było 244 star -przeszło w iveco 90-16 Turbo

ciężarówki 4x4 i więcej..

Moderator: Pasza

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » ndz gru 31, 2017 11:27 am

czesław&jarząbek pisze:
ndz gru 31, 2017 12:57 am
wygląda jak nowe.
ale 12 ton, gdyby nie przeszedł na specjalny (a zrejestrowany nie jest) to:

Przykładowo stawka podatku za samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 tony do 5,5 tony włącznie wzrośnie do 819,59 zł, czyli o 15,29 zł. W przypadku ciężarówek o dopuszczalnej masie całkowitej równej lub wyższej niż 12 ton górna stawka podatku wyniesie w przyszłym roku 3130,90 zł, a więc o 58,38 zł więcej.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: czesław&jarząbek » ndz gru 31, 2017 11:43 am

ciężarówka bez rejestracji specjalnej nie ma racji bytu w formie instalacji ogrodowej.
stawki oc, podatek, opłaty, ple ple. bez sensu.
star jest w tej samej kategorii wagowej tak baj de łej.

natomiast nie widzę powodów dla których nie miało by to iveco nie pójść jako specjalne.
#noichuj

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » ndz gru 31, 2017 2:04 pm

czesław&jarząbek pisze:
ndz gru 31, 2017 11:43 am
ciężarówka bez rejestracji specjalnej nie ma racji bytu w formie instalacji ogrodowej.
stawki oc, podatek, opłaty, ple ple. bez sensu.
star jest w tej samej kategorii wagowej tak baj de łej.

natomiast nie widzę powodów dla których nie miało by to iveco nie pójść jako specjalne.
1 - Ten star wypadł z rankingu. Kabina to nie jelcz tylko podwórkowa OSP samoróbka. Rejestrowany na 4 a nie na 6 osób jak w ogłoszeniu. Śledztwo telefoniczne wszczęto ;) po przyjrzeniu się zdjęciu otwartych tylnych drzwi kabiny, zaśmierdziało druciarstwem... i celnie.
2 - zależy co ma w niemieckich papierach, a tego ciągle jeszcze nie wiem, ale było by dziwne gdyby miał co innego niż pożarniczy.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: czesław&jarząbek » ndz gru 31, 2017 8:16 pm

u niemców nie ma samoróbek. to będzie jakiś rosenbauer albo nawet oryginał magirus-deutz.

w kwitach będzie ok.
#noichuj

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » ndz gru 31, 2017 8:28 pm

czesław&jarząbek pisze:
ndz gru 31, 2017 8:16 pm
u niemców nie ma samoróbek. to będzie jakiś rosenbauer albo nawet oryginał magirus-deutz.

w kwitach będzie ok.
czas poczekać do 2 -giego z wywiadem.
A może i trochę ochłonąć :)21
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: czesław&jarząbek » ndz gru 31, 2017 9:22 pm

dać czasowi czas :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » śr sty 03, 2018 12:46 am

czas pokazał na razie to, że ivecia mogę mieć już za 19 tysi a może i mniej (GD) ale kurna on wypruty z wszelkiego wyposażenia, nie ma webasta, nie ma nawet gaśnicy czy klucza do kół, że o kogutach nie wspomnę bo te ostatnie mi i tak do niczego. Jakoś nie mam przekonania do sprzedawców co tak prują wszystko z auta. W papierach (DE) ma straż pożarna.
Na razie sprawdzam jeszcze opcjonalnie auto w niemcowni po THV z windą i analogicznym przebiegu i cenie, ale w cholerę daleko bo odemnie 900 km
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: czesław&jarząbek » śr sty 03, 2018 9:24 am

900km nie zabija.

tauzena na wachę wygilgasz. to niepomiernie większa oszczędność niż marża handlarza i dokupywanie brakującego wyposażenia.
#noichuj

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » śr sty 03, 2018 11:29 am

czesław&jarząbek pisze:
śr sty 03, 2018 9:24 am
900km nie zabija.

tauzena na wachę wygilgasz. to niepomiernie większa oszczędność niż marża handlarza i dokupywanie brakującego wyposażenia.
znajome niemce obwąchują mi (niestety tylko telefonicznie) sprawę z tamtejszym handlarzem, czy to się dotoczy, bo najgłupiej było by utkąc gdzie w niemcowni na autobanie z 11 tonami unieruchomionego żelastwa
ma gość tam dwa; jeden w wersji turbo ale bez windy no i z ujowym (wyżyłowanym pod rynek niemiecki DMC 7.49T) za 6.5 t-ojro
drugi bez turbo, ale z windą i prawidłowym DMC 11 T za 4.5 t-ojro

w planach Pamir... turbo wskazane
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: Piotrek M » śr sty 03, 2018 1:09 pm

Zawsze turbo można przecież dołożyć.
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

Awatar użytkownika
czaya
Posty: 2098
Rejestracja: wt maja 11, 2004 11:21 am
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: czaya » śr sty 03, 2018 1:27 pm

W Chojnicach chcą się pozbyć takiego:
Obrazek

https://www.facebook.com/permalink.php? ... 6377435476

ja nie klikasz w fejsbóki to korycki.pl

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » śr sty 03, 2018 2:16 pm

fejsa nie mam, na: korycki.pl tego nie znalazłem. No i chyba, jak coś trafi do stacji demontażu to już jako całość do ruchu trafić nie może(?)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: czesław&jarząbek » śr sty 03, 2018 7:44 pm

co co dmc robi przy kamperze?
nic.

róznica w cenie znacząca.

dmc sobie okantujesz w polsce przy zmianie przeznaczenia z pożarniczego na kamper operatem i ważeniem prawdy.
powinieneś się zmieścić bez problemu w 7t.
#noichuj

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » śr sty 03, 2018 7:49 pm

czesław&jarząbek pisze:
śr sty 03, 2018 7:44 pm
co co dmc robi przy kamperze?
nic.

róznica w cenie znacząca.

dmc sobie okantujesz w polsce przy zmianie przeznaczenia z pożarniczego na kamper operatem i ważeniem prawdy.
powinieneś się zmieścić bez problemu w 7t.
ale jest odwrotnie to ten za 6500 z TUV ma DMC w papierach obniżone do 7.5 przy wadze własnej 6900 (tak pod rynek niemiecki - prawka do 7.5) ja z góry wolę te 12000 a nie sranie potem ze strachu przed jakimś ważeniem. Co zrobisz z zabudowy i co napakujesz na auto o papierowym DMC 7500 przy wadze własnej 6900? No nic, bo na dzień dobry masz nadwagę

Ten za 4500 musiałby jechać na lorze, ten za 6500 z TUV ma pokichane w DMC

Zbieram się zatem do Starogardu, jutro rano czerwony będzie mój... albo nie ;)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: czesław&jarząbek » śr sty 03, 2018 8:06 pm

lorze srorze.

jedz omacać wóz, jak jest ok to zapłać i kwity wyślij do kraju kurierem. domownicy jak przyjdą kwity na ich podstawie zadupcają do wydziału po próbne celem wykonania badania technicznego na 14 dni, ubezpieczają to na krótkoterminowym tzww granicznym oc i ci odsyłają kurierem.
wracasz na kołach na polskich blachach z polskim ubezpieczeniem.
czas oczekiwania między przesyłkami spędzasz wizytująć niemieckich znajomych.
#noichuj

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » śr sty 03, 2018 9:03 pm

czesław&jarząbek pisze:
śr sty 03, 2018 8:06 pm
lorze srorze.

jedz omacać wóz, jak jest ok to zapłać i kwity wyślij do kraju kurierem. domownicy jak przyjdą kwity na ich podstawie zadupcają do wydziału po próbne celem wykonania badania technicznego na 14 dni, ubezpieczają to na krótkoterminowym tzww granicznym oc i ci odsyłają kurierem.
wracasz na kołach na polskich blachach z polskim ubezpieczeniem.
czas oczekiwania między przesyłkami spędzasz wizytująć niemieckich znajomych.

nidy rydy. Żona po operacji oka dźwigać nic nie może a piec CO ma swoje prawa. Mieszkam w lesie sąsiadów brak (cop napawa mnie szczęściem skądinąd)
Mój obecny czas operacyjny od wypadu do powrotu to max 24 h.
na dodatek sprzedający zeznał, że półroku go nie ruszał i nie wie... czy dojedzie.
Wyznał szczerze jak Niemiec Niemcowi.
Namawia na tego drugiego, że mniuma i można sobie wrócić do DMC fabrycznego... nie wie jak to w PL wygląda, w zasadzie nawet nie wie, ze to do PL

Zbieram się z sceptycznym nastawieniem na: "nie" do Starogardu. Reszta jutro wieczorem.

.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: czesław&jarząbek » śr sty 03, 2018 9:20 pm

do dmc da się powrócić.
dziś to sprawdzałem przy okazji castingu na nowszą pomoc drogową.
na podstawie vinu dostaje się kwit z iveco polska, że dane podwozie opuściło fabrykę o takiej a nie innej nośności.
#noichuj

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: PiRoman » śr sty 03, 2018 10:34 pm

No chyba że jest stary wóz, wtedy się zasłaniają nie trzymaniem kwitów. Mi dali tylko oświadczenie że nie widzą przeszkód żeby banan był na 3,5, ale homologacji to oni juz ściągać nie będą... A homologacja jest na 3,5 4050 i 6 .Pan productmanago od daili mi tak powiedział. Mogą mi jeszcze tabliczkę zrobić nową, ale w sumie to nie wiem z jakimi masami i na jakiej podstawie... :roll:
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » czw sty 04, 2018 1:26 am

na co Ci tabliczka jak na swojej masz win i rozstaw osi tylko, no chyba, że masz jakiś wyjątkowy egzemplarz z nabazgraną resztą
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: PiRoman » czw sty 04, 2018 5:35 am

No mam. Naciski na ośie jeszcze, z nich wynika dmc 4050 i jeszcze jakieś dwie wartosci nie opisane.
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Pająku
Posty: 1566
Rejestracja: pn lut 18, 2008 7:31 pm
Lokalizacja: Wieleń
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: Pająku » czw sty 04, 2018 2:51 pm

Bert,paczaj tego. Z iweka,czy magirusa jak kupisz to zrób takie safari.
http://allegro.pl/kamper-mercedes-samoc ... ml#thumb/1
L200 DI-D, Forester
http://www.ryby-raczkowski.pl

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » pt sty 05, 2018 12:02 am

Pająku pisze:
czw sty 04, 2018 2:51 pm
Bert,paczaj tego. Z iweka,czy magirusa jak kupisz to zrób takie safari.
http://allegro.pl/kamper-mercedes-samoc ... ml#thumb/1
Ty se popatrz jak tam kiera na niczym i drucie jest zrobiona :)
w ogóle to jakiś chory sen pijanego idioty
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » pt sty 05, 2018 11:44 am

no dobra wracam do czerwonego ze Starogardu.

dojeżdżam na otwarcie komisu. Oglądam. Generalnie nie jest źle. Jak w po strażackich tylne resory do roboty, dwa ogniska rdzy na kabinie kierownika. Nic wielkiego. Auto czyste, można by rzec, że po strażacku zadbane. Dysonansem standardu dla aut po strażackich jest niewątpliwie to, że z auta wypruto wszelkie koguty, r.stacje, ogrzewania itp
Przeczołguje się pod spodem. Rama OK, przedni zawias OK, lukam obmacuje. Tu i ówdzie przypocony olejem element, ale nie to by łało poza łączeniem kolektorów wydechowych z rurą wydechową, tu widać wyraźnie olej, widać go również poniżej tego łączenia na resorach gdzie sobie skapuje.
Pojawia się Pan Szef interesu. Odpala auto (oddaję, że zapala z półobrotu nawet niczym chyba nie grzane, bo wsiadł i od razu silnik poszedł w ruch. Trzepie nim, ale obroty ma b. niskie (nb jest w kabinie regulacja obrotów i można je sobie na bieżąco podkręcić. Pan Szef popełnia błąd powszechny zresztą, dając silnikowi kilka razy w palnik zaraz po odpaleniu (na zimno).
Zanim pojedziemy chcę skończyć oblukanie więc silnik stop, kabina do góry. Kabinę podnoszą dwa siłownik hydrauliczne napędzane czymś a'la lewarek hydrauliczny. Proces jest długotrwały i uciążliwy, obstawiam że jest to jakaś niesprawność ale na ten czas nie wnikam. Generalnie 2/3 ruchu dźwigni lewarka wydają się być jałowe.
Silnik suchy, bez turbiny. Suchy poza tym wyciekiem na łączeniu kolektor, wydech.

Dobra jedziemy w teren, wyjazd kończy się po 300 m jazdy po płycie "dzambo". Auto prycha kicha i nie chce współpracować. Wracamy skokami na reduktorze. Okazuje się, że powód jest nader banalny... brak paliwa. Przy okazji zaczyna uciekać powietrze w sterowaniu przełączania teren szosa na położeniu szosa. Personel bierze się za wlewanie paliwa (aż 10 l) i czyszczenie odstojnika który zaciągnął syfa z dna zbiornika ja jadę do miasta coś zjeść. Wracam po godzinie, auto dojechało do sąsiedniej stacji paliw i tankuje się kolejne paliwo... aż 10 ;) Z powietrzem nie zrobili jeszcze nic.
Jedziemy w teren, z tym, że ja jadę za czerwonym bo nie chciałem zostawiać psa w aucie na ruchliwej stacji. I dobrze, bo jadą c z tyłu widzę jak ćmaga olejowa idzie z wydechu. Albo uszczelniacze zaworów albo pierścienie olejowe nie współpracują z resztą na właściwym poziomie. OK w terenie (nadal płyty dzambo) nie idzie przełączyć napędów szosa teren, ale jak ma iść jak powietrze spiernicza. Wracamy do firmy. Personel zaczyna grzebać, ja zaczynam się żegnać. Nie mam więcej czasu a i młody ma ostatni pociąg sensowny z Gdańska by zabrać diskacza którym przyjechałem. Pan rzutem na taśmę proponuje mi 500 złotych obniżki bo to tylko pewnie zawór.
Odpuszczam, jest południe. Trzeba by jeszcze zrobić pierwszy przegląd, załatwić ubezpieczenie, reszta formalności i zrobił by się ćmak wieczorny. Nie będę po ciemku jechał obcą ciężarówką a i niewiadoma funkcjonowania napędów. Mówię do widzenia proponując by zadzwonili gdy to wszystko na bieżąco ogarną to wrócę.
Tyle.
Ale za to w drodze powrotnej odwiedziłem Irka Koryckiego. Miło żeśmy se pogadali o starych karabinach ;)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: czesław&jarząbek » pt sty 05, 2018 7:03 pm

zassałeś tego od irka?
#noichuj

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: 244 star, jeżdźił kto tym

Post autor: bert » pt sty 05, 2018 7:44 pm

czesław&jarząbek pisze:
pt sty 05, 2018 7:03 pm
zassałeś tego od irka?
nie, auto fajne, sprawne ale bez prawa do rejestracji. Jako magazyn części super, tylko ja raczej celuję w następcę tego modelu. Jest większe i ma większą skrzynię. Jadę w poniedziałek do Niemiec. Mam też w |PL na oku takiego jak u Irka, tani jak barszcz, ale do przyszłego czwartku zarezerwowany dla jakiejś sąsiedniej straży. Jak nie wyjdzie w niemcowni tak jak chcę a łykne tego w PL to i pociągnę tego od I
To u Irka jest fajne nawet biegów ma 6, pożarni niestety wymienili w nim przekładnię kiery na niewspomaganą. Zero rdzy, przebieg 40 coś. Wsiadasz i jeździsz.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

ODPOWIEDZ

Wróć do „Samochody ciężarowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości