Kiepsko odpala

[dziadek1]

Zagadkowy ten Twój samochód. Jak po tej jeździe przestał Ci palić, to sprawdzałeś, czy nie "zginęła" Ci czasem iskra? . Gaźnik na start ustawiałem tak: poziom paliwa w komorze pływakowej tak jak w instrukcji, albo paliwo ma zakrywać otwór, którym dopływa z komory do dyszy głównej. Tą śrubę, którą wkręcałeś aż silnik zgasł wykręć półtora obrotu i silnik powinien zapalić. Jak się będziesz bawił, to musisz stale kontrolować, czy nie ginie Ci iskra albo czy czasem pompa paliwowa nie robi jakiś psikusów i raz podaje paliwo raz nie. Uważam, że ciśnienie w cylindrach to ostatnia rzecz, bo benzyniak potrafi zapalić na minimalnym ciśnieniu.
Pozdrawiam

[losiek]

Jak masz takie spadki napięcia to weź jeszcze klemy i styki wszystkie przy rozruszniku, i masę i w ogole wszystko popsikaj jakimś sprayem do styków elektrycznych. Czasami to bardzo pomaga nawet jak na oko wszystko wyglądało ok.

I czy sie jakieś kable w palcach nie rozłażą.

[carinus]

Masa to właśnie czesty przypadek problemów z prądami.Warto sprawdzić wszystkie połączenia przewodów,nawet jeśli optycznie wszystko wygląda na czyste i sprawne.Diabeł tkwi w szczegółach.

[msmfoto]

No i tak. Samochód ma sprężanie kolejno na garach: 1-7,2; 2-8; 3-7,8, 4-8. To chyba jest ok? Ale daje w odmę, nie bardzo to rozumiem. No i nadal kłopoty z iskrą, wymienię kopułkę, palec i przewody, zobaczymy czy to coś pomoże.

[dziadek1]

Sprawdź też dokładnie platynki, czy równo "klepią" i czy się czasem w czasie pracy nie przesuwają, przerwa. Jak masz możliwość, to podmień również cewkę. Może być z malucha, poloneza itd. Nie może być z elektronicznego zapłonu. (opór uzwojenia pierwotnego musi być nie mniejszy jak 3,2 oma). Czasami cewki dostają okresowe przebicia wewnętrzne. Uważam, że przy tym ciśnieniu powinien palić bez niczego.
Pozdrawiam

[msmfoto]

Wymiana kopułki i kabli uleczyła uaza. Teraz czas na regulacje gaźnika:). Jutro lub we wtorek, śruba od regulacji mieszanki wykręcam półtora obrotu, wykręcając tę śrubę zwiększam ilość paliwa czy zmniejszam?

[dziadek1]

Cieszę się bardzo, że się udało. Wykręcając zwiększasz. Pamiętaj, że pierwsze poziom paliwa w gaźniku, a potem regulacja na ciepłym chodzącym silniku.
Pozdrawiam

[msmfoto]

A ta druga śruba od czego?

[dziadek1]

Ta druga powinna być od powietrza (uchylania przepustnicy) Możesz to sobie sprawdzić. Jak wkręcasz tę śrubę to więcej wychylasz przepustnicę (więcej powietrza) i odwrotnie.
Pozdrawiam

[majk999]

jaki gaźnik??

[msmfoto]

nie miałem czasu by się za niego zabrać. Dzisiaj trochę nim pojeździłem, odpala już ok. Dużo spala po 160 km skończył mi się gaz, butla była pełna o pojemności 53l więc wchodzi tam ze 45l to strasznie dużo, ustawie jeszcze raz zapłon i pomajstruje przy gaźniku i parowniku, w piątek jadę na działkę i zobaczymy czy to coś pomoże. Dzięki za rady i pozdrawiam. Jak komuś coś przyjdzie do głowy to proszę pisać. A i pękła mi szyba przednia od kierowcy więc jak by ktoś miał, albo wiedział gdzie jest to proszę o sygnał

[Paweł93]

Jeśli chodzi o spalanie na LPG to regulacja gaźnika niewiele pomoże wyreguluj sobie tylko dawkę gazu może masz za dużo ustawione i przy parowniku też podreguluj jeśli będzie taka potrzeba i spalanie powinno spaść

[msmfoto]

tak też zrobiłem i zobaczymy, śrubę na przewodzie przykręciłem o cały obrót, mam też kłopoty z poceniem się silnika, tz z laniem się z silnika, na początek wymienię uszczelkę przy mocowaniu pompy paliwa, bo stąd chyba najbardziej, dekiel zaworów też mam zmasakrowany, poprzedni właściciel chyba dokręcał go coraz mocniej myśląc że tak zlikwiduje wyciek oleju z pod niego. No i mam jeszcze jedno pytanie, nie wiecie gdzie można kupić przednią szybę?

[chester 469]

No i mam jeszcze jedno pytanie, nie wiecie gdzie można kupić przednią szybę?

dotnij sobie u szklarza szyba może być od żuka