Pierwszy teren

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Krzysiek_
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 79
Rejestracja: śr lip 29, 2015 8:28 pm

Pierwszy teren

Post autor: Krzysiek_ » sob maja 14, 2016 7:47 pm

Witam,
jestem od niedawna szczęśliwym użytkownikiem Nivy. Po odebraniu auta od mechanika (po 3 tygodniach) postanowiłem się wreszcie Nią nacieszyć i pojeździć w terenie :). Po kilkugodzinnej jeździe (bez traktora się nie obyło - moja wina) nasunęły mi się dwa pytania: 1 czy ciepły lewarek blokady mech. różnicowego i jego gumowa osłona, również przy jeździe po asfalcie, to normalny objaw? 2. czy gwizd pow. 50 km/h dobiegający chyba ze skrzyni biegów lub z reduktora (znika po wciśnięciu sprzęgła) to taki urok Nivy?
I przy okazji. Po naprawie (miało być lepiej) pojawił się nowy kłopot - przy wolnej jeździe i większym skręcie kół słychać pierd...ięcie. Przepraszam za kolokwializm ale nie da się tego lepiej opisać. Dźwięk jest taki, jakby się coś urywało. Czy powodem tego może być zamontowanie dźwigni zwrotnicy o nieodpowiedniej długości? Mechanik przyznał że włożył jakąś część za krótką (nie mogłem zrozumieć którą - Ukrainiec) bo nie mogli innej kupić, a oryginał trzeba było wymienić, bo miał zamiast otworu "jajo".

Bardzo dziękuję za ew. odpowiedzi i pomoc :)

Awatar użytkownika
p0mian
 
 
Posty: 224
Rejestracja: ndz lis 09, 2014 5:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska - Jarocin
Kontaktowanie:

Re: Pierwszy teren

Post autor: p0mian » ndz maja 15, 2016 8:25 am

Cześć.
U mnie trochę słychać pracę skrzyni ale jakichś niepokojących gwizdów nie odnotowałem, dźwignie się nie grzeją. Przy skręcaniu kół do końca słychać pompę wspomagania, słychać ją też jak koła mają duży opór w czasie skręcania - tym się nie przejmuję bo w passacie też tak miałem i to chyba normalne (nie należy do oporu skręcać kół z takim wspomaganiem). Jakieś inne skrzypnięcia i luzy też mam ale naprawiam w miarę pogarszania stanu. Może niech ktoś pokręci kierownicą i sprawdź co skrzypi?
niva challenge accepted

KrzysiekM
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: czw mar 17, 2016 7:56 am

Re: Pierwszy teren

Post autor: KrzysiekM » pn maja 16, 2016 5:19 am

Dzięki,
niestety to nie skrzypienie tylko walnięcie. Co do grzania dźwigni to tak myślałem że to nie jest normalne. Pytanie tylko czym spowodowane?

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Re: Pierwszy teren

Post autor: Krzysiek-74 » pn maja 16, 2016 10:30 am

Krzysiek_ pisze:Witam,
1 czy ciepły lewarek blokady mech. różnicowego i jego gumowa osłona, również przy jeździe po asfalcie, to normalny objaw?
2. czy gwizd pow. 50 km/h dobiegający chyba ze skrzyni biegów lub z reduktora (znika po wciśnięciu sprzęgła) to taki urok Nivy?
I przy okazji. Po naprawie (miało być lepiej) pojawił się nowy kłopot - przy wolnej jeździe i większym skręcie kół słychać pierd...ięcie. Przepraszam za kolokwializm ale nie da się tego lepiej opisać. Dźwięk jest taki, jakby się coś urywało. Czy powodem tego może być zamontowanie dźwigni zwrotnicy o nieodpowiedniej długości? Mechanik przyznał że włożył jakąś część za krótką (nie mogłem zrozumieć którą - Ukrainiec) bo nie mogli innej kupić, a oryginał trzeba było wymienić, bo miał zamiast otworu "jajo".

Bardzo dziękuję za ew. odpowiedzi i pomoc :)
1. Jak pamięcią sięgnąć, to lewarki w mojej NIVIE, zawsze trochę ciepławe były.
2. Może łożysko wyciskowe, łożysko na wałku sprzęgłowym? Szklanej kuli, nikt tu nie ma.
3. Co to jest "dźwignia zwrotnicy" ???? Sprawdź lepiej, jak masz wyregulowane łożyska w przednich piastach ( coś mi się zdaje, że luz masz zbyt duży)

KrzysiekM
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: czw mar 17, 2016 7:56 am

Re: Pierwszy teren

Post autor: KrzysiekM » pn maja 16, 2016 11:34 am

ad. 1 dzięki
ad. 2 nie pytałem się co hałasuje tylko czy zawsze hałasuje czy tylko w mojej :)
ad. 3 dźwignia zwrotnicy - z jednej strony przykręcona jest do zwrotnicy, z drugiej do niej przykręcona jest końcówka drążka

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: Pierwszy teren

Post autor: Janusz73 » pn maja 16, 2016 1:35 pm

Krzysiek to,że lewarek się grzeje to u mnie normalne,a przy włączonym ogrzewaniu grzeją się jeszcze bardziej.Z tego co piszesz to wnioskuje,że mechanik założył krótszy wąs od zwrotnicy i według mnie jest to kombinacja niedopuszczalna,przecież to układ kierowniczy,a on ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo.Co do gwizdu to sprawdż czy masz dobrze ustawiony luz na pedale sprzęgła.

Awatar użytkownika
p0mian
 
 
Posty: 224
Rejestracja: ndz lis 09, 2014 5:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska - Jarocin
Kontaktowanie:

Re: Pierwszy teren

Post autor: p0mian » pn maja 16, 2016 9:49 pm

to ciekawe co piszecie z tym lewarkiem - dzisiaj go specjalnie obmacywałem i cały czas był zimny - może za krótkie dystansy robię :)
niva challenge accepted

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: Pierwszy teren

Post autor: Janusz73 » wt maja 17, 2016 4:07 am

P0mian przejedż autostradą 50km z prędkością około setki to zobaczysz czy się nie nagrzewają.Po prostu ciepło od silnika zaczyna ogrzewać tunel od spodu.

tanulko
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: ndz maja 01, 2011 1:07 pm
Lokalizacja: WAŁBRZYCH

Re: Pierwszy teren

Post autor: tanulko » wt maja 17, 2016 6:09 pm

co do uderzeń przy skręcie to strzela dolna śruba dolnego wachacza jej gniazdo jest owalne i przesuwa się przy mocnym skręcie

Awatar użytkownika
p0mian
 
 
Posty: 224
Rejestracja: ndz lis 09, 2014 5:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska - Jarocin
Kontaktowanie:

Re: Pierwszy teren

Post autor: p0mian » śr maja 18, 2016 8:18 am

Janusz73 pisze:P0mian przejedż autostradą 50km z prędkością około setki to zobaczysz czy się nie nagrzewają.Po prostu ciepło od silnika zaczyna ogrzewać tunel od spodu.
być może osłony, które mam od przodu pod silnikiem na całej szerokości wymuszają inny przepływ powietrza, skrzynia od poloneza tez bardziej wypełnia tunel.
niva challenge accepted

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: Pierwszy teren

Post autor: Janusz73 » śr maja 18, 2016 9:26 pm

P0mian masz na myśli taką osłonę blaszaną z przyklejoną do niej gąbką i do gąbki przyklejona jest folia aluminiowa?Dawno ją wyrzuciłem,bo ona nie daje nic.Zostawiłem tylko osłonę miski olejowej i jej osłony boczne.

KrzysiekM
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: czw mar 17, 2016 7:56 am

Re: Pierwszy teren

Post autor: KrzysiekM » czw maja 19, 2016 6:47 am

tanulko - dzięki. "Dolna śruba dolnego wahacza" - czy chodzi Ci o oś wahacza? Co do ciepła - w mojej N. ciepła jest osłona gumowa lewarka blokady. A co do hałasu - pocieszyliście mnie że to może być sprzęgło. Bałem się już że będę musiał wymieniać łożyska w skrzyni albo reduktorze.

Awatar użytkownika
johny0688
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 72
Rejestracja: pt lip 18, 2014 10:24 am

Re: Pierwszy teren

Post autor: johny0688 » czw maja 19, 2016 10:09 am

Co do ciepłej dźwigni reduktora spróbuj odkręcić gumową osłonę lewarka i podczas jazdy zobaczysz czy dmucha tam gorące powietrze od silnika, na postoju włożysz też rękę do środka i obmacasz obudowę reduktora czy się nie grzeje? Jeżeli tak to może być łożysko. A oleje w skrzyni i reduktorze posprawdzałeś czy trzymają poziom lub czy w ogóle są?

Krzysiek_
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 79
Rejestracja: śr lip 29, 2015 8:28 pm

Re: Pierwszy teren

Post autor: Krzysiek_ » pt maja 20, 2016 11:14 pm

Nie, jeszcze tego nie zrobiłem. Obecnie jestem na etapie wymiany tylnych hamulców i kombinowania dlaczego silnik nie chce pracować na benzynie a na gazie tak.

dandan
Posty: 596
Rejestracja: śr wrz 22, 2010 8:35 pm
Lokalizacja: warm-mazurskie

Re: Pierwszy teren

Post autor: dandan » śr maja 25, 2016 6:21 pm

1.Lewarki grzeją się.
Kiedyś latem +30*C jechałem z przyczepą 200 kilometrów. Były gorące. A olej był i łożyska całe. :wink:
2.Gwizd reduktora przy przenoszeniu napędu to urok tej konstrukcji.
Gwizdały też Stary 244 czy 266 jak ktoś jeszcze pamięta.
Gwiżdżą też osobówki na wstecznym biegu, choć nie mają reduktora. :wink:
A w reduktorze nivy kierunek napędu jest 2x odwracany, czemu towarzyszą straty objawiające się ciepłem i dźwiękiem.
Jest za to prawie bezawaryjny.
W Land Cruiserze miałem w reduktorze napęd przenoszony łańcuchem. Łańcuch był niezbyt trwały a zakup nowego łańcuszka to 3 tys.zł.
Ale nic nie gwizdało :wink:
3.
tanulko pisze:co do uderzeń przy skręcie to strzela dolna śruba dolnego wachacza jej gniazdo jest owalne i przesuwa się przy mocnym skręcie
Chyba to właśnie owal otworu osi wahacza dolnego w ławie silnika.
Któregoś razu kupiłem całe używane zawieszenie przednie i efekty były takie, jak opisałeś.

OSII
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 51
Rejestracja: śr cze 05, 2013 11:46 pm
Lokalizacja: W-wa Wesoła & Radziwiłłów

Re: Pierwszy teren

Post autor: OSII » ndz maja 29, 2016 5:03 pm

Po naprawie (miało być lepiej) pojawił się nowy kłopot - przy wolnej jeździe i większym skręcie kół słychać pierd...ięcie. Przepraszam za kolokwializm ale nie da się tego lepiej opisać.

Bardzo dziękuję za ew. odpowiedzi i pomoc :)[/quote]



Co do uderzeń przy skręcaniu to zobacz czy wspornik drążka kierowniczego nie zawadza o rury wydechowe, miałem taki przypadek po uderzeniu w skarpe pod śniegiem i ramię tego wspornika się wygielo i zawadzalo o portki".

Awatar użytkownika
johny0688
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 72
Rejestracja: pt lip 18, 2014 10:24 am

Re: Pierwszy teren

Post autor: johny0688 » ndz maja 29, 2016 5:09 pm

A może tam najzwyczajniej w świecie przegub jest zmielony i tak hałasuje przy skręcaniu? Z drugiej strony to pierdzieć mogą plastikowe nadkola, może są nie dokręcone a może opony masz za duże?

Krzysiek_
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 79
Rejestracja: śr lip 29, 2015 8:28 pm

Re: Pierwszy teren

Post autor: Krzysiek_ » ndz maja 29, 2016 7:03 pm

Dziękuję za porady. Przeguby wymienione, zawieszenie + wszystkie drążki ukł. kierowniczego nowe. Na razie już nie ma walnięcia.
Mam inny kłopot. Muszę wymienić korektor siły hamowania. I poległem na odkręceniu jednej z rurek hamulcowych.Niestety sześciokąt zamienił się w walec dlatego czeka mnie jej wymiana. Przed chwilą patrzyłem jak jest prowadzona i niestety okazało się że jest to rurka biegnąca z przodu do korektora. I tu jest problem - wydaje mi się, że przechodzi pod skrzynią. Czy któryś z Was wymieniał już ten przewód i czy do jego wymiany trzeba wyjąć skrzynię :cry: ?
Dzięki za pomoc

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Re: Pierwszy teren

Post autor: Marek D. » pn maja 30, 2016 6:26 am

Krzysiek_ pisze:Dziękuję za porady. Przeguby wymienione, zawieszenie + wszystkie drążki ukł. kierowniczego nowe. Na razie już nie ma walnięcia.
Mam inny kłopot. Muszę wymienić korektor siły hamowania. I poległem na odkręceniu jednej z rurek hamulcowych.Niestety sześciokąt zamienił się w walec dlatego czeka mnie jej wymiana. Przed chwilą patrzyłem jak jest prowadzona i niestety okazało się że jest to rurka biegnąca z przodu do korektora. I tu jest problem - wydaje mi się, że przechodzi pod skrzynią. Czy któryś z Was wymieniał już ten przewód i czy do jego wymiany trzeba wyjąć skrzynię :cry: ?
Dzięki za pomoc
zainwestuj w zestaw do zarabiania przewodów hamulcowych. Co prawda te tanie to nawet w miedzi robić nie chcą, ale jeżeli końcówkę stalowej rurki przed grzybkowaniem odpowiednio podgrzejesz wyjdzie lepiej niż z fabryki :wink:
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

KrzysiekM
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: czw mar 17, 2016 7:56 am

Re: Pierwszy teren

Post autor: KrzysiekM » pn maja 30, 2016 6:49 am

Szczerze to nie chcę eksperymentować z samodzielnym wykonywaniem przewodów hamulcowych....

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: Pierwszy teren

Post autor: Janusz73 » pn maja 30, 2016 9:31 am

Marek.D ma rację.Krzysiek kupujesz przewód o odpowiedniej średnicy i końcówki z odpowiednim gwintem i każdy szanujący się warsztat ma urządzenie do zarabiania przewodów hamulcowych.Skrzyni biegów nie trzeba wyjmować żeby go przełożyć,a do odkręcania i dokręcania przewodów dobrze jest mieć specjalne klucze-coś jak płaskooczkowy z wycięciem na przełożenie przewodu.

KrzysiekM
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: czw mar 17, 2016 7:56 am

Re: Pierwszy teren

Post autor: KrzysiekM » pn maja 30, 2016 9:52 am

Zamówiłem nowy przewód w Jacarsie. Przestraszyłem się tylko koniecznością wyjmowania skrzyni albo reduktora. Dziś jeszcze sprawdzę dokładnie jak on jest prowadzony. A klucz specjalny (oczkowy otwarty) mam - nie pomógł.

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Re: Pierwszy teren

Post autor: Marek D. » pn maja 30, 2016 9:55 am

KrzysiekM pisze:Zamówiłem nowy przewód w Jacarsie. Przestraszyłem się tylko koniecznością wyjmowania skrzyni albo reduktora. Dziś jeszcze sprawdzę dokładnie jak on jest prowadzony. A klucz specjalny (oczkowy otwarty) mam - nie pomógł.
parafrazując kalsyka: szybciej wielbłąd przez oko igielne przejdzie niz Ty tą rurke przewleczesz :wink: :)21
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

KrzysiekM
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: czw mar 17, 2016 7:56 am

Re: Pierwszy teren

Post autor: KrzysiekM » pn maja 30, 2016 2:30 pm

Przewleczesz? To mnie pocieszyłeś....

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Pierwszy teren

Post autor: misman » pn maja 30, 2016 9:57 pm

KrzysiekM pisze: A klucz specjalny (oczkowy otwarty) mam - nie pomógł.
Dobry do bezszkodowego odkręcania takich końcówek jest solidny francuz lub małe imadło. Oczywiście pod warunkiem, że da się (pole manewru) powyższe zakręcić (porządnie zacisnąć) na przedmiotowej nakrętce, i jakoś - przynajmniej trochę - obrócić. Te oczkowe otwarte klucze to bardziej do dokręcania przydatne są, bo przy odkręcaniu na (starych i zapieczonych zwłaszcza) nakrętkach często objeżdżajo :)21 i się kancik na okrągło robi :)21
Żeby nie było, to mówię o markowych narzędziach :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości