Dziś roz..łem przegub wewnętrzny na autostradzie. Okazało się, że podnoszenie za pomocą nakładanych na amortyzator nakładek tworzy nienaturalny kąt pracy przegubów i dziś przy 140 km/h coś gruchnęło z przodu...

Muszę to wywalić i zastosować inną metodę polegająca na włożeniu dystansu pomiędzy sprężynę a górę amortyzatora. Spowoduje to wydłużenie amortyzatora, ale będzie się miesił w fabrycznych zakresach pracy.
Poprzednie rozwiązanie to fabryczny zakres pracy + jeszcze dodatkowy i to powoduje zniszczenie przegubów.
Najlepsze byłoby podniesienie całej budy na ramie, ale to za dużo pracy i kosztów.
Ehhh wku...ny jestem dziś
