wszystkie serie i modele...
Moderator: Jerry
-
darkman
-

- Posty: 4353
- Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
- Lokalizacja: z wojny
-
Kontaktowanie:
Post
autor: darkman » pn mar 05, 2007 1:28 pm
dudek pisze:darkman pisze:ot co,
dać się da spoko, czasem tylko ciasnawo się robi jak teściową na tylną ławkę muszę rzucić.
ale przynajmniej ma się trochę satysfakcji, że teścióweczka na ławce posiedzi i wdrapuje się na tył

. A SWOJĄ DROGĄ PRZYPOMNIAŁO MI SIĘ, JAK KUMPEL KUPIŁ DEFA TO JEGO TEŚCIOWA ZAŁAMAŁA SIĘ ,ŻE KUPIŁ SKŁADAK BO DACH BYŁ BIAŁY A DEF NIEBIESKI.

no taa, 'składaka' mam właśnie - się nie 'wdrapuje' zaraza, za pupsko trza ją popychać co nie ma nic wspólnego z estetycznymi doznaniami

Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi
-
dyskotekatd5
-

- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
Post
autor: dyskotekatd5 » pn mar 05, 2007 2:55 pm
darkman pisze:dudek pisze:darkman pisze:ot co,
dać się da spoko, czasem tylko ciasnawo się robi jak teściową na tylną ławkę muszę rzucić.
ale przynajmniej ma się trochę satysfakcji, że teścióweczka na ławce posiedzi i wdrapuje się na tył

. A SWOJĄ DROGĄ PRZYPOMNIAŁO MI SIĘ, JAK KUMPEL KUPIŁ DEFA TO JEGO TEŚCIOWA ZAŁAMAŁA SIĘ ,ŻE KUPIŁ SKŁADAK BO DACH BYŁ BIAŁY A DEF NIEBIESKI.

no taa, 'składaka' mam właśnie - się nie 'wdrapuje' zaraza, za pupsko trza ją popychać co nie ma nic wspólnego z estetycznymi doznaniami

no to współczuje

disco II td5
-
Broncosaurus

- Posty: 1630
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
- Lokalizacja: Podkowa Lesna
Post
autor: Broncosaurus » pn mar 05, 2007 3:15 pm
.... ale na samym defku nie da sie w rodzinie funkcjonować[/quote]
cieniarz
OneTen
Discofery 300tdi
-
dyskotekatd5
-

- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
Post
autor: dyskotekatd5 » pn mar 05, 2007 5:06 pm
Broncosaurus pisze:.... ale na samym defku nie da sie w rodzinie funkcjonować
cieniarz[/quote]
a włóz ty mistrzu dwójke rocznych dzieci do defa i potnij z podkarpacie nad morzez 800km.... nerwica i wymiana organów wewnetrznych jak tralala

disco II td5
-
Tarsus
Post
autor: Tarsus » pn mar 05, 2007 9:31 pm
dyskotekatd5 pisze:Broncosaurus pisze:.... ale na samym defku nie da sie w rodzinie funkcjonować
cieniarz
a włóz ty mistrzu dwójke rocznych dzieci do defa i potnij z podkarpacie nad morzez 800km.... nerwica i wymiana organów wewnetrznych jak tralala

A 110 to niby co jest ?

-
dyskotekatd5
-

- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
Post
autor: dyskotekatd5 » pn mar 05, 2007 9:45 pm
Tarsus pisze:dyskotekatd5 pisze:Broncosaurus pisze:.... ale na samym defku nie da sie w rodzinie funkcjonować
cieniarz
a włóz ty mistrzu dwójke rocznych dzieci do defa i potnij z podkarpacie nad morzez 800km.... nerwica i wymiana organów wewnetrznych jak tralala

A 110 to niby co jest ?

land rover??
disco II td5
-
dyskotekatd5
-

- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
Post
autor: dyskotekatd5 » pn mar 05, 2007 9:46 pm
sory... czytałem własnie posty w temacie "naped na4" i udzieliło mi sie

disco II td5
-
Broncosaurus

- Posty: 1630
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
- Lokalizacja: Podkowa Lesna
Post
autor: Broncosaurus » pn mar 05, 2007 10:11 pm
no moje dzieci sa troche startse 6-8 ale 110 jeda od 3 lat i mysla ze to najlepszy samochod n swiecie
range jest jakis taki za Bardzo miastowy
OneTen
Discofery 300tdi
-
mak1975
- jestem tu nowy...

- Posty: 13
- Rejestracja: pn sty 15, 2007 11:31 pm
- Lokalizacja: WROCŁAW
Post
autor: mak1975 » czw mar 08, 2007 7:42 pm
dyskotekatd5 pisze:Jak w temacie. Jakiś czas temu zdecydowałem że musze sprzedać moje disco z uwagi na na długie dystanse jakie musze pokonywać. Stwierdzilem że muszę mieć jakiegos plaskacza, w miare młodego szybkiego. Niestety w chwili obecnej nie stać mnie na jedno i drugie więc disco trzeba było pożegnać. Kiedy potencjalni kupujący tylko dzwonili, było wszystko OK, czekałem aż ktos przyjedzie i zgarnie strucla. W końcu wczoraj wieczorem zadzwonił gość, który już kiedyś oglądał auto i po oględzinach kilku innych wrócił do mnie dzis rano. Podczas kiedy on auto oglądał i testował, ja coraz bardziej nie chciałem go sprzedawać. Żona co chwile w oknie z ponura miną

.... w końcu kiedy już wiedzialem że gość je weźmie.... świadomie i nieświadomie zacząłem na nie narzekać.... by w końcu dojść do momentu kiedy krótko wyjaśniłem mu że land to chu.jnia, że psuje sie ciągle, nigdy do celu nie dojeżdza itd. W końcu przekonałem go do zakupu jeepa

. Odjechał w przkonaniu że prawdziwy "men" jezdzi jeepem lub fordem explorerem na chromowanych felgach. Wchodząc do domu z kluczykami w ręce zastałem usmiechniętą żonę.... ( hehe, też sie ślepo zakochała)... I tak oto sumienie nie pozwoliło mi zdradzić diskacza.... mam nadzieje że się odwdzięczy..... Tylko czy można liczyć na szczęsliwy happy end w stylu:
" i żyli długo i szczęśliwie"?

...I co dumny kolega?...co za siła przekonywania fiu fiu...

-
Gerard

- Posty: 387
- Rejestracja: czw gru 07, 2006 10:48 am
- Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)
Post
autor: Gerard » czw mar 08, 2007 11:21 pm
mak1975 pisze:
a ty znowu z ta ironia?

Disco 200tdi->Sunseeker->gdyby nie '93 w dowodzie byłby rocznik bieżący
-
dyskotekatd5
-

- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
Post
autor: dyskotekatd5 » czw mar 08, 2007 11:58 pm
mak1975 pisze:dyskotekatd5 pisze:Jak w temacie. Jakiś czas temu zdecydowałem że musze sprzedać moje disco z uwagi na na długie dystanse jakie musze pokonywać. Stwierdzilem że muszę mieć jakiegos plaskacza, w miare młodego szybkiego. Niestety w chwili obecnej nie stać mnie na jedno i drugie więc disco trzeba było pożegnać. Kiedy potencjalni kupujący tylko dzwonili, było wszystko OK, czekałem aż ktos przyjedzie i zgarnie strucla. W końcu wczoraj wieczorem zadzwonił gość, który już kiedyś oglądał auto i po oględzinach kilku innych wrócił do mnie dzis rano. Podczas kiedy on auto oglądał i testował, ja coraz bardziej nie chciałem go sprzedawać. Żona co chwile w oknie z ponura miną

.... w końcu kiedy już wiedzialem że gość je weźmie.... świadomie i nieświadomie zacząłem na nie narzekać.... by w końcu dojść do momentu kiedy krótko wyjaśniłem mu że land to chu.jnia, że psuje sie ciągle, nigdy do celu nie dojeżdza itd. W końcu przekonałem go do zakupu jeepa

. Odjechał w przkonaniu że prawdziwy "men" jezdzi jeepem lub fordem explorerem na chromowanych felgach. Wchodząc do domu z kluczykami w ręce zastałem usmiechniętą żonę.... ( hehe, też sie ślepo zakochała)... I tak oto sumienie nie pozwoliło mi zdradzić diskacza.... mam nadzieje że się odwdzięczy..... Tylko czy można liczyć na szczęsliwy happy end w stylu:
" i żyli długo i szczęśliwie"?

...I co dumny kolega?...co za siła przekonywania fiu fiu...

wiesz co misiu.... chu,ja wiesz, i [cenzura].a sie znasz... więc przymknij ryj i dumaj nad oponami...
disco II td5
-
Tarsus
Post
autor: Tarsus » pt mar 09, 2007 12:02 am
-
dyskotekatd5
-

- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
Post
autor: dyskotekatd5 » pt mar 09, 2007 12:07 am
eeeehhh Tarsusie.... bo powiedziałem mu że nie mozna róznych opon zakładać....a ten mi sie nabija tu teraz....

disco II td5
-
Tarsus
Post
autor: Tarsus » pt mar 09, 2007 12:17 am
-
dyskotekatd5
-

- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
Post
autor: dyskotekatd5 » pt mar 09, 2007 10:45 am
no to przepraszam, nie pomyślałem, zreszta myślenie u mnie to rzadki objaw.... przedyskutowałem moje zachowanie z żona.. nie powinienem tak... to nie ładnie.. zachowałem sie jak gówniarz... pozstanawiam oczywiście się poprawić...
a co do pisania po pijaku to mam kartke na ścianieobok kompa z napisem" piłeś=nie pisz"..... ale nie zawsze działa
disco II td5
-
Tarsus
Post
autor: Tarsus » pt mar 09, 2007 10:49 am
hehe, ja mialem tez ale przenioslem komputer w inne miejsce i teraz czasem jak rano czytam co pisalem to mi wstyd
Ale co tam

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości