Mokry syntetyk na mrozie.

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 12:39 pm

radziu ciesz sie podlkrecilem ci ogladalnosc

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: piotrck » śr lut 14, 2018 12:43 pm

mazeno pisze:
śr lut 14, 2018 12:38 pm

poza tym bartang jest dla pelaow
nie wiem czy dla pedałów , ale mocno przereklamowany ,........no i jak na mój gust to dla rowerzystów idealny z góry na dół. Fotki na fejsie będą robić wrażenie . Ale na pierwyj raz może być.

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 12:49 pm

kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:20 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: piotrck » śr lut 14, 2018 1:07 pm

a tak ciekawie się zapowiadało ........ehhhhh

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 1:09 pm

no
nawet na klawiaturze nie dajecie rady
lykac panienki jakas buerlecytyne albo co

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Takayuki » śr lut 14, 2018 1:10 pm

Coś Ci kzh kitu nawciskał, się pod Uzbekistanem rozjechaliśmy.
I widzisz takie leszcze jak my dały radę, kążdy sobie moż ośnieżone piki obfocić i w internety wrzucić. Słabo, nie? Gdzie tu jeździć teraz... wszędzie patrole i nubiry dojadą, kiszka.
I jeszcze im się Bartang podoba, leszcze, jak one mogom. :D

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Takayuki » śr lut 14, 2018 1:14 pm

Mroczny pisze:
śr lut 14, 2018 12:36 pm
mazeniak
:)21
Ty się śmiej...
jedziemy sobie wiadomo gdzie z wiadomo kim, co chwile mazeno to mazeno tamto.
I weź teraz kobiecie w 5 zdaniach streść kwintesencję, kto to jest mazeno :)21

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: piotrck » śr lut 14, 2018 1:22 pm

Takayuki pisze:
śr lut 14, 2018 1:14 pm
Mroczny pisze:
śr lut 14, 2018 12:36 pm
mazeniak
:)21
Ty się śmiej...
jedziemy sobie wiadomo gdzie z wiadomo kim, co chwile mazeno to mazeno tamto.
I weź teraz kobiecie w 5 zdaniach streść kwintesencję, kto to jest mazeno :)21
psychofan ...........i kto tu mówi o pedalstwie :)21

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Takayuki » śr lut 14, 2018 1:26 pm

Wiadomokto sobie bardzo nie życzył co by go wymieniać. No spoko.
A o pedalstwie to tu jedne na razie pisze, ja sobie nic do zarzucenia nie mam :)21 :)21

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 1:36 pm

kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:20 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Mroczny » śr lut 14, 2018 1:43 pm

gruz

:)21

brakowało nam tego

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Takayuki » śr lut 14, 2018 1:46 pm

To co o Astrachaniu piszesz, nie wiesz gdzie co jest? :)21
Acz muszę uczciwie przyznać, że sam się cykałem jechać, no.
Zawias urwałem bo kierownik dupa + klasyczny brak pokory się zemścił. Przemielenie kamulca pod mostem to tak średnio patrola wina :)21
A27 zrobili z 30km już śliczniusiego asfaltu, następne 20 się robiło. akurat na przyszły rok będzie. :)21 Tragedia ta droga, brr.
Cykałem się nie tyle Uzbekistanu co jazdy na azymut 300km przez pustynię. Kolejny błąd, raz że tam drogi nawet z gugle mapy widać, dwa że araskiego nie zobaczyłem bo na powrocie nie dało rady. No głupi kierownik :)
Kazachskich radarów jadących na czołówkę udało się uniknąć :)2
Baba forum nie chce, ma swoje o mangach i innych. Ma fochy i kropki czytać? No weź.
Podumałem chwilę i udało mi się jednym zdaniem wytłumaczyć:
- 'taki wiadomokto tylko ciut inaczej'
- aha

Z coming outem to może jednak nie, ok?

Ediut mroku: :)21
Ostatnio zmieniony śr lut 14, 2018 1:48 pm przez Takayuki, łącznie zmieniany 1 raz.

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 1:47 pm

taaa
mroku
frasyniuka i jego tirow juz nie bronisz?
:)21

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 2:02 pm

kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:20 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Takayuki » śr lut 14, 2018 2:16 pm

Nie zawróciłem, auto zepsułem, rozrywkę macie, nie narzekać. Było minęło, nie ma co drążyć.
Elista to Rosja, tam są ruble jeszcze o skarbnico wszechwiedzy :)21
I tak, łaziły dzieciaki sprzedawały miastowe foldery, nie pamiętam już na co zbierały. I tak, dałem im dodatkowo 100 rubli, nie wiem co Was to tak boli, seryjnie.
:)21
Aralsk i ta pustynia głupio, no trudno, nie każdy rodzi siem alfom i omegom jak Wy :wink: I tak zadziwiająco dobrze poszło, jak na to co przewidywaliśmy jadąc solo.
Zrobimy podejście poprawnie następnym razem.

Wyprawy i ekspedycje gruba przesada z nazewnictwem, tu zgoda. Tam wszędzie ciężko odjechać dalej niż dzień z buta od jakiegoś pasterza czy innej chatki... tylko trzeba się przemóc żeby spróbować, a widać mi pedału ciężko było :)21

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 2:30 pm

kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:20 am przez mazeno, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Takayuki » śr lut 14, 2018 2:44 pm

:)2

Rozróżniali somy od somoni od tenge, rili :)21 Nawet mnie babka ze stacji poprawiała między som/somoni jak się zamotałem w nazewnictwie ile czego na co chcę wymienić ;)
Grzebanie przedwyjazdowe tak, tu popełniłem błąd gruby. To tamto trzeba było ogarnąć babie się nie chciało 'przecież jedziesz z kolegą co wszystko wie', i kiszka. Internety ratują sytuację, ale siedzieć na pustyni sprawdzać na smyrfonie co zobaczyć na pustyni? Zalatuje słowem na p.
Dobrze, że hipsterskie mapy kupiłem, takie z papieru.
Rekonesans na miejscu wykazał takie petrogilfy w kilku miejscach w kzh, aleśmy nie zdążyli przez choróbsko.
Garnek z foty phi, w muzeum u nas też takie mają :P
Jeździec na wielbłądzie lepszy ;)
Czasu nie starczy.
Rozpisać 2 miesiące jadąc na spokojnie bez tranzytu po 1k dziennie... no nie da rady wszystkiego.
A bardziej nam się podobają tematy a'la Kirgistan, tam jest tyle ładnych bocznych dróżek... i góry, bardziej mnie kręcą góry niż pustynno-suche klimaty. Trzeba priorytety ustawiać i coś zostawić na kiedyś.

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: mazeno » śr lut 14, 2018 3:31 pm

kropki wracaja
wypierdalam wiec
na ra panieny

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Takayuki » śr lut 14, 2018 3:41 pm

Uff, dobrze, jeszcze by ukradli te wysokiej jakości foty :D

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: bert » śr lut 14, 2018 5:17 pm

kto to był... :)21
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Mroczny » śr lut 14, 2018 6:05 pm

a był ktoś?
:)21

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: bert » śr lut 14, 2018 6:14 pm

coś (ktoś) buczało...
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: Mroczny » śr lut 14, 2018 6:15 pm

eeee

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: piotrck » śr lut 14, 2018 6:28 pm

Nie dało się zdjęć ukraść to już deprecjonujecie.........nie idźcie tą drogą.

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Mokry syntetyk na mrozie.

Post autor: bert » śr lut 14, 2018 6:46 pm

a na co kom zdjęcia czarnej mazeniakowej dupy, lepsze są... ;)
https://www.google.pl/search?q=go%C5%82 ... 8AeA4p_IAw
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości