

Ew. sugestie mile widziane.
Błagam tylko o "jaśkach do spania mi nie piszcie"

Moderator: Kosiarz
Nie sądzę ja odpinałem kilka razy poduszkę to po prostu zanik napięcia i to wszystko . Na włączonym aku i zero problemów . Myślę że taki przełącznik da radę .LSD pisze:Koledzy wytłumaczcie mi ale po polsku jak rozwiązać taki sam problem w Y60.
Mam poduchę ale odłączoną.
Chciałbym zrobić jakiś wyłącznik, żeby można ją było włacząc/ wyłączać. Np na trasie włączona, a w terenie wyłączona.
Obawiam się tylko, że używanie włącznik spowoduje błąd..
I tu jest problem, jak zostanie wyzwolony, użytkownik podłączy poduchę i przekręci kluczyk... i...Marcin-Kraków pisze:W Galloperze np tez tak jest. Poducha i czujnik sa razem. Zero elektroniki, jedynie wyzwalacz bezwladnosciowo-przeciazeniowy.
Hmmm. O tym nie pomyślałem. Czyli ów wyzwalacz nawet kiedy nie ma zasilania możę zadziałać?wojtek_kom pisze:I tu jest problem, jak zostanie wyzwolony, użytkownik podłączy poduchę i przekręci kluczyk... i...Marcin-Kraków pisze:W Galloperze np tez tak jest. Poducha i czujnik sa razem. Zero elektroniki, jedynie wyzwalacz bezwladnosciowo-przeciazeniowy.
Potrzeba będzie procedura testowa
Jesli zastosowany jest tylko wyzwalacz bezwladnosciowy pirotechniczny , wtedy spokojnie dziala bez jakiejkolwiek elektryki.LSD pisze:Hmmm. O tym nie pomyślałem. Czyli ów wyzwalacz nawet kiedy nie ma zasilania możę zadziałać?wojtek_kom pisze:I tu jest problem, jak zostanie wyzwolony, użytkownik podłączy poduchę i przekręci kluczyk... i...Marcin-Kraków pisze:W Galloperze np tez tak jest. Poducha i czujnik sa razem. Zero elektroniki, jedynie wyzwalacz bezwladnosciowo-przeciazeniowy.
Potrzeba będzie procedura testowa
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości