gebels pisze:jak tam ? jakieś postępy ?
Nuda ostatnio, poza tym wykonawca budynku wciąż nie zbudował antresoli co uniemożliwia mi urządzenie warsztatu i kontynuację prac... Postanowiłem więc kupić kilka śrubek i części zamiennych... Zbieractwo to poważny nałóg...

Przywlokłem wczoraj do warsztatu '74 XJ12 NAS aka "Americano"... Pojazd ma najbrzydsze zderzaki świata i paradne opony...
Poprzedni właściciel przechowywał go przez 9 lat w kącie hali fabrycznej zamierzając remoncik, w końcu jednak się poddał...
Po usunięciu grubej warstwy kurzu wygląda tak :
Postanowiłem przekonać się jak motor zniósł wieloletnie zapomnienie...
Po wyczyszczeniu zbiornika, rozbebeszeniu pomp, czyszczeniu przewodów i gaźników oraz dwóch strzałach rurką w rozrusznik.....
http://www.youtube.com/watch?v=TD_XRD4QcoY
Szerze mówiąc to byłem zdziwiony bo po odszczurzeniu układu paliwowego chciałem zabrać się za swiece i kable. Wykręciłem jedną i chciałem zobaczyć czy w ogóle iskra jest a tu motor niespodziewanie załapał...

Wkręciłem swiecę i nie ruszając pozostałych ani rozdzielacza zakręciłem i bydle się odezwało...
