Grzeje sie terrano

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » wt cze 27, 2006 10:33 am

MKE99 pisze:A ja mam pytanie troszke z innej beczki, ale powiazane.
A wiec, moj Parch wg wskaznika temperatury sie nie grzeje.
Wskazanie ponizej polowy wskaznika i stoi twardo niezaleznie od tego czy jade w trasie, czy stoje w korku w te wielkie upaly.
Natomiast cisnienie oleju spada. Normalnie w zime mialem na poziomie 2 ( wolne obroty ) a podczas jazdy w polowie na 4.
Teraz na wolnych obrotach w upaly spada mi cisnienie oleju do ok. 1.
I tak sie zastanawiam, czy to kwestioa oleju ( mam polsyntetyka Mobile S ) czy moze to wskaznik temperatury jest walniety i nie idzie do gory.
Co o tym sadzicie?
Moze wykrecic czujnik temperatury i do gotujacej wody go wsadzic i zobaczyc czy pojdzie wyzej? Chcialbym uniknac przegrzania silnika ze wzgledu na rozwalony wskaznik. A moze to jedynie kwestia oleju.
też mi tak starjkuje czasami ten h@jnik, olej pólsyntetyczny od dawien dawna. Na dodatek mam jakiś czujnik z dodatkowym odpowietrzeniem i tylko u mnie widziałem go jak na razie :roll:
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » wt cze 27, 2006 10:57 am

gebels pisze:to znaczy że jak jest zrypane to sie może silnik przegrzewać, a jak ciągnie cały czas to w lecie sie dłużej grzeje w zimie bedzie niedogrzany bedzie zimno w srodku i wpi...ci wiecej paliwa
z calym szacunkiem, ale to goowniana prawda ludowo-obiegowa i to z gruntu nieprawdziwa w drugiej jej czesci :) jak wiatrak ciagnie caly czas to wcale silnik nie bedzie przechładzany... pod warunkiem oczywiscie, ze ktos wczesniej w ramach racjonalizacji nie wydłubał termostata - i teraz motor caly czas idzie na dużym obiegu :(

jak termostat sprawny to najwyzej sie po prostu nie bedzie otwieral a cale potrzeby wymiany energii realizowane beda w małym obiegu + nagrzewnica kabiny. Wiatrak moze sobie wtedy chlodzic ile chce - bo i tak bedzie chlodzil zimną chlodnice :) logiczne, nieprawdaz?

zuzycie paliwa - tu owszem tak - ale wynikajace ze zwiekszonych oporow pracujacego caly czas wiatraka... a tak BTW lepiej miec motor niedogrzany niz przegrzany :)21

seb
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » wt cze 27, 2006 11:01 am

zalej motor gestszym olejem, np normalnym (dobrym) mineralnym 15w40

ludzie, po co Wy lejecie do tych starych motorow jakies półsyntetyki albo syntetyki nie daj boze :o

jako pewien kompromis do letko zuzytych motorow polecam 15w50 - ale malo firm je robi

a jak masz 1 atmosfere cisnienia oleju na wolnych obrotach to nic tylko sie cieszyc, hehe, biorac pod uwage temperatury otoczenia rzedu 30 stopni w cieniu :D

seb
robok rzępoli w harapuciu

sus.scrofa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 38
Rejestracja: wt cze 27, 2006 10:18 am
Lokalizacja: Gorzów Śląski/Opole

Post autor: sus.scrofa » wt cze 27, 2006 11:10 am

Mam zalanego 15W40 mobila i jest gites na 10W40 głupiał mimo tego ze jak temperatura oleju osiągnie 80C to minerał zachowuje się jak syntetyk :| tylko podczas rozruchu zimą ma to znaczenie ale jak się ma 2 akumulatory po 74 Ah to można mieć minerała :lol: Kiedyś lałem tego 15W50 Motula ale drogi niemiłosiernie.. pozostaje jeszcze kwestia filterka oleju.... broń boże Filtron, straszny syff już 2 miałem zrypane i mi kontrolka po odpaleniu paliła nawet po 40 sekund.

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » wt cze 27, 2006 11:20 am

sus.scrofa pisze:Mam zalanego 15W40 mobila i jest gites na 10W40 głupiał mimo tego ze jak temperatura oleju osiągnie 80C to minerał zachowuje się jak syntetyk :| tylko podczas rozruchu zimą ma to znaczenie ale jak się ma 2 akumulatory po 74 Ah to można mieć minerała :lol: Kiedyś lałem tego 15W50 Motula ale drogi niemiłosiernie.. pozostaje jeszcze kwestia filterka oleju.... broń boże Filtron, straszny syff już 2 miałem zrypane i mi kontrolka po odpaleniu paliła nawet po 40 sekund.
to mineral zachowuje sie jak syntetyk? nie bardzo, nie bardzo... robi sie rzadszy - ale co sie dzieje wtedy z syntetykiem dopiero :) zreszta parametry lepkosciowe sa zupelnie inne... a rozruch zimą - nie tylko trudnosci z przekreceniem - nie zapominaj o czyms innym - kwestie dlugosci pracy bez smarowania i slabego smarowania dlugo po rozruchu

ja leje 15w50 Fuchsa z beczki (robiony w gliwicach), cena przyzwoita.
A filtrona uzywam namietnie i nie widze problemu - tym bardziej, ze wklady filtrona i innych firm to chyba sie nie różnią

seb
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
MKE99
Posty: 392
Rejestracja: wt lut 15, 2005 12:00 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MKE99 » wt cze 27, 2006 11:26 am

Dobrze wiedzec z tymi filtrami Filtrona, bo wlasnie zbliza sie wymiana i mialem wlasnie kupic filtron.
A w zwiazku z tym jakie polecacie, Bosh na ten przyklad, a moze MANN-FILTER?
Nie wiem dlaczego, ale ten poziom cisnienia oleju w te upaly w korku na poziomie 1 wcale mnie nie cieszy.
Czy jest to mozliwe, zaby w takie upaly i w korku temperatura silnika nie wzrastala powyzej polowy skaznika?
Patrol GR Y60, Dobinson +2", KL1 33x12.5 R15

sus.scrofa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 38
Rejestracja: wt cze 27, 2006 10:18 am
Lokalizacja: Gorzów Śląski/Opole

Post autor: sus.scrofa » wt cze 27, 2006 11:31 am

sebastian dziurdzik pisze:[
tym bardziej, ze wklady filtrona i innych firm to chyba sie nie różnią
Sprawdź na manometrze jakie jest ciśnienie na filtronie a jakie na MAHLE :) fakt ze nie każdy filtron tak ma ale ja już 2 tak trafiłem a wymieniam olej i filtry co 5 kkm bo autko ciężko tyra. Jak mam się męczyć i wyjmować filter w terrano dlatego ze jest syfiasty to wole kupić inny

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » wt cze 27, 2006 11:36 am

a moze mahle miales juz taki zabity, ze zaworek puszczal olej poza wkladem filtrującym 8)

nie jestem specjalista w kwestii budowy filtra - ale to (jezeli juz) raczej nie kwestia wkładu filtrujacego, on nie moze tak ograniczac cisnienia (przeplywu)

seb
(co to uzywa filtrona)
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
MKE99
Posty: 392
Rejestracja: wt lut 15, 2005 12:00 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MKE99 » wt cze 27, 2006 11:53 am

Poniewaz zbliza sie termin wymiany to sprobuje innego filtra.
A co myslicie o zmainie oleju na taki:

http://www.castrol.com/castrol/productd ... Id=6006592

Do tej pory lalem Mobile S do Diesla, polsyntetyk. Na stronie Castrola jak sie wejdzie w zakladke "znajdz olej do swojego samochodu" tez zaleca stosowanie polsyntetyka do diesla. Czytalem wiele opini na temat olejow na form i panuja tu dwie szkoly. Pierwsza to tylko mineralny, bo polsyntetyk rozszczelnia silnik, druga to polsyntetyk.

Uwagi eksperta z Castrola na temat syntetycznych olejow:
Należy uważać ze stosowaniem wysokojakościowych (syntetycznych) olejów do silników, które uprzednio pracowały na kiepskiej jakości oleju silnikowym, gdyż prawdopodobnie są one wewnątrz pokryte nagarem. Oleje wysokiej jakości posiadają zaś silne własności "myjące" - co oznacza że cały ten nagar zostanie wypłukany i silnik może się "rozszczelnić" co zaowocuje głośną pracą, zwiększonym zużyciem oleju i spadkiem mocy. Niezależnie od tego może dojść do zablokowania filtra i kanałów olejowych przez wypłukany nagar, a co za tym idzie do zatarcia silnika. .

No ale jak moj juz jezdzi przynajmniej 14 000 km na polsyntetyku i nic sie nie stalo, to nie ma cyba sensu wymieniac na mineralny?
Patrol GR Y60, Dobinson +2", KL1 33x12.5 R15

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » wt cze 27, 2006 11:59 am

wlasciwosci dyspergujace i mozliwosc narobienia syfu w motorze to jedno - a sens i ekonomika to drugie :)

ile masz przebiegu w silniku? ide o zaklad, ze nie mniej niz 200 tys km...
ide rowniez o zaklad, ze nieco gestszy olej (mineralny 15w40) bedzie lepiej uszczelnial silnik, zatem i cisnienie bedzie wyzsze, i stopien sprezania sie poprawi, i halasy moga sie zmniejszyc - i stopien tzw. konsumpcji własnej oleju (zużycie) spadnie... i zupelnie przypadkowo bedzie taniej :) jedynie przy zimnym rozruchu (w warunkach temperatur zimowych) widze przewage polsyntetyka nad mineralnym

pomijam juz temperatury panujace na zewnatrz - ja dzis wymieniam na 20w50 bo zbliza sie wyjazd i katowanie... przed zima zmienie na rzadszy 8)

seb
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
MKE99
Posty: 392
Rejestracja: wt lut 15, 2005 12:00 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MKE99 » wt cze 27, 2006 12:53 pm

Przebieg mam 180 000 km, ubykow oleju zero.
Prosze powiedz jaki olej mineralny 20W50 stosujesz?
Moze jednak przy tak czestych wymianach oleju zalecanych przez producenta co 5000 km, nie warto lac drozszego polsyntetyka?
Patrol GR Y60, Dobinson +2", KL1 33x12.5 R15

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » wt cze 27, 2006 1:12 pm

sam dochodzisz do wlasciwych wnioskow :)

stara prawda ludowa mowi: lepiej wymieniac gorszy olej czesciej, niz lepszy rzadziej! ot co... jak nie bierze Ci oleju to dobrze, bardzo dobrze - ciesz sie! nie zamierzam Cie naklaniac do przejscia na mineralny - bo mi bojówki petro koncernów okna powybijają - toż to godzenie w ich przychody... 8) lej co chcesz - bylebys czesto i konsekwentnie wymienial i bylo to co najmniej klasy zalecanej przez producenta (w dizlu ponizej CC to bym nie lal)

ja leje markowy 20W50 latem, bo:
- mam nieco zuzyty silnik
- olej w tej klasie lepkosci w wysokich temperaturach otoczenia zachowuje wieksza gestosc i lepsze smarowanie, uszczelnia itd
- bezwladnosc cieplna tez jest chyba wieksza
- silnik przy porządnym upalaniu w terenie naprawde dostaje w.chrzań

zima przechodze na 15w50 lub 15w40 i juz

seb
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
MKE99
Posty: 392
Rejestracja: wt lut 15, 2005 12:00 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MKE99 » wt cze 27, 2006 1:16 pm

A czy moglbys podac mi producenta tego wynalazju 20W50 lub 15W50, bo jak szukam wsrod markowych producentow to niczego powyzej ...W40 nie moge znalesc?
Patrol GR Y60, Dobinson +2", KL1 33x12.5 R15

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » wt cze 27, 2006 1:23 pm

na PW
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
MKE99
Posty: 392
Rejestracja: wt lut 15, 2005 12:00 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MKE99 » wt cze 27, 2006 1:25 pm

ok, dzieki
Patrol GR Y60, Dobinson +2", KL1 33x12.5 R15

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » wt cze 27, 2006 1:27 pm

łoś też człowiek

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » wt cze 27, 2006 1:34 pm

ja od lat jeżdże tylko na olejach statoil. Bo mam hurtownię obok i jest mi wygodnie. :)21

Przećwiczyłem już najprzeróżniejsze ich produkty. W małym mam syntetyka, Ojca poldek latał na półsyntetyku. Jak go sprzedawaliśmy, miał 130tyś i grama nie brał. A kręcił głównie po mieście.
W kiosku mam minerała 15w-40 do turbodiesli. W skrzyni, napędach i wspomaganiu też ich produkty.
Tylko do LSD chcieli mi beczkę 20L. sprowadzać, więc ich pogoniłem :)21

...i żeby nie było, nie mam nic wspólnego z tą firmą.

"...ta pani przyszła w tym futrze i w nim wychodzi..."
:)21
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
Michał4x4
 
 
Posty: 1214
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 8:36 pm
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post autor: Michał4x4 » wt cze 27, 2006 7:55 pm

janusz k160 pisze:Odnośnie błota w chłodnicy-wymyj od przodu a potem od strony wiatraka-nawet nie wiedziałem ile syfu myjka potrafi na tył chłodnicy przepchnąć :o
mam pytanie,
jak to jest z myciem chłodnic myjkami ciśnieniowymi?
kolega zdecydowanie mi odradza, mówi że kiedyś umył chłodnicę myjką i potem pół dnia ze szczelinowmierzem przesiedział ustawiając właściwe odległości. blaszki mu się pozaginały po myciu myjką.

sam teraz nie wiem myć czy nie?
Dzika Koza

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » wt cze 27, 2006 9:10 pm

można, tylko nie końcówką wibracyjną do mycia kostki
:)21

Ja myję, zachowuję przy tym odpowiednią odległość i jest ok. :)2
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » śr cze 28, 2006 10:07 am

odleglosc jest istotna - jak rowniez to, aby nie myć z boku tylko mozliwie prostopadle :) ale ryzyko uszkodzen zawsze jest, zwlaszcza przy delikatniejszych chłodnicach... co najciekawsze - mycie cisnieniowe (krotkie) niewiele daje, najlepiej najpierw na spokojnie namoczyc syf za pomoca niskiego cisnienia, odczeka, znowu namoczyc i dopiero atakowac :lol:

a juz calkiem najlepiej to raz na jakis czas zdjac chlodnice i namoczyc ja w wannie - kiedys tak zrobilem w samuraju (a wydawalo mi sie, ze jest w miare czysta) - dżizas, czego ja tam nie wyplukałem :) :) :)

seb

PS do tojoty zrobilem u fachowcow chlodnice na wymiar (grubsza o jedna warstwe) i ze znacznie mocniejszymi lamelami - moge walic karcherem jak mi sie żywnie podoba 8)
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » śr cze 28, 2006 10:19 am

Wiechu - tak propos ukladu chłodzenia

zakupilem wczora dziesiec litra plynu chlodzacego celem jego wymiany... jako ze konstrukcja tego wspanialego wozka marki nissan model terrano jest pojebana jak, za przeproszeniem, lato z radiem i do niczego nie ma dostepu najpierw zerknalem do manuala :) w manualu stoi, coby zdjac dolny wąż z chłodnicy i spuscic, a oprocz tego odkrecic srubke do spuszczania z bloku cylindrow - ktora to ma byc gdzies "at left rear of cylinder block" i wedlug obrazka sasiaduje z jakims kolem pasowym, innym wężykiem i niewiadomo czym jeszcze :)

ale za hooja, patrzac z gory, od spodu, z boku i skad tam jeszcze nie znalazlem tej srubki ani otoczenia podobnego do tego z obrazka... :cry:
dla mnie lewa tylna strona bloku to lewa tylna strona - dostepu tam nie ma, a jak cos jest to raczej jest to rozrusznik :D

zmieniales plyn moze? wiesz gdzie ta magiczna srubka?

seb
robok rzępoli w harapuciu

sus.scrofa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 38
Rejestracja: wt cze 27, 2006 10:18 am
Lokalizacja: Gorzów Śląski/Opole

Post autor: sus.scrofa » śr cze 28, 2006 5:56 pm

:lol: ja zmieniałem płyn i Ci powiem ze nie ma tam żadnej śruby :lol: nie wiem co jest w manualu ale będę miał silnik na wierzchu bo sprzęgło się utleniło wiec sprawdzę dokładnie ale u mnie nic takiego jak korek w bloku nie było mimo tego że instrukcja mówi ze jest. Mówię o silniku 2,7

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » śr cze 28, 2006 9:21 pm

tego jeszcze nie ćwiczyłem :)

Nabyłem go tuż po wymianie, bo chłodnica się rozciekła, więc wymienili na nową, a przy okazji płyn.
Wymieniałem natomiast pompę, wyjmuje się ją łatwiej niż filtr oleju :)21 ,
ale cały płyn i tak nie zleci.

@sus.scrofa
jak Ci mechanik chce wywalać motor do wymiany sprzęgłą, to go szybciutko zmień
:)21
łoś też człowiek

Darek70
 
 
Posty: 130
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 11:57 am
Lokalizacja: śląsk

Post autor: Darek70 » śr cze 28, 2006 9:34 pm

napewno jest z lewej strony patrząc od kierownika z tyłu silnika dochodzi się przez nadkole lewe śrubka nr.12 chyba a może 14 już nie pamiętam ale naszukałem się jej ze dwa dni :lol: pod turbiną prawie na łączeniu ze skrzynią i nie wygląda na korek spustowy płynu badziewie.
300tdi

sus.scrofa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 38
Rejestracja: wt cze 27, 2006 10:18 am
Lokalizacja: Gorzów Śląski/Opole

Post autor: sus.scrofa » czw cze 29, 2006 8:36 am

Wiechu pisze: @sus.scrofa
jak Ci mechanik chce wywalać motor do wymiany sprzęgłą, to go szybciutko zmień
:)21
Dzięki za poradę... zabiorę się za to od strony skrzyni :) PS nigdy nie oddam auta do żadnego mechanika... :lol: :) no może jak blacha pójdzie w las :) co w terrano nie ciężko :S

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości