Ba pisze: ↑ndz sie 04, 2019 12:05 pm
montero pisze: ↑ndz sie 04, 2019 10:38 am
CRF450L zawory co 3000km , nie co 1000km .Marne pocieszenie .
Ludzie przeciągają interwały.
To są interwały do użytku rally. Crf450l jest bazowana na 450x, która jest rajdówką.
Honda ma 45 koni. Te 25 są dla homologacji. W serwisie po zakupie dostajesz kit i reprogram na 45 i latasz. Bezpłatnie. Byłem, pytałem osobiście. Powtarzasz bzdury z netu.
Problemem tego moto są:
- mały bak 5 litrów.
- jednak małe interwały. 2500 - 3000 zawory i 1500 olej. Da się, ale trochę bół w dupie. Zakładam, że realne są o wiele dłuższe. Rebuild silnika. Też ściema dla użytku rally.
Mam crf450x z oryginalnymi 230h nalotu. Więc teoretycznie silnik do roboty.
Ale: silnik jest jak nowy, zapierda..., nie bierze oleju, nie kopci. Co sprawdzamy zawory są w nominale.
Użytkowanie typu enduro ale beż zapierdzielania. Takie pyr pyr dookoła komina.
Honda wypuściła piękny concept crf450l rally. Piękny i niegłupi.
Można też kupić włoski kit za 16.000 (!) zł i jest wszystko. 18litrów, bagażnik, owiewka, karbonowa osłona, wydech, światła led etc.
jeździłem tym chwile w Tajlandii (CRF450L), ogólnie jest kilka map do wyboru 45 do 55KM, jest też opcja z nastawnikiem (podobna jak w KTM też pod siedzeniem) z tego co chłopaki mówiły nie zabija kosztami (choć kit pochodzi z AU) zamontowany w nówce na gwarancji
ogólnie całkiem spoko moto do targania w kszorach ale dalej tym niż 30km po asfalcie nie da się jechać
całkiem fajnie zestopniowana skrzynia 6 biegowa, całkiem przytomny zawias, mi przeszkadzały troche małe sety, przyzwyczajony jestem do większych ale to pierdoła i to tania w zakupie

co do interwałów się nie wypowiem bo przejechaliśmy może 250-300km (jakieś 20mh)