2.0 V6

Qwintus · Post autor: **Qwintus** » ndz lis 02, 2003 2:27 am

radegand pisze:
Mikołaj pisze:No.... 2,5 na wtrysku wielopunktowym, na podwójnym turbie, jakieś 280 KM
hehe zawsze bylem ciekaw jak prowadzi sie uaz przy 250 kmh
szkoda ze do gazika v12 sie nie miesci
zostaje chociaz te marne 280KM

wybacz ale nie masz racji...
do gza wsadzali v12 bez problemu i nie 280 a 400 i więcej kucy
tylko że nie do 69

ale co gaz to gaz ...

SebastianS · Post autor: **SebastianS** » pt lis 07, 2003 12:21 pm

radegand pisze: hehe zawsze bylem ciekaw jak prowadzi sie uaz przy 250 kmh
szkoda ze do gazika v12 sie nie miesci
zostaje chociaz te marne 280KM

Myślę, że jesteś w błędzie. Sądzę że się da. V8 z gaza 66 podejmuję się włożyć od ręki. Teraz buduję warszawę na V12 od BMW. Też nikt nie wierzy że to się da. W gazie być może też by wydał, tylko wtedy już na 100% chłodzenie na pace, bo silnik sięgałby do samego przodu. Co do mocy - no cóż... ten V12 ma coś 420 Nm momentu

Żeby oryginalne mosty wytrzymały, trzebaby zdemontować pedał gazu

A szybkość niewiele by się zmieniła, anwet jakbyś miał silnik 5000 koni. Przełożenia, mój drogi...

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » pt lis 07, 2003 12:24 pm

SebastianS pisze:
radegand pisze: hehe zawsze bylem ciekaw jak prowadzi sie uaz przy 250 kmh
szkoda ze do gazika v12 sie nie miesci
zostaje chociaz te marne 280KM
Myślę, że jesteś w błędzie. Sądzę że się da. V8 z gaza 66 podejmuję się włożyć od ręki. Teraz buduję warszawę na V12 od BMW. Też nikt nie wierzy że to się da. W gazie być może też by wydał, tylko wtedy już na 100% chłodzenie na pace, bo silnik sięgałby do samego przodu. Co do mocy - no cóż... ten V12 ma coś 420 Nm momentu Żeby oryginalne mosty wytrzymały, trzebaby zdemontować pedał gazu

A szybkość niewiele by się zmieniła, anwet jakbyś miał silnik 5000 koni. Przełożenia, mój drogi...

tyy...mataczący w pabiedach

dzisiaj ktoś otworzył temat o doładowaniu uaza...to coś dla ciebie, nie?

radegand · Post autor: **radegand** » pn lis 17, 2003 5:14 pm

he no przelozenia fakt, troche problem do tych 250kmh...

zakladam jednak (poniewaz moim skromnym zdaniem V12 to cokolwiek za duzo do gaza) ze w takim przypadku nastepuje rowniez wymiana reszty bebechow - skrzyni, mostow....no i wtedy wlasciciel takiej rakiety moze podziwiac miny drechow w swoich czarnych stuningowanych beemkach wyprzedzanych przez gaza tudziez uaza przy 200 na budziku

a do terenu to taki silnik jest way too powerful.....tak sadze

a do pabiedy to jak najbardziej.....albo wolgi czarnej z odpicowanymi chromami....tylko wtedy to faktycznie pedal gazu trza zdemontowac...

SebastianS · Post autor: **SebastianS** » wt gru 09, 2003 4:52 am

radegand pisze:he no przelozenia fakt, troche problem do tych 250kmh...
zakladam jednak (poniewaz moim skromnym zdaniem V12 to cokolwiek za duzo do gaza) ze w takim przypadku nastepuje rowniez wymiana reszty bebechow - skrzyni, mostow....no i wtedy wlasciciel takiej rakiety moze podziwiac miny drechow w swoich czarnych stuningowanych beemkach wyprzedzanych przez gaza tudziez uaza przy 200 na budziku
a do terenu to taki silnik jest way too powerful.....tak sadze
a do pabiedy to jak najbardziej.....albo wolgi czarnej z odpicowanymi chromami....tylko wtedy to faktycznie pedal gazu trza zdemontowac...

eee, nie trzeba będzie. Most z BMW, zawiesia takoż i hamulce, tudzież kierownica z servotronicem... Najbardziej przeraża mnie ta straszna elektryka... Wiecie ile w dawcy znaleźliśmy komputerów?? 9!!!!
Sam silnik jest sterowany 4-ma ECU - w ogóle to są dwa silniki R6 na wspólnym wale jakby... Każdy ma osobną niezalezną obsługę wszystkiego, nawet własną pompę paliwa w baku (tak tak, są dwie!). Do tego osobny ECU do skrzyni, mostu, ABS-u, poduszek powietrznych i... webasto!

Elektryka waży tyle co mały fiat z przyczepą towarową "błysk"

Artur · Post autor: **Artur** » wt gru 09, 2003 10:48 am

SebastianS · Post autor: **SebastianS** » wt gru 09, 2003 1:01 pm

MOC pisze: zapowiada sie nowy Lem

Ty se lepiej poczytaj swoje posty, jak Ci po troszkę bania odfruwała w coraz odleglejsze od ziemi rejony... A co Ty masz z uaza w uazie?? hę??

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 1:07 pm

SebastianS pisze: eee, nie trzeba będzie. Most z BMW, zawiesia takoż i hamulce, tudzież kierownica z servotronicem... Najbardziej przeraża mnie ta straszna elektryka... Wiecie ile w dawcy znaleźliśmy komputerów?? 9!!!!
Sam silnik jest sterowany 4-ma ECU - w ogóle to są dwa silniki R6 na wspólnym wale jakby... Każdy ma osobną niezalezną obsługę wszystkiego, nawet własną pompę paliwa w baku (tak tak, są dwie!). Do tego osobny ECU do skrzyni, mostu, ABS-u, poduszek powietrznych i... webasto! Elektryka waży tyle co mały fiat z przyczepą towarową "błysk"

to prawda...kiedyś się naćwiczyłem z V12 BMW właśnie z powodu dwóch pomp paliwa...ogólnie tam wszystko jest zdublowane - po dwa : przepływomierze, ecu, kopółki, czujki, cewki....mb 6.0 V12 ma tak samo - oprócz zapłonu - tam brak rozdzielacza...

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 1:10 pm

Sebastian ma racje...daj se spokój MOC...poznanie zasady działania silnika spalinowego to nie wszystko...teoria to jedno a praktyka to drugie...niestety te mniej ciekawe...

Post autor: **Student** » wt gru 09, 2003 1:16 pm

Ja tam wolę praktykę...

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 1:18 pm

praktyke w jeździe czy w robieniu ?

Post autor: **Student** » wt gru 09, 2003 1:24 pm

W jeździe, w robieniu... cokolwiek nie miało by to oznaczać

A tak na poważnie to poteoretyzować można, ale tak na prawdę serce rośnie jak wydumkę poskładasz i zaczyna hulać.

Kiedyś z kolegą z dostępnego złomu buggy pospawaliśmy - tylko silnik ta kupa złomu dostała od rendża 3.5 v8 - i strasznie długo się zastanawialiśmy nad efektem tych działań, dopuki nie uruchomiliśmy i nie przejechaliśmy się na tylnych kołach z przodem w powietrzu - to był czad - i zero teoretyzowania. Jak nam coś pasowało to spawaliśmy, skręcaliśmy i wyszło coś takiego , że proszę siadać.

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 1:34 pm

to co się z tym "buggy" po angielsku dzieje ?

Post autor: **Student** » wt gru 09, 2003 1:43 pm

Odfrunęło w mroki zapomnienia... A motor uległ sprzedaniu. Trochę lat już minęło. Jajca były jak zaaferowani wystartowaliśmy na łące i dopiero jak już było dobrze ponad pakę przypomnieliśmy sobie, że hamulce są dopiero w planach

Biedny płot sąsiada.

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 1:50 pm

BĄKU · Post autor: **BĄKU** » wt gru 09, 2003 2:33 pm

MOC pisze: Chcialem sie zapytac czy wystepuje w BMW silnik V8 lub V12 z manualna skrzynia??

Pewnie, że występują choć mało tego, jak cuś to szukaj tych z 6 biegową manualną skrzynią.

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 2:37 pm

MOC pisze: Chcialem sie zapytac czy wystepuje w BMW silnik V8 lub V12 z manualna skrzynia??

V8 tak - nawet większośc - V12 - nie

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 2:43 pm

MOC pisze:jeszcze male pytanko jakich pojemnosci byly to silniki?

V8 3.0 i 4.0 + M5 5.0 a V12 5.7 i 5.0

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 2:44 pm

V8 jeszcze były 3.5 ale nie wiem czy z manualem występowały...

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 2:46 pm

MOC pisze:Super a jakby sie jeszcze dalo dowiedziec ten M5 5.0 to wystepowal z 6 biegowa skrzynia manualna? Jakies dane techniczne i ogolnie cos o tym silniczku, z gory dzieki

400 koni...nie kupisz..unikat...zresztą dostał wpierdol od E55 AMG...niewarto

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 2:47 pm

M5 5.0 manual tylko...

BĄKU · Post autor: **BĄKU** » wt gru 09, 2003 2:48 pm

Generalnie jak poszperasz po ogłoszeniach to znadziesz bez problema silniczki BMW z dowolną skrzynką tylko z reguły mają one jeden problem są na "białych" numerach.

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 2:54 pm

wybuchowe V8 nie są - problemy z podciśnieniem się robią - pęka membrama i jeden gar wypada - ale to nie tragedia - natomiast V12 to złom totalny - bardziej awaryjny niż s-21

Post autor: **Student** » wt gru 09, 2003 2:58 pm

To jest coś bardziej awaryjnego? Nie może być...

BĄKU · Post autor: **BĄKU** » wt gru 09, 2003 2:59 pm

Szkoda, że bez silnika generalnie nie da się jeździć w terenie no chyba, że z górki lub na holu... to byłby lajf panocki.

www.forum4x4.pl

2.0 V6

Kto jest online