Obroty zwariowały???
Moderator: Albert_N
Obroty zwariowały???
Witam!
Przeszukiwalem cala noc forum niestety takiego problemu nie znalazłem dlatego pozwalam sobie stworzyc nowy watek.
Jadac wczoraj przez miasto moja niewiasta nagle obroty na biegu jalowym podskoczyly do 2 tys i tak zostalo.
Jak sie silnik nagrzeje to dochodza do 2,5-3tys. i za Chiny nie chca spasc.
Idealnie z ta kontuzja zapalila sie kontolka check engine.
Jak myslicie co moglo sie stac???
Linka gazu na pewno dziala prawidlowo.
Przeszukiwalem cala noc forum niestety takiego problemu nie znalazłem dlatego pozwalam sobie stworzyc nowy watek.
Jadac wczoraj przez miasto moja niewiasta nagle obroty na biegu jalowym podskoczyly do 2 tys i tak zostalo.
Jak sie silnik nagrzeje to dochodza do 2,5-3tys. i za Chiny nie chca spasc.
Idealnie z ta kontuzja zapalila sie kontolka check engine.
Jak myslicie co moglo sie stac???
Linka gazu na pewno dziala prawidlowo.
glizda
- galeziat
-
- Posty: 169
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 3:18 pm
- Lokalizacja: Gorczyca (20 km na N-E od Augustowa)
- Kontaktowanie:
A jak płyny ustrojowe? Olej w silniku i płyn w chłodnicy są? Od tego zacznij. A czy działa wskaźnik temperatury? Może ona się przegrzewa?
I check engine powiadasz... Ot, te wynalazki... W 1.3 z - powiedzmy - 1985 r. coś takiego by się nie zapaliło...
I check engine powiadasz... Ot, te wynalazki... W 1.3 z - powiedzmy - 1985 r. coś takiego by się nie zapaliło...
Łajka i Łada są nie do zdarcia
http://www.sosnowymlodnik.webpark.pl
http://www.sosnowymlodnik.webpark.pl
Witam
Jak to monowtrysk to proponuję przeprowadzić test impulsowy sterownika - było tu gdzieś na forum co trzeba zewrzeć i jak pokarze usterki.
W mojej 1.7 też czasem obroty zawieszają się koło 2 tys, szczególnie jak silnik jest zimny i ruszam zaraz po uruchomieniu. Zaobserwowałem, że jak się zatrzymam to po chwili spadają.
Miałem po kupnie niwki problem z checkengine. Diagnostyka komputerem serwisowym wykazała uszkodzenie czujnika ruchu w reduktorze oraz problemy z czujnikiem lambda. Kosztowało mnie to 50 zł i zapewnienie diagnosty, że czujniki są zamontowane, ale uszkodzone i ich koszt to około 700 zł. Załamany wróciłem do domu i zaglądając pod maskę znalazłem wiszącą wtyczkę od lamby. Tak samo było z czujnikiem na reduktorze. Może mocno ubrudziłeś reduktor i nie styka.
Jak to monowtrysk to proponuję przeprowadzić test impulsowy sterownika - było tu gdzieś na forum co trzeba zewrzeć i jak pokarze usterki.
W mojej 1.7 też czasem obroty zawieszają się koło 2 tys, szczególnie jak silnik jest zimny i ruszam zaraz po uruchomieniu. Zaobserwowałem, że jak się zatrzymam to po chwili spadają.
Miałem po kupnie niwki problem z checkengine. Diagnostyka komputerem serwisowym wykazała uszkodzenie czujnika ruchu w reduktorze oraz problemy z czujnikiem lambda. Kosztowało mnie to 50 zł i zapewnienie diagnosty, że czujniki są zamontowane, ale uszkodzone i ich koszt to około 700 zł. Załamany wróciłem do domu i zaglądając pod maskę znalazłem wiszącą wtyczkę od lamby. Tak samo było z czujnikiem na reduktorze. Może mocno ubrudziłeś reduktor i nie styka.
- Sniper
- Posty: 2028
- Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
- Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
- Kontaktowanie:
No właśnie jak jest z ta genialną ruską technologiąBart03 pisze:taaaa - a co kiedy uklad wtryskowy nie posiada silnika krokowego wolnych obrotowmlodyy pisze:W innych autkach z wtryskiem to wina silnika krokowego. Jeśli to 1.7 i to też będzie to






Ręce precz od GENERAŁA!...


no i ten...
padł komputer...
jedyne 1000zł......
dobija mnie te auto...
wiecej sie psuje niz jezdzi....
teraz jak pojezdze dluzej na niskich biegach, np. po wale nad odra to przy zmianie biegow mialem dwa razy "zonka" bo nagrzane(???) sprzeglo mimo naciskania pedalu do dechy nie chcialo wysprzeglac i nie moglem wrzucic biegu.
Musialem zgasic
wbic jedynke i odpalic wtedy jakos poszlo.
pedal w momencie "zonka" jest wcisniety do polowy
paranoja.....
padł komputer...
jedyne 1000zł......
dobija mnie te auto...
wiecej sie psuje niz jezdzi....
teraz jak pojezdze dluzej na niskich biegach, np. po wale nad odra to przy zmianie biegow mialem dwa razy "zonka" bo nagrzane(???) sprzeglo mimo naciskania pedalu do dechy nie chcialo wysprzeglac i nie moglem wrzucic biegu.
Musialem zgasic
wbic jedynke i odpalic wtedy jakos poszlo.
pedal w momencie "zonka" jest wcisniety do polowy
paranoja.....
glizda
- silverstone
-
- Posty: 1017
- Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
- Lokalizacja: Wrocław
To pewnie dla tego pokarało Cię, że po wałach przeciwpowodziowych nie wolno jeździć 
Padł wysprzęgnik albo pompa sprzęgła. Zerknij czy z dołu nie cieknie. Jak cylinderek jest mokry, to już wiesz skąd "zonka" (cokolwiek to znaczy
)
Przy nagrzaniu układu płyn może zmniejszać lepkość, i być wtedy bardziej podatny na wszelkie przecieki przez wytarte uszczelki w pompie( niekoniecznie na zewnątrz) czy w siłowniku.

Padł wysprzęgnik albo pompa sprzęgła. Zerknij czy z dołu nie cieknie. Jak cylinderek jest mokry, to już wiesz skąd "zonka" (cokolwiek to znaczy

Przy nagrzaniu układu płyn może zmniejszać lepkość, i być wtedy bardziej podatny na wszelkie przecieki przez wytarte uszczelki w pompie( niekoniecznie na zewnątrz) czy w siłowniku.
- silverstone
-
- Posty: 1017
- Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
- Lokalizacja: Wrocław
A cylinderek wyprzęgnika pod spodem (na wysokości skrzyni biegów)?
Jeśli też jest suchy, to zapewne uszcelki wewnętrzne w pompie. Kup reparaturkę, a jak nie chce Ci robić, to kup za 50 zeta nową pompę i zmień.
@ w żadnym celu nie wolno, nawet przejeżdżać przez wał drogą nieutwardzoną, czy jakoś tak. u nas strażacy miejscy gonia właśnie wędkarzy z autami nad Odrą
Jeśli też jest suchy, to zapewne uszcelki wewnętrzne w pompie. Kup reparaturkę, a jak nie chce Ci robić, to kup za 50 zeta nową pompę i zmień.
@ w żadnym celu nie wolno, nawet przejeżdżać przez wał drogą nieutwardzoną, czy jakoś tak. u nas strażacy miejscy gonia właśnie wędkarzy z autami nad Odrą

jak juz lepiej wymienic cała pompe reperaturka długo nie pochodzi a roboty sporo nie opłaca sie.silverstone pisze:A cylinderek wyprzęgnika pod spodem (na wysokości skrzyni biegów)?
Jeśli też jest suchy, to zapewne uszcelki wewnętrzne w pompie. Kup reparaturkę, a jak nie chce Ci robić, to kup za 50 zeta nową pompę i zmień.
@ w żadnym celu nie wolno, nawet przejeżdżać przez wał drogą nieutwardzoną, czy jakoś tak. u nas strażacy miejscy gonia właśnie wędkarzy z autami nad Odrą
- silverstone
-
- Posty: 1017
- Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Pozwolę sobie mieć inne zdanie. Ja z reperaturką jeździłem 2 lata.silverstone pisze: Masz racje, za reparaturką przemawiają jedynie doraźne braki kasy i nadmiar wolnego czasu.
Po przeczytaniu wielu postów jestem mocno zaskoczony tą awaryjnością niwy. Swoją niwiaste (90r.)użytkowałem ok.4 lat i nic aż tak strasznego się nie działo. Bywała w różnych opałach, zawdzięczam jej życie, zawsze dojechałem o własnych siłach do domu. Ma swoje mankamenty, do których trzeba się przyzwyczaić i je polubić,. Inna sprawa to jakość części zamiennych, te są obecnie wykonane z,, gównolitu", dlatego też ja części poszukiwałem głównie na szrotach i wśród znajomych.
"..i spojrzał Pan na pracę naszą i był zadowolony,na wieść o zarobkach-usiadł zapłakał.."
- silverstone
-
- Posty: 1017
- Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- petercapri
- Posty: 629
- Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
- Lokalizacja: Poznań
Re: Obroty zwariowały???
Typowy objaw brania lewego powietrza.glizda pisze: Jadac wczoraj przez miasto moja niewiasta nagle obroty na biegu jalowym podskoczyly do 2 tys i tak zostalo.
Jak sie silnik nagrzeje to dochodza do 2,5-3tys. i za Chiny nie chca spasc.
Re: Obroty zwariowały???
to jest zarazliwe...juz trzy nivki z forum łykaja lewy luft...proponuje zeby teraz dla odmiany ktos zapodal ze jego niva sie samoistnie naprawila...petercapri pisze:Typowy objaw brania lewego powietrza.glizda pisze: Jadac wczoraj przez miasto moja niewiasta nagle obroty na biegu jalowym podskoczyly do 2 tys i tak zostalo.
Jak sie silnik nagrzeje to dochodza do 2,5-3tys. i za Chiny nie chca spasc.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości