Pajero II Classic silnik lub głowica 2,5 99KM

[acinski]

Poszukiwane w dobrym stanie. Ktoś coś?
Jakby coś 509489893

[bazylisek]

99km to pompa mechaniczna jak rozumiem?

Jaka diagnoza? Pęknięta? Czy tylko uszczelka ale coś wyszło przy okazji?

[acinski]

Uszczelka wymieniona, ale głowica była planowana bez sprawdzenia szczelności bo lekko się przegrzał.
Niestety silnik ma tyle bolączek po poprzednim mechaniku, że chyba chętnie go wymienię

[bazylisek]

to weź tam wrzuć układ napędowy z nowszego L200 z automatem, jak masz zdolnego elektronika w okolicy.

To co fabryka wkładała do classiców jest, moim zdaniem, suboptymalną wersją P2.

4d56 , słabe mosty ale za to brak SS

[acinski]

Jak to brak SS?
U mnie jest wszystko co trzeba a jak mam wywalić za sam silnik 8 klocków to trochę się mija z celem.
Ten silnik na moje potrzeby spokojnie wystarcza. W błocie już utopiłem dwa pajeraki więc z tego będzie samochód użytkowy.

[bazylisek]

A to co innego

Edit! Widzę że Twój to nie żaden Classic tylko po prostu poliftowa buda z dmuchanymi błotnikami. Classic to był dopiero po wprowadzeniu P3. I tam pchali poliftową budę + ES.


Jak widać ładowali co akurat było. Widziałem kilka Classiców 2001+ ale właśnie przez brak SS ich zakup mijał się z celem.

[montero]

SS jak się w latach zmieniał ? Nie mówię o sterowaniu . Czy bebechy.

[bazylisek]

Zasada działania i mechanizm generalnie się nie zmieniał.
Ale, najmocniejszy napęd wychodził do silników 2,8d i 3,5pb.
Te szły razem z "dużą" skrzynią biegów(manual VM53L) dużymi mostami, pewnie łańcuch w ss będzie też mocniejszy.
ARB chyba podawało:
3.5V6 & 2.8TDI :-
front axle = 28 spline, 29mm diameter, diff = 8" diameter (high pinion)
rear axle = 31 spline, 33.5mm diameter, diff = 9.5" diameter

[Kabal]

Reduktor jest ten sam. SS ma mocniejszy łańcuch niż ES. Mosty 8" sporo znoszą. Nie uzależniałbym od tego wyborów. Silnik za to to już inna bajka.
Natomiast najlepsze Pajero II jakim jechałem w życiu to moje ex, po tym jak bzibziak wraził tam 3.0 z bmw. Boziu, jak to okrutnie zapierdala

[purti]

No dobra..a gdyby tak Pajero Sport z 2.5 tdi ? To jest ten 4D56.
Na wytrzymałości bebechów mi nie zależy, bo wóz stricte do turystyki. Zatem opona a/t - może jedynie ciut wyższe niż seria.
Czy te silniki są faktycznie takie problematyczne w kontekście głowic itp ?

[Kabal]

W ogóle nie są problematyczne. Ciężko zabić. Niestety nie jadą. Po 300tdi to będzie muł okrutny, ale za to więcej spali. Jak ma być diesel, to 2.8 szukaj. Ale. Zmiana disco na pII Cię rozczaruje. Serio. Szczególnie, że sprzedasz auto co masz lata i rozpracowałeś. Pakiet startowy, nieunikniona walką z rudą...

[purti]

Tego się właśnie obawiam, że się mocno rozczaruje mocą tego silnika. Mam tu w okolicy sztuki z włoch i francji bez korozji.
Dziś skoczę zobaczyć Sporta z Włoch. Niestety ich ceny(Nie zgniłków) to już ceny znośnej D2 po lifcie, więc chyba wybór będzie prosty.

[suziXL]

Nie idz w to. Jak lubie Japonce i jak upierdliwe D2 moze byc, to jednak uwazam, ze twoje wlasne D2 bedzie x razy lepsze,od wszelkiego swiezo kupionego.

[Kabal]

Sport to dodatkowo ciasnota i pozycja kierowcy jak w osobówce. W terenie słabe kunfu.
Kup zwybuchowane PII ale z ramą i dorzuć anglika 530d do budżetu. Kryza kosztuje 800 zł, przełożenia pasują świetnie. Obliczeniowo wychodzi vmax fa 200 km/h. Emtek 33 cale driftuje z gazu na trójce do tego dobry zawias i hamulce i jest auto skończone

[purti]

Nie idz w to. Jak lubie Japonce i jak upierdliwe D2 moze byc, to jednak uwazam, ze twoje wlasne D2 bedzie x razy lepsze,od wszelkiego swiezo kupionego.

W sensie Sport i 2.5 tdi nie teges ? . Szkoda, ze nie mam grzybo charakteru zeby auta trzymac po 20 lat... poogarnialbym moje D1 i dalej jezdzil, a tak juz nie mam chęci po tylu latach.

[suziXL]

Jak nie masz grzybo charakteru to nie pchaj sie w 2,5 od Mitsu. Sugerowalbym minimum Jeepa.
Przeciez moj cienki 0,7 jest chyba zwawszy od tego 2,5.

[suziXL]

Aaaa. Nazywajac go Sportem, mieli na mysli szachy.

[purti]

Jeździłem L200 z tym silnikiem, więc w sumie będzie podobnie.
Niestety rynek terenowych nam się mocno zweryfikował...

[suziXL]

Mowimy o tym 99KM?

[Kabal]

Jeździłem L200 z tym silnikiem, więc w sumie będzie podobnie.
Niestety rynek terenowych nam się mocno zweryfikował...

I pomyśl czy akceptujesz pozycję jak w L200. Bo moc jak moc. Ja lubię zapierdalać, a w Pajero umiałem taś tasiem. Przy czym dopiero na wolnych mostach
Aha - na długich podjazdach zawsze pełny pampers czy się nie zsiądzie. Nie leź tam... 99 koni i 2 tony. To nie działa.

[purti]

W Sportach jest ten 115 km czy jakos tak. Niby idzie to dlubnac na okolice 130 koni i 300 Nm. Moze to juz jakos by jechalo.

Ciekawe sie porobilo...zawsze myślałem, że Disco 1 Tdi to mulaste auto ( choć odczucia są takie, że jednak jakoś przyspiesza) a tu większość konkurencji dizlowskiej jest wolniejsza

[Kabal]

D1 jest wybitnie żwawy na tle konkurencji. I do tego zdecydowanie najmniej pali, ma najrozsądniejszą do ambitnej turystyki bryłę... Aha, Pajero nie skręca. Setka jest zwrotniejsza. W lesie można kurwicy dostać

[purti]

Oglądałem tego Sporta. Jeśli chodzi o dynamike to nie jest tak źle w tej wersji. L200, którym kiedyś jeździłem było gorsze. Tutaj da się żyć. Lekkie podniesienie mocy przez re-map powinno załatwić sprawę.
Prowadziło się przyjemnie, dużo lżej od mojego agro-style D1
Niestety to auto jest kompletnie bez sensu w środku. Ciasnota i brak schowków. Dyskoteka mnie tym rozpieściła.
Jutro śmigam obadać D2 ( spodziewam się, że to będzie ten kierunek, a jak nie to zostaje dłubanie jedynki dalej).

[acinski]

Panowie. Jako, że uważam D2 za najładniejszą terenówkę to jednak nie jest to dobry samochód. Nie jest dobry niestety z wielu powodów.
Jeśli chodzi o mitsu to samochód jest ciężko zamordować nawet z silnikiem 2,5. Owszem silnik nie jest najmocniejszy ale odkąd przestałem gonić życie zwolniłem do 90 i życie stało się cudowne. Gdy się chce to i te 100KM daje radę. Prostota za to serwisowa i dostępność oryginalnych części w pełnym zakresie plus około 15-tu zamienników na wszystko rekompensuje każdy aspekt. Dodatkowo samochód ma niezależny zawias z przodu dzięki czemu się po prostu prowadzi. Samochodu ze sztywnym mostem z przodu to za każdym razem mniejszy lub większy kabaret. No i SS to coś nie do przecenienia.
Do kompletu blacharze go lubią bo blacha gruba, a mechanicy kochają bo wszystko zrobione dla leśnika.
Ma się dać naprawić w lesie.
Co do głowic to temat jest znany. Wystarczy go złe odpowietrzyć i jeb, jeśli po wymianie płynu odpowietrzony prawilnie to możesz wszystko z nim robić byle nie podkręcać turbiny powyżej 0,8. To kolejny element który wykłada te silniki ale ale. Nowa głowica Ashika z prowadnicami pastuje 1000 zł. Kupcie w tej cenie do czegoś innego

[purti]

Przejechalem sie i D2 to szit..D1 bylo atomowe.
Mitsu sport 2.5 tdi jechalo fajnie. Finalnie kupilem Terrano 2.7 tdi i jest żwawe to bardzo. Na szutrowe wycieczki po Bałkanach będzie ideolo.