4x4 na ryby a po rybach górki leśne

[kozioU]

Budżet to 10 tyś. to niezłe wyzwanie. Jestem świeżo po analizie rynku i radziłbym nie skupiać się na jednej marce, bo większość ofert to szrot. Zacząłem od Suzuki, przez Terrano, Pajero, Patrole, a nawet Hjundaje.
Maksymalną kwota to było 15 tyś. (im mniej tym lepiej). Nie jest łatwo. Trzeba filtrować wszystkie portale ogłoszeniowe i grupy fejsbukowe i szybko działać, bo jak się coś rokujące pojawi to znika w tydzień.
Ostatecznie trafiło się pajero I w wersji montero i nie mogłem się oprzeć.

[Piasek]

i nie mogłem się oprzeć.

taki zgnity

[kozioU]

Eee tragedii nie ma jeszcze.

[frank_lucas]

Tylko nie besztajcie mocno

https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-oct ... 4f43df6325

https://www.otomoto.pl/oferta/renault-s ... 49a9d41244

https://www.otomoto.pl/oferta/daihatsu- ... 4bd7af683e

https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-pand ... 4bd7af683e

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... ec8459f1f4

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... acc26979aa

4 minuty na otomoto i tyle kuriozów.

[Misiek Cypr]

Daihatsu spelni wszystkie Twoje wymagania. Nie bedzie sie psulo, nuda.
Panda tez, ale to auto w sumie jest inwestycja na dlugie lata. Wartosc tego auta rosnie z kazdym rokiem. Dojedzie wszedzie. Jest to bardzo stare auto, z awariami nalezy sie liczyc. To nie jest fiat, tylko Steyr. A to oznacza wartość części taka samą jak do G-klasse...
Golf II syncro, to klasyk. Na ryby szkoda, choć inwestycja jest kusząca...

Reno, szerokim lukiem ten egzemplarz omijaj. Scenic jest fajny, ale 4x4 to wersja dla masochistow z duza doza perwersji
Passat, we no nie rozsmieszaj mnie, bo zajady pekaja!

[Piasek]

Dopiszę o pominiętych:
Octavia 4x4 - pisałem kiedyś. W Istebnej mamy metę której właściciel identyczną ujeżdża. Zimą nie ma zawodnika żeby się do niego wdrapał pod dom a próbowali wszyscy i wszystkim. On tym na zwykłych zimówkach wjeżdża: własności napędowe + technika i umiejętności kierownika. Poza tym to niestety jest osobowe auto (jak pastuch czy Audi) prześwitu żadnego. Jak się piniek trafi to dzwonisz po znajomych żeby poratowali zakładając że zanim na nim zawisłeś nie rozwalił chłodnic albo misy po drodze.

Panda czy Golf II - klasyki ale to nie są auta żeby je czorać w terenie. Popsujesz (jak wszystko) z tą różnicą że części zamiennych brak a ceny walających się gdzieś po internetach szczątkowych używek niejednokrotnie zabijają.

Scenic`a RX4 powinno się kupować w pakiecie 2w1: normalnego do jazdy + angola na części bo ceny podstawowych gratów z napędu 4x4 w używce potrafią kosztować równowartość całego i jeżdżącego anglika.

[jradek]

Pandzioch pierwszy w Italii kosztuje już tysiaka, 3 razy więcej niż Punto.

[piotrck]

Pandziochy 2 też są 4x4 ale co by to wędkarski był samochód to musi być dwoosobowy ...........mój typ to cos z Subaru

[trocin]

Subaru za dychę to proszenie się o kłopoty - nie ogarnie tego wiejski szpenio od golfow, niektóre sprawy eksploatacyjne są kosztowne a jak się coś zesra to dziękuję dobranoc

[lech.]

...

Reno, szerokim lukiem ten egzemplarz omijaj. Scenic jest fajny, ale 4x4 to wersja dla masochistow z duza doza perwersji
...

Może sam go omijaj jak nie gustujesz, ale ludziskom nie sprzedawaj takich tekstów w ciemno.


RX4 porównawczo w tej kasie/klasie/roczniku ma nielicznych przeciwników, a bolączki konstrukcji już dawno rozpracowano. Podpory wału z merca/poldka rozbieralne za grosze, silnik 2,0 z hydrauliką na gazie bezproblemowo, większe opony niż ośka przyjemnie podnoszą budę i prześwit, klima w standardzie, pojemność budy i pakowność kasuje porównywalne cenowo wynalazki typu terios, ignis, justy, rav4, pininy i resztę tego planktonu. Buda w plastiku i ocynku - zestawianie tego z fronterą, terrano, disco czy misiufisiami wiszących na lakierze i wspomnieniu po ramie...no sorry. Czego brak? Automatu, blokady mostu, trwałej skrzyni i osłon tych patyczaków z dołu.

Daleki jestem od przecenienia tego wynalazku, bo mankamentów tam i błędów konstrukcji gęsto - ale porusza się toto przyjemnie i skutecznie a dla kobietki na zimę w niskim budżecie ujdzie. Przypominam, że rzecz tyczy śmiecia do cirka 10 kPLN.

Warunek: gęste sito i cierpliwość przy polowaniu na sensowną sztukę powiedzmy w ciemnym kolorze i wersji Salomon.


A co wybrać na ryby w tym budżecie? Typuję rextona. W tej kasie to niezagrożony lider.

[Piasek]

Tylko najpierw znajdź takiego o którym piszesz. Większość oferowanych jest już najczęściej tylko 2WD a pod maską zmęczony mocno diesel. O tym że 2-litrówka PB to zaje*iste dzieło świetnie współpracujące z LPG nie Ty pierwszy wiesz... i tego mało kto sprzedaje a na pewno nie za psie pieniądze.
Większość oferowanych po tym jak trafiła do nas z zachodu poszła w ręce rolników, ciekawskich i tych co do zwierząt strzelają a z tej grupy żadna nie była gotowa na inwestycje jakich wymagały te auta kiedy zjechały z asfaltów w błocisko wiejskich duktów. I potem wygląda to jak piszesz: podpora od Poloneza, coś tam od Łady - wymagana kątówka, migomat i trochę silikonu wzmacnianego drutem bo jedyny magazyn części zamiennych to olx, allegro itp
Nie bez przyczyny opinię mają jak Freelander: dobry i sprawny jest jak YETI - podobno ktoś kiedyś widział
Jeszcze jest kwestia samego środowiska - bo aj owszem zdarzają się ludzie czy warsztaty które miały z tym do czynienia i wówczas jest jak piszesz: kup możliwie najlepszy a resztę se ogarniesz za niewiele ale są i jak moje gdzie nabycie Subaru a potem jego reanimacje to nie lada wyzwanie bo nabliższy człowiek majacy pojęcie o tym ustrojstwie to Kocar w Baranowie (za Poznaniem z mojej strony) czyli jakieś 160km. Reszta okolicznych ogarnia opony i może klocki hamulcowe zmieni chociaż nie byłbym tego taki pewien.

[jradek]

Jakis-ktos na szybko przwerobil miniwana na suwa, wstawiajac wiskoze. Naprawde uwazacie ze to jezdzi? Ma chodzby cien cech auta terenowego?

[kozioU]

Jakis-ktos na szybko przwerobil miniwana na suwa, wstawiajac wiskoze. Naprawde uwazacie ze to jezdzi? Ma chodzby cien cech auta terenowego?

https://www.youtube.com/watch?v=g-pGRgdG7Lg

[jradek]

Straszny hardkor, mój listonosz Corsą robi 3Xtrudniejsze.

[lech.]

Tylko najpierw znajdź takiego o którym piszesz. Większość oferowanych jest już najczęściej tylko 2WD a pod maską zmęczony mocno diesel. O tym że 2-litrówka PB to zaje*iste dzieło świetnie współpracujące z LPG nie Ty pierwszy wiesz... i tego mało kto sprzedaje a na pewno nie za psie pieniądze.
Większość oferowanych po tym jak trafiła do nas z zachodu poszła w ręce rolników, ciekawskich i tych co do zwierząt strzelają a z tej grupy żadna nie była gotowa na inwestycje jakich wymagały te auta kiedy zjechały z asfaltów w błocisko wiejskich duktów. I potem wygląda to jak piszesz: podpora od Poloneza, coś tam od Łady - wymagana kątówka, migomat i trochę silikonu wzmacnianego drutem bo jedyny magazyn części zamiennych to olx, allegro itp
Nie bez przyczyny opinię mają jak Freelander: dobry i sprawny jest jak YETI - podobno ktoś kiedyś widział
Jeszcze jest kwestia samego środowiska - bo aj owszem zdarzają się ludzie czy warsztaty które miały z tym do czynienia i wówczas jest jak piszesz: kup możliwie najlepszy a resztę se ogarniesz za niewiele ale są i jak moje gdzie nabycie Subaru a potem jego reanimacje to nie lada wyzwanie bo nabliższy człowiek majacy pojęcie o tym ustrojstwie to Kocar w Baranowie (za Poznaniem z mojej strony) czyli jakieś 160km. Reszta okolicznych ogarnia opony i może klocki hamulcowe zmieni chociaż nie byłbym tego taki pewien.

Może doprecyzuj, o co do mnie te pretensje?


W lutym w Holandii zebrałem takiego za 3200 Eur, gdzieś w grudniu w Belgii namierzyłem za 2800 Eur sztukę. Obie poniżej 100 kkm, '2002 z pełnymi kwitami po I userze. Nic czujnikiem nie znalazłem, silnik dżwięczał.

Pretensje do garbatego, że ma proste dzieci? No wyluzuj nieco.

Nie jest moim zamiarem reklamować tego strucla, ale z tezą, że to auto dla "masochistów z dużą dozą perwersji" się nie zgadzam i to napisałem. I tylko tyle.

[Piasek]

Pisałem o realiach rynku Polskiego gdzie te auta w większości opisywanych przez Ciebie roczników 2 tyś euro nie przekraczają, a i tak rok czasu albo i dłużej, zjeżdżając z ceną do 4 tysi owner się buja nim w końcu zlituje się ktoś i przez przypadek kupi. I najczęściej jest to handlarz który potem sam działający słupek silnika 1.9DCI za 1700-1800zł sprzeda kiedy całe auto za 2 tysie więcej nabył.
Pewnie że jak wypłacisz 3200 euro czyli koło 4 tysi EUR już na gotowo w PL wyniesie cię sztuka to będzie to DOBRE auto. Tyle że przy budżecie w okolicach 18 tyś zł kupować Scenica RX4 to jest dopiero prawdziwy masochizm
Ale przyznać trzeba że wówczas nacieszy się takim, nietuzinkowym autem długi czas, do czasu aż nie wpadnie na pomysł coby pojechać "z kolegami" gdzieś w teren bo przecie suzuka za 4 tysie zł daje radę to on scenic`iem nie da ?!?!

[Misiek Cypr]

Uja się nacieszy, miałem dwóch kolegów, co to cudo w salonie Reno zanabyli, nowe, bez promocji. Jak laguna 2 była królową lawet, to ten model cesarzem lawet. Serwis autoryzowany Reno nie ogarniał tego

Sprzedali za psie grosze. Nie jeździli tym poza asfaltem....

[frank_lucas]

Niva. Facet z sąsiedniej wioski wspominał jesienią, że będzie swoją sprzedawał. Ma od nowości. Jak ktoś chce mogę podjechać i spytać się czy jeszcze jest. W terenie jej nie upalał, bo to nie taki typ człowieka. Komunista, lubi, "solidne" przedmioty od słowiańskich braci i sióstr zza wschodnich granic.
A propos niv. Strażnicy PSR czochrają taka jedną sukabladź od niepamiętnych czasów. Jeszcze na czarnych tablicach. Podtlenek LPG oczywiście na pokładzie. Auto robi 365 dni w roku, ciąga za sobą wózek z motorówką. Z przodu wyciagarka. Wygląda to zacnie pomimo ogólnej rdzy, kiepskiego spasowania wszystkiego itp.

Szukając 4x4 do 10k zl. Bralbym to pod uwagę chyba najpoważniej. Kupić 5-6k, za resztę blacharka, opony i bagażnik na dach na wędki.

[jradek]

Rav4 I

[Piasek]

Serwis autoryzowany Reno nie ogarniał tego

Co akurat nie dziwi bo serwis to "specjaliści" od podpinania komputera i wymian kolejnych elementów. Do tej pory większość katalogów nie kataloguje w ogóle tego modelu. Tam pewnie klocki, tarcze itp pasują od zwyklaka ale obawiam się że w przyp. jakichś el. zawieszenia że już o samym napędzie nie wspomnę jedyną bazą danych dysponują ASO gdzie i tak większości części nie dostaniesz osobno, albo fora fanatyków i internet używek.
Jak z modelami OPC od Opla: taka Astra G czy Zafira A - auta przedrutowane na wskroś przez miliony użytkowników i tysiące mechaników, do reanimacji na częściach od Lanosa... dopóki mówimy o zwyklaku. W momencie jak mamy do czynienia z OPC (silnik i pełna wersja a nie pakiet stylistyczny) nawet po klocki hamulcowe trzeba do ASO (po 550zł) bo zamienniki nie występują
Nova jest fajna ale to nie jest raczej auto dla tych co chcieliby tylko jeździć.

[Kabal]

Uja się nacieszy, miałem dwóch kolegów, co to cudo w salonie Reno zanabyli, nowe, bez promocji. Jak laguna 2 była królową lawet, to ten model cesarzem lawet. Serwis autoryzowany Reno nie ogarniał tego

Sprzedali za psie grosze. Nie jeździli tym poza asfaltem....

Mój klient miał. Kupił w salonie, objeździł europę. Po 5 latach kupił kolejne reno. Złego słowa nie da powiedzieć...

[frank_lucas]

https://www.olx.pl/oferta/subaru-libero ... 26765386d9

W razie czego zrobisz dojazd do wędkarskiej miejscówki.

[Marci]

daleko nie mam może podjadę obejrzeć to cudo

[lech.]

Pisałem o realiach rynku Polskiego gdzie te auta w większości opisywanych przez Ciebie roczników 2 tyś euro nie przekraczają, a i tak rok czasu albo i dłużej, zjeżdżając z ceną do 4 tysi owner się buja nim w końcu zlituje się ktoś i przez przypadek kupi. I najczęściej jest to handlarz który potem sam działający słupek silnika 1.9DCI za 1700-1800zł sprzeda kiedy całe auto za 2 tysie więcej nabył.
Pewnie że jak wypłacisz 3200 euro czyli koło 4 tysi EUR już na gotowo w PL wyniesie cię sztuka to będzie to DOBRE auto. Tyle że przy budżecie w okolicach 18 tyś zł kupować Scenica RX4 to jest dopiero prawdziwy masochizm
Ale przyznać trzeba że wówczas nacieszy się takim, nietuzinkowym autem długi czas, do czasu aż nie wpadnie na pomysł coby pojechać "z kolegami" gdzieś w teren bo przecie suzuka za 4 tysie zł daje radę to on scenic`iem nie da ?!?!

I vice versa. To co zrobi ta psia buda tu suzuce się nie śniło. Dawaj z Pomorza na Bukareszt w cztery osoby, tam parę dni po szutrach i z powrotem. Jak wróci o własnych siłach i wysypie resztki gierojów z wnętrza to odtrąbimy sukces. Ta psia buda zrobi to bez mrugnięcia i o połowę szybciej.



I jak zwykle w co drugim temacie - najwięcej wiedzą ci, co na obrazku widzieli. Daj pan spokój, nie kupuj, jeździj vitarą.

[Piasek]

Może dlatego ze mój mechanik reanimował chyba ze 3 takie, podobnie jak Freelanderów. I w zasadzie w każdym przypadku kiedy doszło do wyceny uszkodzeń impreza zakończyła się na zrobieniu z tego 2WD.