Kupno nówki

[m.organisciak]

To już właściwie przesądzone – mówią że człowiek głupieje na starość i chyba to mnie właśnie spotkało. Postanowiłem przez wielkie „P” zakupić UAZ-a nówkę, chodzi mi o model UAZ 31512 lub o model UAZ 31519 – 037, Ten drugi jest droższy ma twardy dach ale dla mnie to raczej wada, gdyż satysfakcję z jazdy przez miasto UAZ-em bez dachu zrozumieć może tylko ten kto jechał.
Interesuje mnie jednostka napędowa ZMZ 4104.10, synchronizowana skrzynia biegów, wspomaganie kierownicy instalacja gazowa.
Posiadam w tej chwili 30 letniego UAZa, uwielbiam ten samochód- ale jego awaryjność doprowadza mnie do szału, pewnie biedak zostanie sprzedany za bezcen lub posłuży jako baza organów do przeszczepienia.
Właściwie trafiłem tylko na dwie firmy zajmujące się sprzedażą nowych UAZ-ów w UE
Jedna to „Tarmot” www.tarmot.ig.pl/
Druga to D-TOX Praha s.r.o. www.uazland.com
Druga firma jest w czechach – ale jej oferta wydaje się być bardzo konkurencyjna w stosunku do Polskiego Tarmotu
Mam kilka pytań
Gdzie jeszcze można kupić Nowego Uaza (mogę rozważyć kupno jakiegoś jednoroczniaka jeśli gdzieś takie się pojawiają)
Jakie formalności czekają mnie przy sprowadzeniu UAZa z Czech
No i ostatnia sprawa – czy w modelu UAZ 31519 – 037 istnieje możliwość zdjęcia dachu ?
Pozdrawiam
Wyrazy ubolewania z powodu mojej niewątpliwej psychicznej niedyspozycji przyjmę z pokorą i raczej się nimi nie przejmę.

[faust 12]

Jesteś do końca przekonany, że wiesz co robisz ? Może prześpij się z tematem i zacznij od nowa... Zdajesz sobie sprawę, że za takie pieniądze można kupić sprzęt wysokiej klasy, oczywiście to nie to samo i oklejanie samochodu taśmą przed wjazdem w teren lub kupowanie błota w sprayu to bezsens, ale czy nowego uaza też sponiewierasz ?
Ja też zgłupiałem na starość ale chyba trochę inaczej...

[kedek]

... jego awaryjność doprowadza mnie do szału ...

myślisz, że dużo się będzie różnił

[wieprzowina]

Każdy jest panem własnej kasy i nikomu nic do tego co z nią robi, więc nie to co bym chciał Cię zniechęcać. Też uważam że co nowe, to nowe. Tylko moje doświadczenia z kupnem nowego opiszę.
Chcieliśmy do firmy kupić nowego uaza ogóra. Zaskoczeniem było usilne przekonywanie sprzedawcy do dużego obniżenia ceny w zamian za zrzeczenie się praw gwarancyjnych. Po wizycie w warsztacie wykonującym na zlecenie sprzedawcy naprawy gwarancyjne jego kierownik nie mający w tym biznesu żadnego powiedział że to jedna wielka pomyłka. Wynika z tego że jakość części fabrycznych nie wiele odbiega od tego co można od Ukraińców na bazarze kupić. Bezawaryjny resurs jest znikomy. Może wynika to z systemu obsługi, który dziś pamiętają tylko starzy taksówkarze jeżdżący kiedyś Warszawami, a nakazujący co 100 km smarowanie setki punktów, regulacje hamulców itp. Drążąc dalej temat dowiedziałem się że w konstrukcji nie wiele się zmieniło. Nawet serwo hamulcowe jest jako opcja za dopłatą i trzeba na to ekstra czekać. Nie mówię o luksusach takich jak wspomagana przekładnia kierownicza. Ceny opcji które były w cenniku miały się nijak do rzeczywistości. Cena wspomagania układu kierowniczego nie obejmowała pompy, przewodów i montażu, silnik diesel nie miał w cenie skrzyni biegów i osprzętu itd., co zwykle stanowiło niemal dwukrotność wyjściowej ceny. Z jakiś tajemniczych powodów wycofano się z opcji hamulców tarczowych. Praktycznie nie sprzedaje się nowych samochodów

[m.organisciak]

Bawić się będę nowym pewnie tak samo jak bawię się starym, co do awaryjności zakładam, że część awarii bierze się stąd, że UAZ-y którymi jeździmy mają swoje lata, dziesiątki modyfikacji, kilku włascicieli na koncie. Poza tym nikt przy zdrowych zmysłach nie zakłada, że 30 letnia maszyna będzie zdrowo znosić topienie w błocie, jazdę na najwyższych obrotach i wiele innych zabaw.
Zastanawiałem się nad naprawą swojego- ale nigdy nie będę miał 100% pewności, że Uaz odpali, że hamulce zadziałaja prawidłowo, że nie skończy sie most, albo elektryka.
Nowy jest niestety dorgi, ale za to będę miał tą świadomość, że wiem co i kiedy w danym samochodzie było robione oraz w jakim celu.
jeśli ktoś ma pomysł, kto sprowadza UAZy nówki (chodzi mi o styuację wsiadam jadę przerejstrować i jeżdżę, a nie o wkopanie się w milion dodatkowych opłat) to też poprosze o informacje - może na priv by nie drażnić nikogo reklamą.
A dlaczego UAZ- uważam, że to najładniejsze samochody na świecie i tyle
pozdrawiam

[wupasek]

znajac jakosc NOWYCH czesci do Uaza, na Twoim miejscu nie spodziewalbym sie po nowym egzemplarzu malej awaryjnosci :/
tez mi sie podoba to auto, ale niestety jakosc jest

[wieprzowina]

...
Zastanawiałem się nad naprawą swojego- ale nigdy nie będę miał 100% pewności, że Uaz odpali, że hamulce zadziałaja prawidłowo, że nie skończy sie most, albo elektryka.
...

Z tego samego względu szukaliśmy nowego uaza. Ale w serwisie powiedzieli że to i tak będzie neverending story. Po prostu hamulce o przedwojennej konstrukcji, bez jakiejkolwiek samoregulacji i do tego z gównianych materiałów nigdy nie będą dobrze działać. Drugi słaby element to skrzynia biegów, trzeci mosty. Szlag je trafia bo mają luzy. Mają luzy bo się ich nie da dobrze wyregulować. A nie da się dobrze wyregulować bo koło talerzowe jest krzywe – w jednym miejscu ma duży luz, w drugim klinuje się z wałkiem atakującym. Mówili też że jeślibyśmy się uparli na zakup to z andorią. Ichniejsze motory to też porażka. Główny problem to szybka utrata ciśnienia oleju, najprawdopodobniej na skutek marnego materiału wału i panewek. A po tym silnik już leci szybciutko.

[m.organisciak]

...
Zastanawiałem się nad naprawą swojego- ale nigdy nie będę miał 100% pewności, że Uaz odpali, że hamulce zadziałaja prawidłowo, że nie skończy sie most, albo elektryka.
...

Z tego samego względu szukaliśmy nowego uaza. Ale w serwisie powiedzieli że to i tak będzie neverending story. Po prostu hamulce o przedwojennej konstrukcji, bez jakiejkolwiek samoregulacji i do tego z gównianych materiałów nigdy nie będą dobrze działać. Drugi słaby element to skrzynia biegów, trzeci mosty. Szlag je trafia bo mają luzy. Mają luzy bo się ich nie da dobrze wyregulować. A nie da się dobrze wyregulować bo koło talerzowe jest krzywe – w jednym miejscu ma duży luz, w drugim klinuje się z wałkiem atakującym. Mówili też że jeślibyśmy się uparli na zakup to z andorią. Ichniejsze motory to też porażka. Główny problem to szybka utrata ciśnienia oleju, najprawdopodobniej na skutek marnego materiału wału i panewek. A po tym silnik już leci szybciutko.

zapewne wiesz co mówisz, z drugiej strony większość nowych samochodów biodegraduje się zmieniając w trwały element przyrody po jakiś 12 latach, Mój UAZ pociągnął 30 i mimo iż awaryjny nie sprawia wrażenia umierającego dziada, a raczej krzepkiego staruszka, nigdy nie oszczędzałem na częściach- brałem dobrej jakości i zawsze nówki, mechanicy też dobierani byli tacy znający się na rzeczy. Mimo wszystko chyba odrobinę ta technologia naszym przyjaciołom zza wschodniej (czy też północnowschodniej) granicy poszła do przodu. Poza tym co potwierdzi większość tutejszych forumowiczów - UAZ nigdy nie będzie w 100% sprawny ale tez nigdy nie jest w 100% zepsuty. Wracałem nim na 4 kołach wielokrotnie w sytuacji gdy inne auto musiało by na pomoc techniczną czekać.
Po prostu mam nieustające marzenie o bezawaryjnym UAZie który zawsze będzie chodził jak marzenie. mój jak ma dobry dzień to zachowuje się jak komfortowa osobówka (oczywiście w granicach swoich możliwości)

[wieprzowina]

ja naprawdę nie usiłuję Cię przekonać ani za, ani przeciw. Piszę o tym co mnie spotkało. Co do 12 letniego żywota aut - tyczy się to osobówek. Tak są zaprojektowane, po tym okresie zestarzeją się nie tylko technicznie, technologicznie, ale przede wszystkim mentalnie. Terenówki, zwłaszcza o trwałej konstrukcji ramowej rządzą się innymi prawami. Zauważ że chyba np 90% Isuzu Trooper obecnych na forum jest sprzed 91 roku. Stare są Gelendy, Defendery itd. Niestety w przeciwieństwie do Uaza, wydaje mi się że w tych autach naprawa jakiegoś elementu poprzez jego wymianę na nowy powoduje że o danym temacie mozna na lata zapomnieć

[m.organisciak]

hehehe dobra, a teraz pytanie z którym wyszedłem- zna ktoś może jakiś miły i przyjemny dla portfela sposób na zakup nowego UAZa ?

[Maqlinka]

Się chłop zakochał i juz - nima rady

@m.organiściak jak kupisz to się pochwal na forum - jak to jeździ (może jakieś fotki w akcji)

P/S mnie też bardzo podoba się ten nowy UAZ

[Niva'94]

Może nie będzie tak żle. Któryś z Kolegów z Forum kupił nowiutkie Aro, mimo iż powszechnie wiadomo jaki to trup (choćby te policyjne). Ale o dziwo, spisuje się mu nadzwyczaj bezawaryjnie.

[hajdi]

Może nie będzie tak żle. Któryś z Kolegów z Forum kupił nowiutkie Aro, mimo iż powszechnie wiadomo jaki to trup (choćby te policyjne). Ale o dziwo, spisuje się mu nadzwyczaj bezawaryjnie.

a moze wstyd mu sie przyznac ze kupil nowe i sie sypie?

[Wiechu]

Może nie będzie tak żle. Któryś z Kolegów z Forum kupił nowiutkie Aro, mimo iż powszechnie wiadomo jaki to trup (choćby te policyjne). Ale o dziwo, spisuje się mu nadzwyczaj bezawaryjnie.

a moze wstyd mu sie przyznac ze kupil nowe i sie sypie?

Jesteś jednak w błędzie

[Koro]

Może nie będzie tak żle. Któryś z Kolegów z Forum kupił nowiutkie Aro, mimo iż powszechnie wiadomo jaki to trup (choćby te policyjne). Ale o dziwo, spisuje się mu nadzwyczaj bezawaryjnie.

a moze wstyd mu sie przyznac ze kupil nowe i sie sypie?

ziew....

jesli jesteś zdecydowany to kupuj - po trzech latach i 50tyś narzekam jedynie na koszty kredytu.
Zastanów sie nad tym silnikiem dla mnie dodatkową zaletą była andoria - serwis mam praktycznie wszedzie a w razie czego ceny cześci są smieszne.Chyba na rumuński silnik bym sie nie zdecydował.

[m.organisciak]

Dzięki za słowo wsparcia Andorii nie kupie jest zdecydowanie droższa, pozostaje mieć nadzieję, zę to co idzie do nas jako części zamienne to po prostu podróbki - a w Ulionowsku robia to porządnie kulturalnie - z wykorzystniem najnowszych tajników uzycia MŁOTA i KOWADŁA w służbie techniki.

[BABCIA I]

Może.......na podwozie np. Nissana Patrola K-160 wrzuć nadwozie Uaza. Będzie japońska jakość i rosyjski wdzięk. Nawet patrolowskie resory będą "kołysać" jak uazowskie. Masz szansę na tanio i dobrze.
Kiedyś kolega kupił nową Nivę w ojczyznie Uaza. Było tanio.

[Gazon]

hehehe dobra, a teraz pytanie z którym wyszedłem- zna ktoś może jakiś miły i przyjemny dla portfela sposób na zakup nowego UAZa ?

Kup po prostu w rosji tam podrobek nie ma wszystkie sa nastajaszcze , lubie ten temat zanim zadasz pytanie ile tu kosztuja to napisz ile bylo by milo i przyjemnie wydac .
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

[gri74]

Uaz Patriot w full-option ok. 120 tyś

[Dagu]

A ja popieram kupno nowego uaza jak kogoś stać. Jeśli nie będzie katowany to napewno wielkich kłopotów nie będzie. A jak kolega jeszcze umie i sie troche zna na mechanice to będzie dobrze. Za wschodnią granicą uazy i niwy latają w takich ilościach, że coś to mówi.
Ile ma kosztować taki uaz na czysto w Polsce? Bo z pewnością największy problem to będzie jednak duża utrata wartości w pierwszym okresie.

[SANCHEZ]

Jak bym miał kasę też bym kupił nowego - i postawiłbym go na 15 lat w garażu

[Gazon]

Uaz Patriot w full-option ok. 120 tyś

УАЗ 3163-030 Patriot Limited 460 000 rub to jest cena w moskwie
http://www.uaz-online.ru/mode.260993-type.html
w przeliczeniu 1 $ 26.6 rub .
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

[SANCHEZ]

TO KOŁO 50 000 ZŁ ZA NOWY SAMOCHÓD TERENOWY TO I TAK DOBRA CENA

[Dagu]

Jak za patriota to bardzo dobra cena, przynajmniej tam. U nas to na Jimiego może nie wystarczyć. To ile w rosyji stoi klasik uaz ?

[Gazon]

TO KOŁO 50 000 ZŁ ZA NOWY SAMOCHÓD TERENOWY TO I TAK DOBRA CENA

Tymbardziej ze to jest full opcjia
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon