Udzielam się jako ochotnik w lokalnej OSP.
Dzięki zaangażowaniu kilku osób udało się ostatnio pozyskać defa jako bazę dla wozu poszukiwawczo-ewakuacyjnego.
Przypadło mi zadanie zrobienia porządku z tymże pojazdem.
Na co dzień mam do czynienia z suzuki, land rovery to dla mnie terra incognita.
Nie mam za specjalnie czasu by przegrzebywać czeluście forum, i tak nie mam go za wiele żeby grzebać przy tym aucie, więc będę wdzięczny za odpowiedzi na parę lamerskich pytań.
Otóż auto stoi na oponach bfg mt km1 w rozmiarze 255/85R16. Koła są ewidentnie za duże i mimo liftu przycierają przy skręcaniu i pracy zawieszenia. Jaki rozmiar gumy i typ polecalibyście do dociążonego długiego defa użytkowanego w warunkach Kampinoskiego Parku Narodowego? Coś mi się kuka że do landroverów zakłada się 235/85R16...
Są jakieś standardowe patenty na montaż dodatkowych akumulatorów? Trzeba będzie zasilić maszt oświetlający miejsce zdarzenia, webasto, łączność itp....
To tyle na dziś, reszta w niedzielę
