


Moderator: Student
Eeee, świadków jest masa cała, łącznie z zabierającym tu głos Jurkiem, co się z nim na stacji Orlena na Nowohuckiej poznałem właśnie dzięki warszawie, bo go skusiło podbić i zagadać. On też widział MPI w silniku wołgiszary pisze:nie o to mój drogi pitole- konkretnie o to że moje wynalazki robiły i świadkowie są a twoje tylko z opowieści znamy![]()
choć nie - kiedyś jeden wspólny nasz kolega co sie na rzeczy zna zapodał opowieść jak to wjechałeś do niego warsiawką... i nie wyjechałeś![]()
uwaga tłumacze: to żart jest, folklor... nie złosliwość no .
przeca wiem że siem nie napinasz- po rendza przyjeżdżaj bo zarasta hieeSebastianS pisze:Eeee, świadków jest masa cała, łącznie z zabierającym tu głos Jurkiem, co się z nim na stacji Orlena na Nowohuckiej poznałem właśnie dzięki warszawie, bo go skusiło podbić i zagadać. On też widział MPI w silniku wołgiszary pisze:nie o to mój drogi pitole- konkretnie o to że moje wynalazki robiły i świadkowie są a twoje tylko z opowieści znamy![]()
choć nie - kiedyś jeden wspólny nasz kolega co sie na rzeczy zna zapodał opowieść jak to wjechałeś do niego warsiawką... i nie wyjechałeś![]()
uwaga tłumacze: to żart jest, folklor... nie złosliwość no ..
A do rzeczonego kolegi - o ile tego samego mamy na myśli - zajeżdżałem do niego muczos maczos razy. Tyż zawsze pitolił że to nie może być i się rozlatywać musi zanatychmiast, co jednak stawać się za bardzo nie chciało. A giez na fałszóstce robi jak robi - nie kwestionuję, że jeździ (czasem). A tak poza tym - ja sie nie napinam broń Boże, no.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości