Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

grzała
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 54
Rejestracja: ndz lut 03, 2008 9:06 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: grzała » wt cze 19, 2012 11:31 am

Kostuch pisze:
grzała pisze: jedynie co przychodzi mi do głowy to przespawać uszy mostu pod płytę z cybantami, tym samym zmienić kąt zwrotnic tak by koła były "bardziej pchane"
myślę, ze to jest klucz do sukcesu... tylko trzeba trafić w kąt ;P
może Ktoś z Kolegów przerabiał ten temat i ma jakieś uwagi to chętnie poczytam żebym pomnika nie strugał
W różnych kitach liftujących są dodawane specjalne kliny pod resory zmieniające kąt - może coś takiego sobie wystrugaj.
Przedtem pousuwaj luzy w układzie kierowniczym i dokręć resory.
też myślałem o klinach w celu "poszukiwania" własciwego kąta... nie chce przesadzić bo bedą problemy z odkręcaniem kierownicy
nawet dospawanie takich klinów do stopkouszów na moście wydaje się sensownym rozwiązaniem
dzięki
suzamurai '96
505 715 225

Awatar użytkownika
Terenowiec
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 57
Rejestracja: ndz lis 09, 2008 8:24 pm

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Terenowiec » sob cze 30, 2012 5:26 pm

PRzepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale kocioł miałem straszny. Wracając do meritum, chyba WIEM co jest przyczyną. Pojechałem z Zuzą do jednego magika, odkręcaliśmy koła i jeździliśmy na samym przodzie, auto też stało na podnośniku, aż wreszcie ów magik przyspawał na szybkości stary drążek z LR, żeby zrobić coś na wzór Panharda. Wyjechaliśmy na próbę. Choć próbowałem usilnie wzbudzić to trzepanie, nie udało się:) Delikatnie czuć jak przy 60km/h pojawia się bardzo delikatne, ledwie wyczuwalne bicie na kierze, ale magik powiedział, że jak się założy amor skrętu to i tego nei będzie.
PRZYCZYNA zatem tkwi w tym, ze karoseria zaczyna bujać się na boki na zbyt mocno wygiętych resorach - tak powiedział. Polecił sklepanie resorów na niższe, ale jeśli mam być szczery, obawiam się, że mogą wtedy pojawić sie problemy z pękaniem, albo siadaniem jednego resora, dlatego myślę nad wyrzeźbieniem tam właśnie panharda. Co o tym sądzicie?

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Kostuch » sob cze 30, 2012 6:39 pm

Terenowiec pisze: Co o tym sądzicie?
Bajka na dobranoc. Taka sama jak to, że to Buka trzęsie kołami 8)

Ten drążek to wsadził pomiędzy ramę i budę, żeby nią nie bujało? A może między most a budę? :)9
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
viperecki
Posty: 1749
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 4:38 pm
Lokalizacja: JURA Podzamcze

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: viperecki » ndz lip 01, 2012 7:35 am

dobry dobry panhardy w resorakach :)21
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu ;)5.12 w mostach itp itd

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: N2O » ndz lip 01, 2012 10:04 am

Niektóre wozy mają fabrycznie - patrz diahatsu i któryś tam jeep.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
viperecki
Posty: 1749
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 4:38 pm
Lokalizacja: JURA Podzamcze

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: viperecki » ndz lip 01, 2012 3:37 pm

ale nie w suczy na litość przecież telepanie wałkowane było zyliony razy (kąty, luzy,opony, amortyzator) :)17
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu ;)5.12 w mostach itp itd

Awatar użytkownika
Terenowiec
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 57
Rejestracja: ndz lis 09, 2008 8:24 pm

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Terenowiec » ndz lip 01, 2012 5:22 pm

Kostuch pisze:
Terenowiec pisze: Co o tym sądzicie?
Bajka na dobranoc. Taka sama jak to, że to Buka trzęsie kołami 8)

Ten drążek to wsadził pomiędzy ramę i budę, żeby nią nie bujało? A może między most a budę? :)9
Oczywiscie miedzy MOST a RAMĘ. Nie wiem czy bajka, nie jestem expertem, gdybym byl to pewnie bym nie prosil na forum o pomoc:] Tak czy inaczej, trzesienie ustaje gdy dorzucimy panharda. Moze jest ktos w Wawie, kto by mial mocno liftowanego na resorach? Cos moze by sie porownalo chociaz

Awatar użytkownika
Bartmann
Posty: 1833
Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Bartmann » ndz lip 01, 2012 6:55 pm

Miałem bardzo mocno liftowanego na resorach... i nic takiego się nie działo... natomiast u kolegi występował taki objaw przy SPOA.

A tak w ogóle to zapodaj jakieś foty jak masz zawieszenie zmotane.
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!


Awatar użytkownika
Bartmann
Posty: 1833
Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Bartmann » pn lip 02, 2012 2:49 pm

Jezeli dobrze widze to masz sporą różnicę ugięcia/ długości resoru względnie położenia mostu albo różne wieszaki.
Pierwsza fotka pokazuje róznicę w zachowaniu wieszaka.

Obcykaj dokładnie całe zawieszenie z pościąganymi kołami... pochwa mostu na kobyłkach (oś mostu, od strony wału wraz z kątem wału, dokładnie drązki, resory, ich mocowania...itp) ... suka fajna ale nie to nas interesuje prawda?
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: N2O » pn lip 02, 2012 4:08 pm

Jest zdecydowanie za wysoki na resorach - wieszaki nie mogą być wywinięte do środka - nie ma żadnej amortyzacji.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Terenowiec
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 57
Rejestracja: ndz lis 09, 2008 8:24 pm

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Terenowiec » pn lip 02, 2012 4:17 pm

jestem z daleka od autka i nie mialem jak zrobic fotki samego zawiasu, ALE wlasnie sie okazalo, ze dzisiaj do niej jade, takze pstrykne wieczorem kilka fotek i jutro jak wroce, wrzuce dokladniejsze. To zdjecie jest z pierwszych dni po lifcie, kiedy faktycznie, jak kolega zauważył wieszaki (oryginalne) byly wywiniete w druga strone. DZiekuje, suka tez mi sie podoba, ale co z tego jak z niej dobrze korzystac nie mozna:/

Awatar użytkownika
Bartmann
Posty: 1833
Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Bartmann » pn lip 02, 2012 5:06 pm

Wcale nie jest za wysoko...

Moja tak wyglądała zaraz po lifcie

Obrazek

Amory Calmini +5", komplet poliuretów... zero wibracji... Mało tego dojeździła tak do zeszłego roku bez żadnych ingerencji.
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!

Awatar użytkownika
Mazur
 
 
Posty: 827
Rejestracja: pt sty 28, 2005 8:46 pm
Lokalizacja: TULCE / POZNAŃ

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Mazur » wt lip 03, 2012 11:35 am

ze zjawisk telepaniowo/trzęsieniowych to ostanio miałem przypadek u mojego klienta że pomogła wymiana wieszaków -stare po prostu miast mieć okrągłe otwory na śruby miały je "jajowate" i tenże luz powodował wibracje
biuro@partner4x4.pl 600-017290
...a wódka nie ma smakować ma sponiewierać

Awatar użytkownika
Terenowiec
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 57
Rejestracja: ndz lis 09, 2008 8:24 pm

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Terenowiec » czw lip 05, 2012 5:21 pm

No właśnie Mazur ja mam od Ciebie te resorki, ale sprawdzałem wieszaki, one są wporządku. Jak pojeżdżę autkiem po wertepach (najlepiej z obciążeniem) i wszystko się rozpracuje to zawias działa super na wydupach, ale trzęsienie nie ustępuje:/ Postoi sobie auto ze dwa tygodnie i znowu stoi wysoko:/
Tutaj dokładniejsze fotki (auto nie widziało nawet szutru dobre pół roku, więc wsio wstało):
http://imageshack.us/photo/my-images/706/dsc0604u.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/717/dsc0602tm.jpg/

Awatar użytkownika
Bartmann
Posty: 1833
Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Bartmann » czw lip 05, 2012 5:38 pm

Te zdjęcia niewiele zmieniają... zrób i wklej jak cię prosiłem...może wtedy ktoś będzie w stanie zdiagnozować.
Ja w każdym bądź razie na podstawie tych nowych ci nie odpowiem... natomiast też miałem resory od Mazura... i jak na tamte czasy byłem bardzo zadowolony (zestaw calmini czy tym podobnych kosztował wtedy 3 czy 4 koła).. i nie miałem żadnych problemów z telepaniem.
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!

Awatar użytkownika
Terenowiec
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 57
Rejestracja: ndz lis 09, 2008 8:24 pm

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Terenowiec » czw lip 05, 2012 5:52 pm

Niestety nie mialem możliwości (czasu) tego zrobic, w sobote jednak to uczynię

Awatar użytkownika
viperecki
Posty: 1749
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 4:38 pm
Lokalizacja: JURA Podzamcze

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: viperecki » pt lip 06, 2012 12:37 am

pogubiłeś kąt wyprzedzenia zwrotnicy
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu ;)5.12 w mostach itp itd

Awatar użytkownika
Bartmann
Posty: 1833
Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Bartmann » pt lip 06, 2012 9:05 am

viperecki pisze:pogubiłeś kąt wyprzedzenia zwrotnicy

Ze zdjęć wykoncypowałeś ?? :D
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!

Awatar użytkownika
viperecki
Posty: 1749
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 4:38 pm
Lokalizacja: JURA Podzamcze

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: viperecki » pt lip 06, 2012 7:51 pm

nie rozrzuciłem kości i odprawiłem w tej intencji modły telepanie powinno ustąpić po kolejnej pelni księżyca :)21 ehhh waffka 8)
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu ;)5.12 w mostach itp itd

Awatar użytkownika
Bartmann
Posty: 1833
Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Bartmann » pt lip 06, 2012 8:43 pm

Viprecki nie siedzę tutaj z przyjemności a z konieczności... więc się odwal.

Co do tematu napisz jak do tego doszedłeś... myślałęm o tym... i w resoraku cięzko byłoby zmienić kat wyprzedzenia sworznia zwrotnicy.
Ja widze parę opcji... zrypane dulki w moście, żle umiejscowione śruby w resorze (w innym miejscu paraboli bo wysokość nie ma kluczowego znaczenia), podniesiony lub opuszczony tył względem przodu, w końcu wyrobione łożyska zwrotnic...
Poważnie pytam co tam zobaczyłeś?... nauki nidgy dość.
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!

Awatar użytkownika
viperecki
Posty: 1749
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 4:38 pm
Lokalizacja: JURA Podzamcze

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: viperecki » sob lip 07, 2012 8:49 pm

:)21
Ostatnio zmieniony sob lip 07, 2012 8:51 pm przez viperecki, łącznie zmieniany 1 raz.
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu ;)5.12 w mostach itp itd

Awatar użytkownika
viperecki
Posty: 1749
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 4:38 pm
Lokalizacja: JURA Podzamcze

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: viperecki » sob lip 07, 2012 8:50 pm

skoro magiki poprzegladali już wszystkie gałki cybanty i łożyska kola są w miare małe nie przespawywane na taborecie w piwnicy a guma z opon nie odłazi płatami to zostaje kąt pochylenia mostu lub przekładnia kierownicza ale kąt bardziej prawdopodobny bo ze zdjęć tak to wygląda :)24 oczywiście nie musi być to tylko kąt bo pewnie zaraz ktos napisze że ma taki sam zawias i jemu nie telepie na telepanie składa się ogólny stan zawiasu i łożysk w moście 8)
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu ;)5.12 w mostach itp itd

Awatar użytkownika
Bartmann
Posty: 1833
Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: Bartmann » sob lip 07, 2012 9:28 pm

viperecki pisze:prawdopodobny bo ze zdjęć tak to wygląda :)24

Ok ale na którym zdjęciu i w którym miejscu ?
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!

Awatar użytkownika
viperecki
Posty: 1749
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 4:38 pm
Lokalizacja: JURA Podzamcze

Re: Bicie kierownicy i totalne trzepanie samurajkiem

Post autor: viperecki » sob lip 07, 2012 10:31 pm

oj farszafce na ambe siadłem ojojojoj. alee aleee dobra dziwna sprawa---- prawa swrotnica ( na tych fotach) wygląda na ujemny kąt a lewa na dodatni pewnie kwestia telefonu którym autor zdjęcia czynił
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu ;)5.12 w mostach itp itd

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości