kątownik zimnogięty a zimnowalcowany

[pinc6x6]

czy to jest to samo czy nie jest?
i drugie pytanie co wytrzymalsze zimno walcowany czy gorąco walcowany?
w Google dwie wzajemnie wykluczające się odpowiedziwięc jedyna moja nadzieja w forum

[Zbowid]

Gruba zielona książka Poradnik Młodego Technika - jak chcesz sam..., a jak nie chcesz to najbliżej Ci do @brata z pytaniem

[pinc6x6]

Gruba zielona książka Poradnik Młodego Technika - jak chcesz sam..., a jak nie chcesz to najbliżej Ci do @brata z pytaniem

A mógłbyś odpowiedzieć po prostu? Jeżeli wiesz . Nie umieściłem tego w dziale towarzyskie.

[trocin]

na gorąco lepszy

[pinc6x6]

na gorąco lepszy

Ale ja pytam o zimno! Ale a propos gorącego to wiesz to na pewno, jesteś specjalistą od tego?

[trocin]

a to nie wiem

[Zbowid]

Gruba zielona książka Poradnik Młodego Technika - jak chcesz sam..., a jak nie chcesz to najbliżej Ci do @brata z pytaniem

A mógłbyś odpowiedzieć po prostu? Jeżeli wiesz . Nie umieściłem tego w dziale towarzyskie.

Jakbym wiedział, to pewnie bym powiedział

PS. Zimnowalcowane są lepsze niż zimnogięte

[Mroczny]

na gorąco lepszy

Ale ja pytam o zimno! Ale a propos gorącego to wiesz to na pewno, jesteś specjalistą od tego?

Zimngiety to zagięty pasek blachy

Gorącowalcowany to wyrob hutniczy

Różnica węgiel kamienny a kamień węgielny

[pinc6x6]

na gorąco lepszy

Ale ja pytam o zimno! Ale a propos gorącego to wiesz to na pewno, jesteś specjalistą od tego?

Zimngiety to zagięty pasek blachy

Gorącowalcowany to wyrob hutniczy

Różnica węgiel kamienny a kamień węgielny

Ty to wiesz czy się domyślasz? Bo widzę ,że jesteś bardzo dowcipny!
Byłoby bardzo miło gdybyś przeczytał moje pytanie i na nie odpowiedział!

[pinc6x6]

Czy Wy naprawdę nie potraficie czytać ze zrozumieniem , czy se jaja robicie?
Naprawdę zależy mi na odpowiedzi na to pytanie od kogoś kto się na tym zna!

[Bratproroka]

czy to jest to samo czy nie jest?
i drugie pytanie co wytrzymalsze zimno walcowany czy gorąco walcowany?
w Google dwie wzajemnie wykluczające się odpowiedziwięc jedyna moja nadzieja w forum

Co rozumiesz przez wytrzymalszy?

[pinc6x6]

czy to jest to samo czy nie jest?
i drugie pytanie co wytrzymalsze zimno walcowany czy gorąco walcowany?
w Google dwie wzajemnie wykluczające się odpowiedziwięc jedyna moja nadzieja w forum

Co rozumiesz przez wytrzymalszy?

bardziej odporny na obciążenie mechaniczne przy tej samej masie za metr bieżący.

[Bratproroka]

Ehh.

Jakie obciążenie?

To nie jest czepianie się. To jest próba uszczegółowienia wymagań.

Wszystko metalowe odkształcane na zimno staje się "wytrzymalsze" w potocznym rozumieniu. W sensie np wytrzymałości na rozciąganie. Ale takie zwiększenie wytrzymałości niesie ze sobą ograniczenie innych parametrów mechanicznych. Znów potocznie:
Trudniej takie coś wygiąć, wymaga to większej siły. Ale jak już zaczniesz wyginać, to może szybciej pęknąć albo się złamać.

Oryginalne pytanie: zimnogięcie i zimnowalcowanie to nie jest to samo. Walcowanie na zimno to co innego niż gięcie na zimno, inna technologia, inne maszyny, inna struktura i własności wyrobu. Można oczywiście materiał walcowany giąć, ale jeżeli wszystko jest na zimno, to zwiększa to ryzyko pęknięć

W tej samej masie mechanicznie bardziej wytrzymały będzie materiał zimnowalcowany niż gorącowalcowany. Ten drugi za to łatwiej odkształcić i najpierw się wygnie zanim pęknie.

Będzie taka odpowiedź czy trzeba więcej?

[pinc6x6]

Ehh.

Jakie obciążenie?

To nie jest czepianie się. To jest próba uszczegółowienia wymagań.

Wszystko metalowe odkształcane na zimno staje się "wytrzymalsze" w potocznym rozumieniu. W sensie np wytrzymałości na rozciąganie. Ale takie zwiększenie wytrzymałości niesie ze sobą ograniczenie innych parametrów mechanicznych. Znów potocznie:
Trudniej takie coś wygiąć, wymaga to większej siły. Ale jak już zaczniesz wyginać, to może szybciej pęknąć albo się złamać.

Oryginalne pytanie: zimnogięcie i zimnowalcowanie to nie jest to samo. Walcowanie na zimno to co innego niż gięcie na zimno, inna technologia, inne maszyny, inna struktura i własności wyrobu. Można oczywiście materiał walcowany giąć, ale jeżeli wszystko jest na zimno, to zwiększa to ryzyko pęknięć

W tej samej masie mechanicznie bardziej wytrzymały będzie materiał zimnowalcowany niż gorącowalcowany. Ten drugi za to łatwiej odkształcić i najpierw się wygnie zanim pęknie.

Będzie taka odpowiedź czy trzeba więcej?

Twoja odpowiedź zgadza się z troszkę intuicyjną wiedzą jaką mam no bo walcowanie to w końcu pewna forma kucia.
Problem jest tego rodzaju ,że w czterech hurtowniach stali po pytaniu o różnicę pomiędzy zimnogiętymi i zimno-walcowanymi specjaliści z 20 ,30-letnim stażem stwierdzili że to to samo. W wyszukiwarce nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.
jeszcze pytanie czy zimno-walcowane od zimno-giętego różni się wyglądem a jeżeli tak to jak jakiś link do zdjęć mile byłby widziany!

[trocin]

kupowałem jakoś ostatnio trochę kątowników, giętych na gorąco, na kilogramy liczą

[pinc6x6]

kupowałem jakoś ostatnio trochę kątowników, giętych na gorąco, na kilogramy liczą

No nie sądzę
Gorąco to się panna przy rurze wygina !

[Bratproroka]

To nie jest moja specjalność, ale goście praktycy mają zapewne rację z praktycznego punktu widzenia. Różnica to detale w sumie.

Zimnowalcowany odróżnisz od gorącowalcowanego wyglądem. Te na gorąco są raczej grubsze i mają zgrubny wymiar i kształt, gorszą powierzchnię. To jest półprodukt bardziej. Zimno walcowane są gładsze, cieńsze i dokładniejsze, mają lepszą powierzchnię, jak wyrób gotowy.

Da się walcować kształty, profile etc. Nawet rury. Nie trzeba giąć kształtownika z płaskiego kawałka.

Walcowanie formą kucia... Nie do końca. Oba procesy są formą obróbki plastycznej. Ale inny jest stan naprężeń i odkształceń.
Przy czym co do zasady Twoje porównanie w tym kontekście jest słuszne.

A czy da się odróżnić zimnogięty od zimnowalcowanego. Bezpośrednio po operacji bez żadnej operacji wykańczającej być może tak. Jeżeli to jest później jakoś np szlifowane itp, to będzie ciężko.

Coś walcowanego od razu w gotowym kształcie będzie wzdłuż długości jednorodne i ewentualne nierówności będą rozciągnięte w kierunku walcowania.
Przy gięciu może być nierówno w poprzek długości
Ale to wszystko gdybanie jest moje. Nie moja specjalność.

[Zbowid]

Są takie tabele z parametrami technicznymi typowych pofili - i tam widac różnice "wytrzymałościowe" - zależnie od upodobań i oczekiwań... i przeznaczenia profilu. Nie każdy inżynier mechanik musi się znać na wszystkim, a poradniki są przereklamowane .

[trocin]

mam nawet paragon za ten gięty na gorąco na kg, hutniczy



na półki do garażu brałem, grubsza ścianka

blacha na stół warsztatowy

[pinc6x6]

No to czekam dalej! Może się odezwie ktoś kto się na tym zna!
Jeśli był obowiązywała zasada analogii do rur no to zimno-ciągnione lepsze.
Skończy się na tym że sam se wygnę z blachy ,przynajmniej wiem jakiej jakości.
Ale jest to trochę wkurwiające, że dzwonisz do hurtowni i nie możesz uzyskać fachowej odpowiedzi!

[goralski]

Brat ci próbował odpowiedzieć - wytrzymalszy w sensie do czego konkretnie? Obciążenia /napięcia dynamiczne /statyczne itp..

Jaki samochód jest lepszy - Mercedes g czy s?
To zależy do czego...
Wymagasz precyzyjniej odpowiedzi zadając ogólne pytanie

[minizbowid]

Chłopie, coś Ty zrobił

[Bratproroka]

No to czekam dalej! Może się odezwie ktoś kto się na tym zna!
Jeśli był obowiązywała zasada analogii do rur no to zimno-ciągnione lepsze.
Skończy się na tym że sam se wygnę z blachy ,przynajmniej wiem jakiej jakości.
Ale jest to trochę wkurwiające, że dzwonisz do hurtowni i nie możesz uzyskać fachowej odpowiedzi!

Zadałeś pytania, dostałeś odpowiedź.

Na co nie dostałeś odpowiedzi?

[pinc6x6]

No to czekam dalej! Może się odezwie ktoś kto się na tym zna!
Jeśli był obowiązywała zasada analogii do rur no to zimno-ciągnione lepsze.
Skończy się na tym że sam se wygnę z blachy ,przynajmniej wiem jakiej jakości.
Ale jest to trochę wkurwiające, że dzwonisz do hurtowni i nie możesz uzyskać fachowej odpowiedzi!

Zadałeś pytania, dostałeś odpowiedź.

Na co nie dostałeś odpowiedzi?

na forum Toyoty odpowiedź że to to samo

[goralski]

Chłopie, coś Ty zrobił

?