p.s. wczoraj wyciągnąłem z rowu pierwszą osobówkę

Moderator: Albert_N
U mnie zbieżność rozjechała się po większej walce w błocie/glinie. Patrząc od przodu koła stały jak narty w czasie lotu Małysza. Wciągarka pracowała a koła się rozkraczały. Okazało się, że tulejki regulacyjne drążków nieco "popuściły". Po ich zdjęciu widoczne były ślady ścięcia na kilku zwojach gwintu. Końcówki zrobione ze stali a tulejki z gównolitu.górni$ pisze:Kilka pytań odnośnie zawiesznia...
Ostatnio zauważyłem, że rozjechała się zbieżność z przodu. Auto prowadzi się normalnie, żadnych luzów w zawieszeniu itd... Macie pomysły co to może być? Buda się rozjechała?![]()
Tylne drążki reakcyjne....W Jacarsie pojawiły się nowe gumy, zna ktoś ich jakość?
http://jacars.pl/tulejki-drazka-reakcyj ... -5826.html
http://jacars.pl/tulejki-drazka-reakcyj ... p-799.html
Czy nie cackać się i montować polibusze? Jacarsowe czy któreś z Olkusza?
Dziury żadnej nie było, szarpania też nie...cerber67 pisze:U mnie zbieżność rozjechała się po większej walce w błocie/glinie. Patrząc od przodu koła stały jak narty w czasie lotu Małysza. Wciągarka pracowała a koła się rozkraczały. Okazało się, że tulejki regulacyjne drążków nieco "popuściły". Po ich zdjęciu widoczne były ślady ścięcia na kilku zwojach gwintu. Końcówki zrobione ze stali a tulejki z gównolitu.górni$ pisze:Kilka pytań odnośnie zawiesznia...
Ostatnio zauważyłem, że rozjechała się zbieżność z przodu. Auto prowadzi się normalnie, żadnych luzów w zawieszeniu itd... Macie pomysły co to może być? Buda się rozjechała?![]()
Tylne drążki reakcyjne....W Jacarsie pojawiły się nowe gumy, zna ktoś ich jakość?
http://jacars.pl/tulejki-drazka-reakcyj ... -5826.html
http://jacars.pl/tulejki-drazka-reakcyj ... p-799.html
Czy nie cackać się i montować polibusze? Jacarsowe czy któreś z Olkusza?
No chyba, że walnąłeś w coś drążkiem środkowym i się zrobił banan, a koła się rozkraczyły.
Pięknie dziękuję za poradę. Rozkręcę te tulejki, choć na mój rozum kiedy koła się rozchodzą to drążek wychodzi z tulejki co łatwo poznać "czystym" gwintem...cerber67 pisze:Tak. chodzi o ten łącznik. Regulujesz nim zbieżność.
Ten w palcach mechanika wygląda na solidny. Ja kupiłem w Jacar-sie i to jakaś taka delikatna nagwintowana tulejka była.
Co do polibuszy, to akurat pozostaję przy gumach. Wymiana jest prosta. Najtrudniejsze jest odkręcenie drążków, ale jak skręcisz na pastę to następnym razem jest łatwe.
Do wymiany tulejek wystarczy trochę smaru dla poślizgu, prasa, kulka przegubu i ... i to już.
Może tutaj znajdziesz coś ciekawego:Wojtek pisze:Nurtuje mnie pytanie...
Czy ktoś spotkał się z "fabrycznym", "zza wschodniej granicy" PTO na wyjściu reduktora ?
Kiedyś kombinowałem, projekt zarzucony z powodu przejścia na inny "wymiar 4x4". Teraz wracam ponieważ stosuję Nivoski reduktor do mojego nowego autka.
Trochę szukania - znalazłem coś takiego na estońskim forum, z tłumaczenia wygląda że PTO z Finlandii :
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... 1/zf2u.jpg
Tylko, to podpięte pod skrzynię a ja potrzebuję pod reduktor
Janusz73 pisze:Górni$ coś robisz nie tak.Ja tulejki gumowo-stalowe lub same gumy ostatecznie dokręcam na obciążonym samochodzie i dzięki temu mają długą żywotność.
Tyle, że u mnie występuje odwieczny problem tulei gumowych na tylnych drążkach-kościach.cerber67 pisze:No zawsze poduchy trzeba obciążyć, "wybujać" i dopiero dokręcić. Mi kiedyś fachowiec typu "będzie Pan zadowolony", dokręcił tulejki na wahaczach. Nie wytrzymały nawet opuszczenia samochodu z podnośnika.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości