To jak wszystko jeb... nie ?

[Takayuki]

OK, ale popadamy ze skrajności w skrajność
Zamiast skupić się na ogólnym problemie idiocenia ludzi, z którym nawet jakoś można zawalczyć tu i tam
Jak ma konto na twitterze i smartfona a myśli, to może coś z niego będzie. Nawet jak się na covid zaszczepił

[Bratproroka]

Mam konto na X, Instagramie, Facebooku i ze dwa treningowe.

Na X tylko w celu czytania, możliwie różnych i możliwie bezpośrednich wiadomości. Nie publikuję nic.

Instagram jest mi czasem potrzebny do kontaktu i poszukiwań specyficznych dupereli, opublikowałem kilka
(4?) zdjęć za 6 lat posiadania.

Facebook jest w pakiecie z Messengerem dla znajomych i rodziny. Grupy tematyczne i zamknięte fora znajomych lub kolekcjonerskie. Okazjonalnie coś wrzucę, kilka razy w roku.

Tiktoka nie mam nigdzie i mieć nie mam zamiaru.

YouTube do oglądania podcastów i wywiadów. Takoż darmowy Spotify.

Konto treningowe na Garminie używane stale i bez utajnienia. Korzystam w opór. Drugie założone tylko w celu odblokowania funkcjonalności w sprzęcie treningowym, w zasadzie bez danych.

Plus zawodowo LinkedIn. Już mi trochę kasy zarobiło.

Zaszczepiony 3-krotnie. Późno, po długim wahaniu i badaniach. Wyszło, że w moim przypadku ryzyko pomijalne.
Szczepień wymagała niestety praca. Bez tego byłbym 2 lata bezrobotny. W domu zaszczepiony jestem tylko ja. Wszyscy przeszliśmy Covid przed oficjalną pandemią, objawy minimalne. Szczepiony Moderną.


Leming czy nie?

[Mroczny]

fora dawno umarly
dziwie sie ze to istnieje hehehehe

nb jak byla lista ofroud to znalismy sie niemal wszyscy na zywo

My się znamy na zywo

[Takayuki]

Leming czy nie?

Prócz Piotrka tu większość się zaszczepiła, przegraliśmy, nawet jak włączymy myślenie to nas mogą kontrolować

[trocin]

Mam konto na X, Instagramie, Facebooku i ze dwa treningowe.

Na X tylko w celu czytania, możliwie różnych i możliwie bezpośrednich wiadomości. Nie publikuję nic.

Instagram jest mi czasem potrzebny do kontaktu i poszukiwań specyficznych dupereli, opublikowałem kilka
(4?) zdjęć za 6 lat posiadania.

Facebook jest w pakiecie z Messengerem dla znajomych i rodziny. Grupy tematyczne i zamknięte fora znajomych lub kolekcjonerskie. Okazjonalnie coś wrzucę, kilka razy w roku.

Tiktoka nie mam nigdzie i mieć nie mam zamiaru.

YouTube do oglądania podcastów i wywiadów. Takoż darmowy Spotify.

Konto treningowe na Garminie używane stale i bez utajnienia. Korzystam w opór. Drugie założone tylko w celu odblokowania funkcjonalności w sprzęcie treningowym, w zasadzie bez danych.

Plus zawodowo LinkedIn. Już mi trochę kasy zarobiło.

Zaszczepiony 3-krotnie. Późno, po długim wahaniu i badaniach. Wyszło, że w moim przypadku ryzyko pomijalne.
Szczepień wymagała niestety praca. Bez tego byłbym 2 lata bezrobotny. W domu zaszczepiony jestem tylko ja. Wszyscy przeszliśmy Covid przed oficjalną pandemią, objawy minimalne. Szczepiony Moderną.


Leming czy nie?

Nie mam nic z tych rzeczy i jestem szczęśliwy

Ba, nie ogarniam nawet worda z pakietu office

[minizbowid]

Leming czy nie?

Prócz Piotrka tu większość się zaszczepiła, przegraliśmy, nawet jak włączymy myślenie to nas mogą kontrolować

Ja też nie.

[Bratproroka]

Nigdzie nie pisałem, że jestem nieszczęśliwy.

Aczkolwiek 20 minut X dziennie to recepta na trwałą depresję. Bąble informacyjne gorsze niż na FB.

[Zbowid]

---


Nie mam nic z tych rzeczy i jestem szczęśliwy

Ba, nie ogarniam nawet worda z pakietu office

W sumie, z taką ilością wybieraczy klawiszy, to i nie dziwota

[mazeniak]

123

[mazeniak]

123

[mazeniak]

123

[Bratproroka]

Nie publikuję nic.

wlasnie opublikowales cala swoja historie hehehehe

Taak. To szukaj mądralo, zobaczymy, co znajdziesz. Oprócz informacji, które i tak podałem dobrowolnie.

Jestem i tak w każdej bazie liczącego się wywiadu gospodarczego na świecie. Już więcej haków niż mają na mnie w w tej chwili mieć nie będą.

A to, że mi FB podrzuca reklamy sprofilowane to mnie akurat wali. Jak już się algorytmy rozplączą i w końcu ustalą, gdzie tak naprawdę jestem.
Personalizowane reklamy w 5-6 językach to u mnie norma. Takie to ich śledzenie w praktyce. Najzabawniejsze są odpalające się losowo np filmy w Amazonie raz po polsku, raz po angielsku, raz po hiszpańsku. Grupy FB np po filipińsku (to akurat nie wiem skąd) czy grupy dyskusyjne po mandaryńsku. LinkedIn z postami po hebrajsku czy serbsku etc.

No precyzja godna pozazdroszczenia.

[mazeniak]

123

[Bratproroka]

Skąd. Akurat w nadmiarze.

Po prostu te całe śledzenie i wycinanie się z sieci, jak potrzebujesz np. latać do roboty to jest kit i tyle. Każde lotnisko w tej chwili, nawet w trzecim świecie to pełna biometria. Zdjęcia, odciski palców, dane z paszportu. W trakcie Covidu dodatkowe atrakcje.

Jeżeli nie mieszkasz w Pcimiu i gdzieś się ruszasz i tak zostawiłeś ślad na kilku kontynentach. Teraz jeszcze wystąp o pozwolenie wspinaczkowe w górach czy wynajmij hotel albo auto. I nic nie musisz w sieci publikować, i tak mają o Tobie wszystko. Możesz mieć telefony na kartę - tam, gdzie jeszcze można - a jest tego co raz mniej na świecie, płacić gotówką. Nic to nie zmienia.

[mazeniak]

12

[Bratproroka]

Ja z racji roboty jestem na 100% w archiwach w USA, Rosji i Chin. Plus kilku mniejszych nie mniej znaczących. Wystarczy.

[mazeniak]

123

[Krees]

I tak w większości przypadków wchodzisz w skład big data, czyli jednostkowe dane są bez znaczenia. Dopiero w masie coś dają. Trzeba być specjalnej troski służb, żeby mieć indywidualne konto na serwerze

[mazeniak]

123

[misman]

Jeśli będzie implementowane pod przymusem i na siłę - to i owszem. Jeśli nie - to nie aż tak bardzo.
Nożem także możesz zarówno zrobić kanapkę, jak i 'przypadkowo' dźgnąć kogoś tak z 8-9 razy... Zabronić posiadania noży...? A używanie np. Windows czy tam Androida od gugla z zylionem "wtyczek" Cię nie niepokoi? Wszystko jest spoko, bo nie poda Tobie fizycznego preparatu - no i przecież Internety działają, to jakże to tak, bez Windowsa...? Tak że ten...

[mazeniak]

123

[misman]

No tak. Zapomniałem.
Racja jest jedna, i to Ty ją masz.
Już nie będę (przynajmniej się postaram )

[mazeniak]

213

[misman]

Daj mi jakiś dobry powód, dla którego miałbym chcieć z Tobą dyskutować na poziomie 'hehe'. Przynajmniej jeden. Hehe.

[Bratproroka]

no wlasnie
gdyby masa myslala podobnie
nie byloby great resetu

swoja droga wspomniany art nie jest o zbieraniu danych
tylko o
zdalnej mozliwosci zmian w organizmie ludzkim

nie niepokoi was to?

Wiedząc jak działa WiFi, LTE, GPS czy komunikacja satelitarna Iridium w praktyce - nie, wcale mnie to nie martwi.
Jeden betonowy strop, metalowy kadłub itp i już mało co działa bez repeaterów. Kurde, najpopularniejszy polski dach z blachodachówki zamyka temat przy odpowiedniej geometrii.

Kup se Waść kurtkę Columbia z warstwą Omniheat - czyli z folią metaliczną i jesteś kryty. Folia Al do pieczenia wyłączy większość prostych nadajników radiowych jak piloty itp. Bluetooth ekranują dwie ściany z pustaka albo bardziej umięśniona ręka. Paczka po chipsach we 2-3 warstwy jest bieda ekranem anty-EMP niemal na wszystko. Jak chcesz profi folie antyEMP to też znajdziesz. W gratach turystycznych na przykład jako zabezpieczenia przeciwko atakom RFID. Folia NRC z dowolnej apteki podobnie.

Plus każdy odbiornik radiowy tego typu można usmażyć większym impulsem. Szczególnie takie mikro wynalazki.
Wystarczy dniówka w przemyśle. Koło pieców indikcyjnych nie można nawet z rozrusznikiem serca przebywać, a każdy medyczny sprzęt do diagnostyki obrazowej typu MRI zrobi z nich miazgę, o akceleratorach do radioterapii nie wspominając. A teraz każde większe miasto ma aparaty MRI z polem 3 Tesle.

Radiowe sterowanie globalne czymś takim to w praktyce mrzonka.