Pavii pisze:Uhh tak to czytam i czytam

ze az mi zapal gasnie

tyle tych sposobow

tyle problemow
Przecież to cały urok tej zabawy..
Pavii pisze:
Zeby obczaic wszystko to jeszcze z 3 razy to przeczytam
Przeszukaj cały dział Nissana a nie tylko ten temat.
Pavii pisze:
No ale jak wsadze ta wyciagarke to troszke musze podkrecic drazki TAK ?
Czy lepiej wymienic na HD
Musisz bo przykucnie. Zawieszenie przednie jest na drążkach, których napięcie reguluje wysokość samochodu. Tak jakbyś np. chodził w lekkim przysiadzie. Jak Ci włożą na plecy trochę ciężaru, to przysiądziesz a żeby się podnieść do poprzedniej pozycji, to musisz bardziej napiąć mięśnie (czyli podkręcić drążki) albo potrenować te mięśnie dla wzmocnienia (wymienić drążki na HD)
To zależy od finansów. Podkręcenie nic nie kosztuje.
Zależy od ciężaru wyciagarki, zależy czy będziesz używał w niej stalówki czy syntetyka (10mm stalówka, to 12 kg, rolki 6 kg a syntetyk 1.5 kg i aluminiowy ślizgacz 1 kg), zależy czy będziesz wymieniał zderzak na stalowy.
Napewno lepiej zmienić drążki na HD.
Pavii pisze:
No i tyl to za pomoca klocka i wieszaków..
Po co Ci 3" ? Albo wieszaki albo klocek albo resory.
Wieszaki lub resory najprościej. Klocek najlepiej bo poprawia także kąt wału ale klocek musi być "z głową" (kąt, szpickopf, dłuższe U-bolty i trochę problemu z prowadzeniem linki od hamulca ręcznego ale rozwiązywalne).
Pavii pisze:
Ale jak wsadze te kola i nic nie pozmieniam to jak wpadne na jakas hoope to mi kola walna w nadkola.. ;/
No walną, nie za mocno, nic się nagle nie stanie od jedengo razu ale po jakimś czasie mogą pourywać się uszy przednich błotników (błotniki są przykręcane na śruby).
Fabryka dopuszcza maksymalnie 265/70R16 czyli teoretycznie 30.6" (opony w zależności od producenta mogą się różnić średnicą w tym samym typoszeregu). Ty chcesz włożyć oponę 31.7" czyli pół cala mniej pomiędzy oponą a błotnikiem we wnęce (od dopuszczalnej). To nie jest tak dużo ale to na styk.
Jeżeli nie chcesz nic robić (przynajmniej na początek), to załóż MT-ki 265/70R16 i masz święty spokój. A powinny być szersze (nie 235), bo pickup ma ciężki dziób (tona jak obszył).
Zacznij po prostu jeździć i prędzej czy później sam określisz swoje potrzeby. Oczywiście trzeba wziąść pod uwagę, że jeżeli za "chwilę"dojdziesz do wniosku, że potrzebujesz większe koła, to zostają Ci 265/70 i musisz kupić nowe ale nowe to cały szereg zmian, więc spokojnie, bez nerwowych ruchów.
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę