem lekkim (no prawie). Po uj nam taki czołg, to nie wiem.

To ja Ci powiem: żeby mieć większą manewrowość w rozwożeniu desantu po polu walki, a jak największą przeżywalnością załogi, żeby w roli mobilnego wparcia ogniowego, był szybszy i zwinniejszy niż BMP i jego pochodne. W porównaniu z zacnym Rosomakiem, sprzęt gąsienicowy ma dużo większą dzielność terenową, choć w pobliże frontu trzeba go dowieźć lawetami.
Trzeba się cieszyć, że chcą coś nowoczesnego skonstruować, ale martwię się, że będą opory z zakupem przez MON. Czemu? Bo jest to sprzęt nowocześniejszy niż mają Niemcy i Francuzi A tajemnicą poliszynela jest uległość Palanta Donalda wobec "sojuszników", o kretach w polskich strukturach nie wspominając...

To ja Tobie też powiem
Do rozwożenia desantu to są BWP, a nie ich wersje "czołgowe" Mimo, że na tym samym podwoziu, to mają inne cele. Oczywiście, że musimy czymś zastąpić BWP-1, ale to nawet nie jest prototyp, tylko demonstrator Więc gadki, że jest nowocześniejszy o czegośtam to... Pancerz takiego "czołgu" można przestrzelić s WKM'u .
Masakra jak ludzie łykają takie teksty z onetu
A poza tym to może czas spuścić z tonu i przyjąć do wiadomości, że nie jesteśmy mocarstwem. Nie musimy mieć okrętów podwodnych, super czołgów, fregat, ... czerwonej nawały w razie czego i tak nie przetrzymamy. Może warto zerknąć na Finlandię?

[lesio jeep]

moze z Rosja nie wygramy
ale okupowac jakis pasterski kraik za rope nasza i wasza
to wkoncu opanujemy

[Piotrul]

moze z Rosja nie wygramy
ale okupowac jakis pasterski kraik za rope nasza i wasza
to wkoncu opanujemy

No
Już w Iraku mieliśmy robić kokosy, w ramach wdzięczności za wolność Więc Irak kupuje w juesej czołgi, nie lekkie... ale abramsy.

[czarny bielsko]

a my gowno z tego mamy jak zawsze...

[PiRoman]

... Więc Irak kupuje w juesej czołgi, nie lekkie... ale abramsy.

No to ja już wszystko wiem...
Abrams/Anders - jest szansa że się pomylą i zamówią nasze...

[Piter69A]

Tak się składa, że ten czołg oglądam codzienie i trochę przy nim robiłem.
Nie jest to jeszcze pojazd gotowy do użycia bojowego. Jest to demonstrator technologii na podstawie którego powstać ma docelowa gama pojazdów gąsienicowych.

[andrzej:)]

wygląda fajnie, ale filmik podrasowany no i szkoda, że jeździ tylko po parkingu....w teren by się zdało go wysłać, choć jeśli to demonstrator, to pewnie by nie dojechał

[Albert_N]

a wlasnie ze lekkie, zwrotne czolgi sa potrzebne na nowoczesnym zurbanizowanym polu walki. Co udowodnila masakra rosyjskich czolgow w czasie pierwszego szturmu na Grozny. Poza tym do jednostek szybkiego reagowania i zadan patrolowych sa w sam raz, czyli np. na misje wojskowe.

[Nahen]

Dzisiaj pole walki wygląda tak:

Miasto/tereny zurbanizowane czyli potrzeba szybkich, zwrotnych, i dobrze uzbrojonych pojazdów wsparcia. Najczęściej w pobliżu sa lotniska gdzie można wyładowac sprzęt i od razu wprowadzic go do walki taki np Abrams/Challenger2/PT-90 itp wbrew pozorom nie nadają się do walki od razu z pokładu samolotu transportowego. Zresztą w mieście lepiej z jednego samolotu wyładować 4 takie "Andersy" niż 1-2 Abramsy które i tak sie nie przydadzą.

W terenie takim jak góry Afganistanu, pustynie iraku można sobie hasssać czołgami ciężkimi ale tez tylko w pewnym zakresie. Tyle, że tam można uzyć wsparcia z powietrza o wiele skuteczniej niż w mieście. Więc takie wynalazki bardziej przydadza sie w hipotetycznym konflikcie europejskim niż gdzies na dalekim wschodzie.

Zresztą popatrzcie na Icków i ich Merkavy, śmiem twierdzić że to najskuteczniejsze wozy bojowe na świecie aktualnie pod każdym względem.

[Piotrul]

Yyyy ... Nahen o czym Ty mówisz. Merkawa waży ponad 60t. I ma pancerz + inne "cudactwa"
Osobiście wolałbym wjechać do miasta abramsem, albo leo, niż papierowym bwp z armatą. Są potrzebne takie pojazdy, ale bez przesady.
A co do misji, to sorry..wg mnie powinniśmy się zbroić dla siebie, a nie na szemrane misje...

[Albert_N]

a jaki kat wznosu armaty ma typowy MBT ? w miescie gdzie sa kilkupietrowe bloki druzyna piechoty z RPG zrobi sieke z kolumny czolgow. Dopiero w polowie lat 90 na podwoziach czolgow tworzylo sie wozy zdatne do walki w miescie, z innym uzbrojeniem. Merkava to jest dobra na pustynie, do miasta lepszy jest transporter z lekkim dzialkiem o duzych katach wznosu. Zreszta Izrael zbudowal kilka typow takich wozow.

[Albert_N]

Piotrul, ale w ramach NATO jestesmy zobowiazaniu wysylac wojsko tu i tam. Nie mozna sie nastawiac tylko na obrone swojego terytorium w dobie wojen asymetrycznych.

[Piotrul]

Piotrul, ale w ramach NATO jestesmy zobowiazaniu wysylac wojsko tu i tam. Nie mozna sie nastawiac tylko na obrone swojego terytorium w dobie wojen asymetrycznych.

No tak.. tylko, że niektórzy członkowie NATO są zobowiązani jakby mniej.

[Albert_N]

wiesz jak jest.. POLAND FIRST TO FIGHT i tak dalej

[lesio jeep]

w kraju ktory nie potrafi wyprodukowac wlasnego samochodu
oraz modzie na ekologie proponuje chodowle koni i produkcjie furmanek
kawaleria i ulani do misji Nato

[Nahen]

w kraju ktory nie potrafi wyprodukowac wlasnego samochodu
oraz modzie na ekologie proponuje chodowle koni i produkcjie furmanek
kawaleria i ulani do misji Nato

O to to to

[Nahen]

Yyyy ... Nahen o czym Ty mówisz. Merkawa waży ponad 60t. I ma pancerz + inne "cudactwa"
Osobiście wolałbym wjechać do miasta abramsem, albo leo, niż papierowym bwp z armatą. Są potrzebne takie pojazdy, ale bez przesady.
A co do misji, to sorry..wg mnie powinniśmy się zbroić dla siebie, a nie na szemrane misje...

Ok mój błąd chodziło mi o wynalazek co się Namer nazywa a jest bardzo spokrewniony z Merkavą

[lbl78]

kawaleria i ulani do misji Nato

a najgorsze jest to że w takich miejscach jak Afgan to by się sprawdziło