Pozycja na siedzisku w syfie

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

K260 Inowrocław
Posty: 761
Rejestracja: czw sie 23, 2007 12:37 pm
Lokalizacja: Inowrocław
Kontaktowanie:

Pozycja na siedzisku w syfie

Post autor: K260 Inowrocław » pt sie 24, 2007 10:00 am

Jak prawidłowo siedziec w syfie żeby nie zrobic sobie krzywdy przy ostrej jeździe - np. czy ustawic oparcie pod kątem 90 stopni w stosunku do siedzenia i siedziec w niego wciśniety, czy np. siedziec wyprostowanym i nie dotykac plecami oparcia ??

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » pt sie 24, 2007 10:11 am

zapiąc sie w pasy, pozycja "bez oparcia" dotyczy już wizyty u okulisty :)21
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

vick
Posty: 305
Rejestracja: wt sty 10, 2006 12:35 pm
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: vick » pt sie 24, 2007 10:11 am

Ja stosuję pierwszy wariant. Jakoś pewniej się czuję jak mam dobrze podparte plecy i zagłówek blisko głowy
vick W 160

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » pt sie 24, 2007 10:14 am

moze ja sie podłącze pod pytanie czy bezpieczniej zanabyć fotel kubełkowy czy fotel z katapultą z MIG 21 ?? Prosze tylko o poważne odpowiedzi....
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

K260 Inowrocław
Posty: 761
Rejestracja: czw sie 23, 2007 12:37 pm
Lokalizacja: Inowrocław
Kontaktowanie:

Post autor: K260 Inowrocław » pt sie 24, 2007 10:14 am

dzieki koledzy teraz już nie mam co do tego wątpliwości :wink: bo ja mam po wypadku problemy z kregosłupem i wiem że off road nie dla mnie, ale to jest gorsze od papierosów, uzależniłem sie jak cholerka

K260 Inowrocław
Posty: 761
Rejestracja: czw sie 23, 2007 12:37 pm
Lokalizacja: Inowrocław
Kontaktowanie:

Post autor: K260 Inowrocław » pt sie 24, 2007 10:20 am

Eskapada pisze:moze ja sie podłącze pod pytanie czy bezpieczniej zanabyć fotel kubełkowy czy fotel z katapultą z MIG 21 ?? Prosze tylko o poważne odpowiedzi....
Ten z katapultą kiepski pomysł, użyjesz katapulty i dach cie w pół przetnie :)20

Chyba że zrobiż mechnizm taki :
naciskasz przycisk katapultacja, rozsówa ci sie szyberdach i puff, ale zawsze istnieje możliwośc że ci sie spadachron nie otworzy :roll:

A teraz serio :
Rozwiązanie kosztowne ale jedno z lepszych :
klatka bezpieczeństwa - dobrze zrobiona zapewnia bezpieczeństwo
fotel kubełkowy i pasy 4 punktowe lub lepsze

Awatar użytkownika
DanielF
Posty: 392
Rejestracja: czw kwie 29, 2004 9:54 am
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: DanielF » pt sie 24, 2007 10:31 am

Luz, fotel z MIGa ma kabłąk mający na celu rozbicie kabiny jakby się nie otworzyła przy katapultowaniu, to i dach powinien ulec :D Ale zanim kupisz, posiedź też w kilku innych, podobno w F16 katapulta łagodniej działa, tylko nie wiem jak z ceną :D Po za tym w stanach jakoś niedawno kilkadziesiąt sztuk SR71 poszło na złom - może coś się uda wyrwać.
Pozdrawiam - Daniel (kiedyś YJ '91 2,5l, w planach co innego...)

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » pt sie 24, 2007 10:35 am

K260 Inowrocław pisze:dzieki koledzy teraz już nie mam co do tego wątpliwości :wink: bo ja mam po wypadku problemy z kregosłupem i wiem że off road nie dla mnie, ale to jest gorsze od papierosów, uzależniłem sie jak cholerka

OK to tak na poważniej - pomyśl fotelach kubełkowych ale nie o sportowej charakterystyce - tylko turystycznych wygodnych fortach które mogą współpracować z standartowymi pasami bezpieczeństwa. Jeśli fotel w K160 Ci nie odpowiada to zawsze można zamontować inny od aut osobowych np. Honad Prelude CRX czy innych coupe. Taki fotel w używce to wydatek 150 / 300 zł
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Post autor: Balu-Balu » pt sie 24, 2007 10:36 am

A ja nie mam pasów. I co teraz? Resztę mam zapiętą :)21
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
DanielF
Posty: 392
Rejestracja: czw kwie 29, 2004 9:54 am
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: DanielF » pt sie 24, 2007 11:02 am

Przypnij się taśmą transportową i trzymaj nóż pod ręką w razie czego :D A poważnie - zamontuj pasy na wszystkie siedzenia, gdzie planujesz wozić ludzi w trakcie rajdu czy innego upalania. Podziwiam optymizm i odwagę (żeby nie nazwać tego inaczej) pasażerów UAZów bez pasów, jak fruwają na hopkach łapiąc się stelaża i innych wystających elementów, czy kierowców którzy chwilami stykają się z pojazdem tylko rękami kurczowo zaciśniętym na kierownicy :-?
Ostatnio zmieniony pt sie 24, 2007 11:07 am przez DanielF, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam - Daniel (kiedyś YJ '91 2,5l, w planach co innego...)

K260 Inowrocław
Posty: 761
Rejestracja: czw sie 23, 2007 12:37 pm
Lokalizacja: Inowrocław
Kontaktowanie:

Post autor: K260 Inowrocław » pt sie 24, 2007 11:05 am

Eskapada pisze:
K260 Inowrocław pisze:dzieki koledzy teraz już nie mam co do tego wątpliwości :wink: bo ja mam po wypadku problemy z kregosłupem i wiem że off road nie dla mnie, ale to jest gorsze od papierosów, uzależniłem sie jak cholerka

OK to tak na poważniej - pomyśl fotelach kubełkowych ale nie o sportowej charakterystyce - tylko turystycznych wygodnych fortach które mogą współpracować z standartowymi pasami bezpieczeństwa. Jeśli fotel w K160 Ci nie odpowiada to zawsze można zamontować inny od aut osobowych np. Honad Prelude CRX czy innych coupe. Taki fotel w używce to wydatek 150 / 300
:o http://moto.allegro.pl/item225619879_fo ... sklep.html
i to nowe !!!

A to najtańsze z możliwych http://moto.allegro.pl/item228997165_fo ... lkowe.html

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » pt sie 24, 2007 11:15 am

jak masz problem z kręgosłupem i uparłeś sie na luksusowe auto jakim jest K160 to nie szukaj tanich sportowych foteli bo tylko dobrych, wygodnych. Takich jak te :

http://www.extrem-motorsport.de/karosse ... cheel.html
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

K260 Inowrocław
Posty: 761
Rejestracja: czw sie 23, 2007 12:37 pm
Lokalizacja: Inowrocław
Kontaktowanie:

Post autor: K260 Inowrocław » pt sie 24, 2007 11:22 am

mi tam już ból nie przeszkadza- hartuje sie 8)

Ale dzieki

Awatar użytkownika
marmoo
 
 
Posty: 1165
Rejestracja: śr cze 28, 2006 2:54 pm
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: marmoo » ndz sie 26, 2007 12:32 pm

kilkadziesiąt sztuk SR71 poszło na złom

Szczególnie ze wyprodukowano tylko 30, i do dzisiaj stoja wszystie w hangarach :lol:
Ford- Family of fine cars.
2x V8 2xV6
Expedition, Explorer, Bronco II, F150

Awatar użytkownika
Fazi
Posty: 1578
Rejestracja: czw lut 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Rzeszów czyli N 50°05' E 21°55'

Post autor: Fazi » ndz sie 26, 2007 12:56 pm

Aby nie było, że to reklama - na Allegro można znaleźć okazyjnie fotel kierowcy RECARO dla wymagających z pełną regulacją elektryczną
Patrol G-60 3,5D '75 => prawdopodobnie jedyny w PL ;-)

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Maqlinka » ndz sie 26, 2007 2:07 pm

Eskapada pisze:moze ja sie podłącze pod pytanie czy bezpieczniej zanabyć fotel kubełkowy czy fotel z katapultą z MIG 21 ?? Prosze tylko o poważne odpowiedzi....
Kiedyś prowadzono prace nad zwiększeniem bezpieczeństwa dla kierowców ciężarowek podczas kolizji drogowych - fotel z katapultą był jedną z opcji. Wszystko było by cacy ....................















................gdyby nie tunele :)21
Life's Too Short For A Full Time Job

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » ndz sie 26, 2007 4:58 pm

Szczególnie ze wyprodukowano tylko 30, i do dzisiaj stoja wszystie w hangarach :lol:
ee chyba nie wszystkie ;) mam gdzies zdjecie jak sie przytulam do SRa wolnostojacego pod chmurka w ramach ekspozycji. Faktycznie robi wrazenie.

Co do foteli : polecilbym dobry polkubel recaro, byly specjalne wersje "chiropraktyczne" z dodatkowa regulacja, nie ma co oszczedzac na kregoslupie- to sie pozniej zemsci...
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » pn lis 19, 2007 9:20 pm

K260 Inowrocław pisze:mi tam już ból nie przeszkadza- hartuje sie 8)

Ale dzieki
To znaczy że Cię jeszcze nie boli, wierz mi. Na porządny ból to i morfina jest za słaba :)21

A poważnie: weź się chłopie za kręgosłup a nie fotele, trzeba naprawiać a nie pudrować :D
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » wt lis 20, 2007 6:05 pm

Przetestowane na sobie (zwyrodnienia odcinka ledzwiowego i szyjnego kregoslupa):
1. Basen, najczesciej, jak sie da - piszac "basen" bynajmniej nie mam na mysli przesiadywania w saunie, tylko regularne naginanie po 1-2 km i wiecej.
2. Zaden fotel nie spelni swojej funkcji, jesli jedziemy przypieci pasem bezwladnosciowym. Na kazdej wiekszej nierownosci wtedy podskakujemy i ktorys krazek spomiedzy dyskow w koncu wypadnie :)21
Tak wiec tylko ciasne przypiecie pasem 3 lub 5-punktowym do kubla daje w miare pewnosc, ze nic sie nie stanie. "Ciasne", znaczy "ciasne", nie "troche ciasne", "w miare ciasne" itp.
O dziwo po rundach RMPST moj kregoslup nic sie nie skarzy, a plecy bola tylko od otarc i siniakow od fotela. Za to po prawie kazdej przejazdzce zwyka terenowka, na zwyklych fotelach i w zwyklych pasach musze chodzic do kregarza :)3

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » śr lis 21, 2007 8:22 am

Basen :)2
Do tego 15 minut dziennie dobrze dobranych ćwiczeń rozciągających kręgosłup i z dyskami powinno być OK.

P.S. I nie bać się operacji - to nie lata '80 - teraz naprawdę dają radę :)21
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

Awatar użytkownika
mirek_to
Posty: 686
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 8:20 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Pozycja na siedzisku w syfie

Post autor: mirek_to » wt sty 08, 2008 11:25 pm

K260 Inowrocław pisze:Jak prawidłowo siedziec w syfie żeby nie zrobic sobie krzywdy przy ostrej jeździe - np. czy ustawic oparcie pod kątem 90 stopni w stosunku do siedzenia i siedziec w niego wciśniety, czy np. siedziec wyprostowanym i nie dotykac plecami oparcia ??
Oparcie w pionie i pasy ściągnięte na maxa i najlepiej w kasku.
Nie za daleko od kierownicy, ręce na kierownicy 10 - 2 zgięte w łokciach,
a nogi przy max wciśniętych pedałach lekko zgięte w kolanach.
Żeby dobrze unieruchomić się w zwykłych pasach pochylasz fotel lekko do tyłu, ściągasz pasy, szarpnięciem blokujesz mechanizm i wracasz z oparciem do pionu. Kask na głowę, 1ka i gaz do dechy.. :lol:
Aha, jak jeździsz z otwartym oknem to załóż okulary.
T2 optymista

"Gdyby Bóg był zwolennikiem przedniego napędu, to chodzilibyśmy na rękach"

Awatar użytkownika
jurgen
 
 
Posty: 123
Rejestracja: wt maja 22, 2007 6:26 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: jurgen » śr sty 09, 2008 6:49 pm

Panowie, a jakie kubełki do turystyki.
Nigdzie nie siedziało mi sie tak żle jak w hilu, no moze prawie nigdzie :(
Nogi mi sie na boki rozjezdzają jak blondynce :lol: Po kilkuset kilometrach ma się zupełeni dosc.
Poważnie zastanawiam sie nad wymianą przed wakacjami.
Moze cos takiego?
http://www.4kolka.pl/fotel-kubeÂłkowy-b ... p-314.html
Dają radę?
I lamerskiie pytanie, czy idzie jeżdzić w kubełkach na normalnych pasach?

pozdrawiam

Awatar użytkownika
mirek_to
Posty: 686
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 8:20 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mirek_to » czw sty 10, 2008 1:05 pm

Zerknij na stronę bimarco - robią "kubełki" do turystyki z możliwością pochylania oparcia
T2 optymista

"Gdyby Bóg był zwolennikiem przedniego napędu, to chodzilibyśmy na rękach"

Awatar użytkownika
nemrod
 
 
Posty: 127
Rejestracja: pn sty 16, 2006 6:56 pm
Lokalizacja: prawie Nowy Dwór Maz. ;o)
Kontaktowanie:

Post autor: nemrod » pt lut 08, 2008 8:48 am

Fakt dobrze jest ciasno przypiąć się do siedzenia bo potem kręgosłuk potrafi dać się w znaki.
SławekXJ pisze:Basen :)2
Do tego 15 minut dziennie dobrze dobranych ćwiczeń rozciągających kręgosłup i z dyskami powinno być OK.
z tym się zgadzam.
ćwiczenia najlepiej rano.

a to:
SławekXJ pisze:P.S. I nie bać się operacji - to nie lata '80 - teraz naprawdę dają radę :)21
...Ty może lekarz jesteś czy co?
:)23
Sorry ale to pomyłka, chyba że gość stracił czucie od pasa w dół.
Miałem przyjemność szykować się do jednego z bardziej znanych prof. z szaserów ale poznałem jego pacjętów. Zadowolonych a jakże, tylko ja wolę byc "inwalidą" jakim jestem teraz niż takim jakimi oni sa po operacjach (kilku).
Pierwsza spieprzona a potem juz samo poszło.
Operacje wykonane były po 2001 roku.

Więc dziękuje ale wole ćwiczyć i z głową (w końcu) podnościć ciężkie klamoty.

Pzdr

Nemrod
Ford Explorer '91, body lift 2",
Zapraszam do:
EXPLORER CLUB POLSKA

Awatar użytkownika
pepekk
 
 
Posty: 168
Rejestracja: pn cze 04, 2007 9:34 pm
Lokalizacja: Kielce/Rzeszów

Post autor: pepekk » pt lut 08, 2008 10:15 am

jak kręgosłuk da się w znaki to juz nawet operacja nie pomaża.
:lol:
Był samurai 86` , będzie jimny

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości