Co by tak ...

[misman]

7 siedzeń, ale może być i 9... 3,5t to dlatego, żeby nie wejść w podatki transportowe, małe autobusy to chyba są ponad 3.5t. Mam lejce na wszystko - ale nie widzę sensu w dobrowolnym sponsorowaniu łupieżczej polityki kartonowego państwa.
Bardziej się rozglądam za starszymi modelami, które nie byłyby zaszczurzone na maxa przez "wesołe brygady" - ale to chyba działka montero - poszukiwanie jednorożca

[montero]

Witaj. Transity 2.4 rozważ. Ale blaszanki to chyba tylko fwd . Ogólnie spoglądam na nie jest tego pod każdym płotem a to na plus.

[lesio jeep]

Przeca tu same leniwe kocury Każdy ma za dużo do stracenia zawodowo i jeszcze więcej majątku trwałego, ale za to dzieci uwikłane w edukację oraz okolice pięćdziesiątki. Tylko totalne posypanie życia albo dostatnia emerytura mogą namówić na taki krok.
Z perspektywy emerytowanego najemnika może to wyglądać niezrozumiale

nie widzę spójności myśli pracuje normalnie i zarabiam wystarczająco a emerytura wojskowa to może na Madagaskarze była by dostatnia a i najemnik ze mnie taki jak z was polaczki wiec lusterkiem w chamstwo

jesteście szczęśliwi obywatelu?
ale tak serio - wstajesz z frajdą każdego dnia i zasypiasz w błogim spełnieniu? pytam zupełnie serio..


mi w naszym pięknym kraju nie przeszkadza wiele. Jedynie położenie i rodacy. I na pewno chciałbym spędzać część roku gdzieś indziej ale 100% emigracji nie wchodzi w grę - musiałbym Was wszystkich zabrać ze sobą bo nie bardzo wyobrażam sobie miesiąc bez wycieczki moturowej, koncertu itd

no bez przesady Mroku nirwany jeszcze nie osiaglem ale na pewno na dobrej drodze myślałem nawet nad apostazjom z polaczkowa ale zbyt dużo zachodu wiec zadowoliłem się nie odnawianiem polskiego paszportu od 20 lat jakoś ciekawiej żyje się w kraju gdzie urzędnicy są po to by ci służyć a nie odwrotnie tylko ta hujnia bardzo popsuła moja Francje ale uświadamianie ludzi przynosi efekty albo będzie Madagaskar czy inne kongo

[ZbychoS]

Wracając do naszych baranów, czyli początku wątku ...
Troszku mi się kasa obśliznęła i dopiero co ją dostałem.
W międzyczasie zniknęły z horyzontu rokujące D-Maxy. Rokujące znaczy mieszczące się w grupie cenowej i optycznej , znaczy wyglądające na przyzwoite egzemplarze.
Jeszcze doglądam na Otomoto i OLXie, ale rokowania są takie jakie są. Samochód niszowy i rzadko występujący w naturze. Mam jeszcze ze dwa, trzy dni.

Jimny.
Właścicieli pojebało. Kupili za 80k i sprzedają po pięciu za 100k. +
Znalazłem https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/s ... GN1Zb.html proponowałem 82k, Pan odrzucił ofertę. Chce minimum 85k. Zaparłem się i nie dam. Tak naprawdę TO powinno kosztować max 70k.
Poza tym, jak praktycznie wszystkie jest dwuosobowe co jest dużym minusem ujemnym jak mawiał klasyk.

Opcja awaryjna Ford Ranger.
Gość mi nawijał makaron na uszy, że tylko 3,2. Ale ... 3-4 litry opału więcej na 100k x 120 razy w roku robi już wrażenie w portfelu emeryta . Ceny 2,2 i 3,2 w zasadzie zbliżone.
Znalazłem https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GNMu9.html
Pan obiecał opuścić. Targowałem się telefonicznie. Negocjacje 500km od domu raczej nie rokują sukcesu. Słaba pozycja przetargowa.
Jeszcze drugi, prawie, że w okolicy https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/i ... K.html#map
Z tym, że ten sprawia dziwne wrażenie. Przebieg mały a gałka zmiany biegów powycierana. Foty wnętrza są, ale siedzenia kierowcy nie pokazali.

We wtorek ? udam się, prawdopodobnie po Forda. Może ktoś coś wie o tych wyżej, lub innych, może coś się urodzi ?

[jradek]

na cholerę Ci takie wielkie auto?

[jradek]

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/j ... jguMC4wLjA.

[ZbychoS]

na cholerę Ci takie wielkie auto?

1. Bo małe są za drogie
Nie kupię Jimny'ego sprzed 2018 roku, które też są absurdalnie drogie.
Mam wydać 20k więcej na Jimniego to wolę wydać na paliwo i resztę.
Poza tym, kompensuję sobie krótkiego ... no wiesz co

2. Nie kupię zabytku.
Ładny ( Jeep ), dla amatora dłubania.

[lbl78]

po 1) D-max II to był najpopularniejszy pickup w PL (cena cyni cuda) po pandemonii zmieniło się znacznie, ale ogólnie ludzie się tego rzadko pozbywają, było dużo jak się leasingi kończyły, potem w zasadzie jak ktoś ma to już ma, rzadko sprzedaje
po 2) gość o 3,2 ma racje, serio, jeden z najlepszych silników w rangerze, a spalanie jest podobne do tych małych sipków, tyle że masz od razu 200 kucy i 600Nm spalanie każdego starszego pickupa licz w okolicy 10 wtedy nie będzie problemu zwłaszcza, jak wsadzisz ciut większą oponę (to nie nowoczesne commonraile na 2 turbinach )
po 3) nie dziw się, wszytko poszło do góry to co kosztowało 130k 5-8 lat temu teraz kosztuje 180-200 więc nie licz że ktoś sprzeda dobre auto za ułamek jego wartości sam jak kupowałem swojego za 70 myślałem, że to drogo, tyle że za chwile miałem telefon, że chętnie odkupią za 90 (w pandemii nie było aut do pracy), przed pandemią moje auto kosztowało w granicach 50k i było tego sporo na portalach

co do samego D-maxa co podesłałeś to najbiedniejsza wersja z dołożonym radiem, żeby była kamera (nawet nie ma sterowania w kierownicy, co nie było opcją ) roleta mega bida wersja (w zasadzie do wymiany jak będziesz chciał tym gdzieś jeździć dalej (bagażnik pod namiot mogę Ci sprzedać w dobrych pieniądzach )
a ford z modyfikacji wygląda na cioranego w terenie, weź pod uwagę swojego diagnostę i jego stosunek do stalowego zderzaka

[Marci]

tu tak do poczytania
https://www.google.com/search?q=ford+ra ... s-wiz-serp

dla Zbycha na temat 3,2 tdci

[lbl78]

tu tak do poczytania
https://www.google.com/search?q=ford+ra ... s-wiz-serp

dla Zbycha na temat 3,2 tdci

te, ale 2,2 czy 2,3 ma dokładnie te same bolączki

[Adamo]

po 1) D-max II to był najpopularniejszy pickup w PL (cena cyni cuda) po pandemonii zmieniło się znacznie, ale ogólnie ludzie się tego rzadko pozbywają, było dużo jak się leasingi kończyły, potem w zasadzie jak ktoś ma to już ma, rzadko sprzedaje

No, bo po co sprzedawać ? To jest nieśmiertelne auto. mojego męczę 12 lat i 185 tys. km... i nigdy się nic nie zepsuło. Tylko zużycie eksploatacyjne.
Czasem stoi porzucony przez 2-3 miesiące i w każdej chwili odpala i jedzie daleko.

[ZbychoS]

Zmieniła się anty-koncepcja
Jadę dziś wieczorem.
Jedynie co zdradzę, że zielony i że Radek był/jest konsultantem.
Reszta jak wyżej, wieczorem.

[minizbowid]

Zielony opel corsa za 1200€?

[Zbowid]

Nie mogę się doczekać. Będzie nowy topik: jak wybrnąć

[Mroczny]

powodzenia

dzip to dzip
frajda ma być a nie optymalizacja

[Videlec]

Wiesz, nowy dżip to już frajdy tyle nie daje a kosztuje głupio, stare to do dłubania a nie dla spokojnej głowy.

Ciekawych czasów dożyliśmy, ochy i achy zbiera węglarka w postaci jakiegoś d-maxa, z bezużytecznym bagażnikiem, resorem z tyłu i jakimś śmiesznym silnikiem jak z passata, ale jak nic innego nie ma... W państwie ślepców jednooki jest królem.

[Zbowid]

Że cyklop?

[Mroczny]

Oj tam.. wrangler zawsze cieszy. Nawet jak ma 2.0

[Videlec]

Ja tam dalej nie mam pomysłu na auto a nie wiem, czy wiosną nie będę musiał czegoś szukać, dla optymalizacji kosztów działalności

[lbl78]

pojeździłem se chińskim pickupem.... elektrycznym.... znaczy hybryda ale 2 silniki elektryczne i agregat 1,5 na benzynę
i najgorsze jest to, że mi się ten wymysł chiński bardzo podoba
ale jak na razie nie musze się przejmować jeszcze nie jest dostępny w europie może rozchodze

[goralski]

Zielony opel corsa za 1200€?

Duster...
No bo przecież nie landrąver...

[minizbowid]

Another one drives a Duster...

[jradek]

Zielony opel corsa za 1200€?

Duster...
No bo przecież nie landrąver...

Wczoraj miałem chrapkę na e46 110KM z kołpakami za 1650, ale poszło.

[ZbychoS]

Oj tam.. wrangler zawsze cieszy. Nawet jak ma 2.0

Dokładnie 2,8D 5D.
Radek naraił. Wygląda świetnie, jedzie ... powrót autostradą ... tak jak powinno.
Całkiem inne auto od TJ. Tamto ciasne jak PF126p, wnętrze jak w Żuku, prowadzenie jak w Tarpanie
Tu luksus i wygoda. Oczywiście według mojej definicji luksusu. Nie to z pewnością Luksus, ups ... Lexus
Fakt, nie ma wodotrysków jak nowe nowe ale ma co trzeba, oprócz; grzanych foteli i odtwarzacza kompaktów . Z tym odtwarzaczem mogę być w mylnym błędzie, jutro sprawdzę. No i przeraża mnie te spalanie Będę jakoś musiał to przeżyć.
W zestawie popsuty podnośnik, brak korbki ( do podnośnika ) i +4 koła z oponami MT w przyzwoitym stanie, zapewne pójdą na sprzedaż. Zapewne
Na kołach AT ze śnieżynką co mnie niezmiernie cieszy
Okaże się po paru dniach. Dzięki dla Radka za pomoc i zaangażowanie
Krzynka piwa rumuńskiego w maju 2025.

Teraz sprzedam Volvo C30 2006/2007 205kkm.
Stan biorąc pod uwagę całokształt ( wiek auta ) na 9 w 10cio punktowej skali. Nie działa wzdłużna regulacja lusterka, zepsuło się oczywiście jak zdecydowałem się na sprzedaż. Lusterko w osłonie przeciwsłonecznej pasażera.
Wgniotka na drzwiach. Jakaś k*** dzień, dwa po kupnie przyłożyła drzwiami i zwiała.
Maska malowana i to tak sobie. Widać.
Dwa zestawy kół, lato, zima do jeżdżenia. Do końca tygodnia wystawię na ... jeszcze nie wiem OLX czy Otomoto.

[Zbowid]

Się pochwal jakimś foto...może być link do ogłoszenia, jezeli gościu nei usunął jeszcze.