TLC na wyprawy

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
cybul
Posty: 389
Rejestracja: wt lip 31, 2007 9:27 pm
Lokalizacja: NIEPORĘT
Kontaktowanie:

TLC na wyprawy

Post autor: cybul » sob paź 12, 2013 11:03 am

Witam załączam kilka fotek toyki jaką zrobiliśmy do wypraw:
zdeżaki
wyciągarka
progi pod hilifta
snorkel
bagażnik dachowy z namiotem i drabinką
oświetlenie robocze, biwakowe i dalekosiężne
zawieszenie komplet - sprężyny, amortyzatory, poliuretany
Było jeszcze dużo poprawek po poprzednim warsztacie.
Auto wróciło z objazdu dzikich wschodnich krajów i po 18tyś km jedynie co uległo uszkodzeniu to przegub bo rozerwana została manżeta.Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A w zasadzie to chciałem się pochwalić :wink:
Profesjonalne przygotowanie aut do motorsportu i turystyki.
https://www.facebook.com/CYBUL.eu

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: TLC na wyprawy

Post autor: Wojtek_W » sob paź 12, 2013 6:34 pm

Duzo wypiliscie przy tylnym zderzaku? :)21
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
cybul
Posty: 389
Rejestracja: wt lip 31, 2007 9:27 pm
Lokalizacja: NIEPORĘT
Kontaktowanie:

Re: TLC na wyprawy

Post autor: cybul » sob paź 12, 2013 8:12 pm

Projekt wymyślił właściciel mnie się też nie bardzo kanty podobają, ale jak klient taki zarzyczył wykonalismy :)21
Profesjonalne przygotowanie aut do motorsportu i turystyki.
https://www.facebook.com/CYBUL.eu

Awatar użytkownika
vandall_jr
 
 
Posty: 3044
Rejestracja: sob mar 24, 2012 11:52 pm
Lokalizacja: 3city

Re: TLC na wyprawy

Post autor: vandall_jr » sob paź 12, 2013 10:15 pm

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Auto czeka na progi i WARNA :)
cybul pisze:Auto wróciło z objazdu dzikich wschodnich krajów i po 18tyś km jedynie co uległo uszkodzeniu to przegub bo rozerwana została manżeta.
A mocowanie mostu zmodyfikowałeś ??
BUDUJEMY PROTOTYPY -Senior/Junior-517-80-83-86
www blaszczyk4x4.PL

Awatar użytkownika
cybul
Posty: 389
Rejestracja: wt lip 31, 2007 9:27 pm
Lokalizacja: NIEPORĘT
Kontaktowanie:

Re: TLC na wyprawy

Post autor: cybul » ndz paź 13, 2013 7:46 am

Ładniusie :)2
Profesjonalne przygotowanie aut do motorsportu i turystyki.
https://www.facebook.com/CYBUL.eu

Awatar użytkownika
Dżem
Posty: 2458
Rejestracja: pn maja 18, 2009 11:14 am
Lokalizacja: Lublin

Re: TLC na wyprawy

Post autor: Dżem » ndz paź 13, 2013 9:06 am

Chwalipięty. No i mi zepsuli humor w niedzielny poranek :evil:
Maverick 2.7 TD 3D 95r.
Terrano 2,7 TDI 5D 02r.
http://picasaweb.google.com/117691866936305131253

Awatar użytkownika
mopar
 
 
Posty: 1282
Rejestracja: sob lut 08, 2003 11:39 am
Lokalizacja: Poznań

Re: TLC na wyprawy

Post autor: mopar » ndz paź 13, 2013 5:47 pm

Polibusz z połówek w tylnych drązkach :)16 Silentblocki kiedyś widział? :)21 urwie sie urwie
Lubię zapierdalać.
Ropa do traktorów.

Awatar użytkownika
vandall_jr
 
 
Posty: 3044
Rejestracja: sob mar 24, 2012 11:52 pm
Lokalizacja: 3city

Re: TLC na wyprawy

Post autor: vandall_jr » ndz paź 13, 2013 5:51 pm

Ni ma do Toyoty eee chyba, że czegoś nie wiem :)
BUDUJEMY PROTOTYPY -Senior/Junior-517-80-83-86
www blaszczyk4x4.PL

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » ndz paź 13, 2013 6:12 pm

Do dolnego drążka tuleje solo są jako część zamienna. Górny drążek EPC przewiduje w całości do wymiany.

Tak swoją drogą - nie tanio, ale i na długo. EPC podaje cenę około 40 ojro za jedną tuleję (przychodzą 4), a górny drążek po 100 e sztuka. A wytrzymują naprawdę długo - w moim 4R jest bardzo zbliżony układ (4link, na zbliżonej średnicy tulei), tuleje nie są jeszcze zużyte, a auto ma ponad 20 lat.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Darek Elwood
 
 
Posty: 4993
Rejestracja: sob gru 31, 2011 11:12 am

Re: TLC na wyprawy

Post autor: Darek Elwood » ndz paź 13, 2013 10:24 pm

Cybul,
kto Ciebie na polibusze w zawieszeniu namówił?
Chyba, że na wyprawy do Biedronki. Chyba, że na wyraźne zlecenie zleceniodawcy ;)
Ale i wtedy wykonawca powinien Tobie wybić to z czajnika o ile ma pojęcie w ogóle.
Komletne nieporozumienie!
Oryginale gumy i tuleje. Wytrzymają wieczność a polibusze skończa się na pierwszej dłuższej tarce.

Awatar użytkownika
mopar
 
 
Posty: 1282
Rejestracja: sob lut 08, 2003 11:39 am
Lokalizacja: Poznań

Re: TLC na wyprawy

Post autor: mopar » pn paź 14, 2013 7:47 am

Dobry Polibusz długo wytrzyma ale o komforcie można zapomnieć i w przypadku takich z połowek jak na foto przy wykrzyżach lubi urwać drązki.
Lubię zapierdalać.
Ropa do traktorów.

Awatar użytkownika
biszkopt
 
 
Posty: 204
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 11:20 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: TLC na wyprawy

Post autor: biszkopt » pn paź 14, 2013 8:01 am

a tu autko kolegi z Torunia :D
Obrazek
w tle Toyka z Nysy
TOYOTA

Darek Elwood
 
 
Posty: 4993
Rejestracja: sob gru 31, 2011 11:12 am

Re: TLC na wyprawy

Post autor: Darek Elwood » pn paź 14, 2013 9:28 am

mopar pisze:Dobry Polibusz długo wytrzyma ale o komforcie można zapomnieć i w przypadku takich z połowek jak na foto przy wykrzyżach lubi urwać drązki.
Testowałem "dobre" (super pro).
Po 17 000km (Afgan tam i z powrotem) idealne, by demonstrować ich przydatność. Szkoda, że nie mam foty :) ale poszukam.
Poza tym one usztywniają zawieszenie i przez to wpływają negatywnie na całość.
Dla porównania, na tym samym dystansie oryginalne gumy pozostały NIETKNIĘTE!

қzh
 
 
Posty: 1339
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 6:03 pm
Lokalizacja: Poznań Jeżyce

Re: TLC na wyprawy

Post autor: қzh » pn paź 14, 2013 8:29 pm

nie ma czegos takiego jak dobry polibusz. polibusze dopuszczam ewentualnie do stabilizatora i na tym koniec. na probe zalozylem do amortyzatora ale nie sadze zeby dlugo wytrzymal i mam zapasowe orginalne gumy. zeby tuleja met-gum spelniala swoje zadanie to metal musi byz trwale zwulkanizowany z guma, czego zadnen polibush nie zapewnia. zrozumcie to wreszcie. do pelni druciarstwa brakuje tylko podkladek pod bude z twardego tworzywa. potem sie czyta ze jeden do medyki nie dojechal bo mu padl polibusz, a innemu dach w azji odpadal bo popekaly slupki :)21
po co kombinowac z wynalazkami skoro orginalne gumy wytrzymuja po 300-500kkm.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW

Awatar użytkownika
benek
Posty: 637
Rejestracja: pn wrz 22, 2003 8:01 pm
Lokalizacja: Komorów

Re: TLC na wyprawy

Post autor: benek » wt paź 15, 2013 9:48 pm

no przecieram galy ze zdziwienia, chyba ze o czyms nie wiem;-)
Rocsta>W460>WK>GU4+LC76

Ingrid
Posty: 397
Rejestracja: czw lut 25, 2010 11:23 pm

Re: TLC na wyprawy

Post autor: Ingrid » wt paź 15, 2013 10:35 pm

Polibusze wzieły się ze sportu torowego/rajdowego - miało być sztywno ale przez 100 czy 1000 km, i to raczej po równym... stąd wreszcie unibole. Trochę to nie współgra z off-roadem a już na pewno nie z wyprawami... masa nieresorowana gigantyczna, wyjeby makabryczne, przebiegi spodziewane duże... :lol: Nie znam nikogo kto by chwalił na dłuższą metę polibusze.

Darek Elwood
 
 
Posty: 4993
Rejestracja: sob gru 31, 2011 11:12 am

Re: TLC na wyprawy

Post autor: Darek Elwood » wt paź 15, 2013 11:12 pm

No i te aluminiowe fele zamienić na stalowe.

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » śr paź 16, 2013 7:00 am

A tu sie nie zgodzę. Stalówek najwyżej na zapas używam ... :wink:

Tyle - że alus alusowi nie równy. Ori toyotowe czy z nissana, albo zza kałuży jakieś modele dedykowane do ciężkiego OR (czasem da się ustrzelić odkuwki).

Porażka natomiast to te wszystkie błyszczące i bardzo lekkie (przez co strasznie delikatne) fele lanserskie.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
heniu
 
 
Posty: 1108
Rejestracja: czw lip 21, 2005 8:43 am
Lokalizacja: Kielce/Bilcza

Re: TLC na wyprawy

Post autor: heniu » śr paź 16, 2013 7:26 am

Nie neguję stosowania oryginalnych tulei gumowych ale są na rynku też tuleje z tzw elastomeru syntetycznego , prosto mówiąc coś pomiędzy gumą a poliuretanem i mają dożywotnią gwarancję. Jak ktoś chce się zagłębić w temat to link
Adrenalina uzależnia
MTM Profi

Awatar użytkownika
cybul
Posty: 389
Rejestracja: wt lip 31, 2007 9:27 pm
Lokalizacja: NIEPORĘT
Kontaktowanie:

Re: TLC na wyprawy

Post autor: cybul » śr paź 16, 2013 6:08 pm

Ciekawa dyskusja.
Rokfor jest autorytetem w toyotach i to sprawa nie podwazalna. Wiele razy konsultowałem z nim tematy i wiele razy mi pomógł.
Z pozostałych kolegów opiniami nie bedę się spierał bo szkoda czasu. Niech ktoś pokaże co soba reprezenyuje i nie proszę o ilość postów na forum.
Profesjonalne przygotowanie aut do motorsportu i turystyki.
https://www.facebook.com/CYBUL.eu

CZOBI
Posty: 545
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Re: TLC na wyprawy

Post autor: CZOBI » czw paź 17, 2013 4:10 pm

strasznie tego mela stalowego naladowane w te niebieska 95, bedzie drazyc do jadra ziemi
szkoda bo to z difoltu dosyc jezdzace autko, nie jakies hewidjutne, ale jak mu sie nie przeszkadza to jedzie.
o gustach sie nie dyskutuje, jak wiadomo, widywalem zgarbiejsze zderzaki, tez o 17 wycietych napisikow za duzo.

ale niech cieszy pana swego, hej

Darek Elwood
 
 
Posty: 4993
Rejestracja: sob gru 31, 2011 11:12 am

Re: TLC na wyprawy

Post autor: Darek Elwood » pt paź 18, 2013 7:48 am

cybul pisze:Ciekawa dyskusja.
Rokfor jest autorytetem w toyotach i to sprawa nie podwazalna. Wiele razy konsultowałem z nim tematy i wiele razy mi pomógł.
Z pozostałych kolegów opiniami nie bedę się spierał bo szkoda czasu. Niech ktoś pokaże co soba reprezenyuje i nie proszę o ilość postów na forum.
100 000km przejechanych na wyprawach przez duże W.
Przeszedłem wszystkie fazy.
Nie musisz się spierać ;)
Topik czytają inni gadżeciaże też :)
Każdy wyciąga swoje wnioski.

Dorzucam jeszcze jeden kamyczek.
Koło zapasowe wyrzuciłbym na dach. Rama dostaje w dupę w okolicach tylnego koła i dostaje nieźle przy takim rozłożeniu masy aczkolwiek to uwaga bardziej się tyczy bardziej wysuniętych tyłków długich landków czy patroli.

P.S.
Akurat w tym topiku autorytet w Toyotach to raczej mało istotny (nic nie ujmując Rokforowi) jest.
:)
A`propos,
Rokfor, do tej pory widziałem tylko peknięte alusy, stałówki nie miałem okazji. Idzie jednak oto, że stalówkę dużo łatwiej naprawić.

CZOBI
Posty: 545
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Re: TLC na wyprawy

Post autor: CZOBI » pt paź 18, 2013 10:45 am

Elwoodu przeciez dystans morderczej wyprawy i tak bedzie standardowy
do tej rumuni i spowrotem, dyć panocku pewnie i alusy dojada.

jezdzic weryfikowac jezdzic.

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: TLC na wyprawy

Post autor: rokfor32 » pt paź 18, 2013 11:29 am

Podkreślam - porządne alusy. Jest naprawdę ciężko zgiąć - i nie pękają. Stalówkę łatwo naprawić - ale i dużo łatwiej pogiąć. korodują też pod obrzeżami opony, i co jakiś czas trza tam zaglądać, bo się rozszczelniają.

Ja swoje już parę razy naprawdę ciężko przetestowałem. Raz się mi zdarzyło po skałkach przelecieć, zgubiwszy uprzednio oponę ... :)21 Na feldze zostały po tym ślady - nie większe niż zostają po przypierdzieleniu małym młotkiem - takie wgniecenia powierzchni :wink: Ale te fele co mam to "lekkie" są tylko z nazwy - ważą więcej niż typowe akcesoryjne stalówki (i tu mała uwaga - ori stalówki toyki czy nissana to przepaść jakościowa do aftermarketów), a ścianka w najcieńszym miejscu ma z 8 mm ... :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: TLC na wyprawy

Post autor: Mroczny » pt paź 18, 2013 1:18 pm

heniu pisze:Nie neguję stosowania oryginalnych tulei gumowych ale są na rynku też tuleje z tzw elastomeru syntetycznego , prosto mówiąc coś pomiędzy gumą a poliuretanem i mają dożywotnią gwarancję. Jak ktoś chce się zagłębić w temat to link
testujemy je na jednym parchu :wink:

bo rodzime i importowane łajno w odblaskowym kolorze to największy bezsens jaki można w auto wsadzać. Równie dobrze można sobie z dębu wytoczyć - przynajmniej stylistycznie poprawnie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości