
http://olx.pl/oferta/lada-niva-1990-1-9 ... 6pXgl.html
Sama buda/maska/drzwi/szyby na białej tablicy.
Moderator: Albert_N
ile za budę z wnętrzem bez układu nepedowego?Wojt@s pisze:Przemo jest u mnie, do dokończenia budaJak coś.
http://olx.pl/oferta/lada-niva-1990-1-9 ... 6pXgl.html
Sama buda/maska/drzwi/szyby na białej tablicy.
To wychodzi na to, że tego typu alternatorów jest bardzo dużo. Sprawdzałem w katalogach, wychodziło że te silniki miały kilka rodzai, ale głównie różniły się umiejscowieniem wentylatora i kołem pasowym. Miałem w ręku kilka wyglądających tak samo, ale istotne dla mnie rzeczy miały taki sam jak ten który założyłem.dandan pisze:górni$, alt. pasuje bolt-on, Ty kupiłeś coś innego, niż pisałem.
Nie mają. Gdyby miały, to wszystkie by były jednakowe. Oczywiście, nie mówimy tu o pomyśle ciągnięcia przewodu zapłonowego via bagażnikvader19925 pisze:i pytanko tak z ciekawości czy zmiana długość przewodów zapłonowych będzie miała jakieś znaczenie w pracy silnika?
oryginalne mają 3 rodzaje dług jeden przewód będzie za krótki
niie przeszedłam na ostatnią strone tematu i odpowiedziałem z pierwszej stronyja jak jade i położe ręke na gałce od reduktora to też świszczyjak smigam to strasznie swiszczy " galka blokady" a jak sobie swiszczy i zaczynam ja wciskac,mocno zgniatac to swiszczenie jest inne .slabsze.ogolnie swiszczy...domyslam sie ze to zly prognostyk?
poza tym dzis obczailem iz "wajcha" od reduktora jest dziwnie ciepla...to normalny objaw ze sie grzeje?pewnie nie...
a gałka jak sie jeździ to chyba norma że sie grzeje :0 w końcu tam sie wszystko kręci, co powoduje tarcieW normalnych autach też lewarek jest ciepły po dłuższej jeździe
Chyba sam udzieliłeś sobie odpowiedzi...M4lyyy pisze:Po odłączeniu akumulatora 13.5V -13.6V
po odłączeniu akumulatora 8.9V
Czyli regulator?Wojtek pisze:Chyba sam udzieliłeś sobie odpowiedzi...M4lyyy pisze:Po odłączeniu akumulatora 13.5V -13.6V
po odłączeniu akumulatora 8.9V
Tanio skóry nie sprzedam to będzie ostateczność...Wojtek pisze: daj altka do sprawdzenia w specjalistycznym warsztacie.
Dziękuję za pomocWojtek pisze:W starych typach alternatorów płytki z diodami, a nawet pojedyncze diody, były wymienne... Ale w alternatorze, regulator to co innego - jest nienaprawialny.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości