Klasa turystyczna ?

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

Maq
Posty: 1573
Rejestracja: pt lut 21, 2003 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Klasa turystyczna ?

Post autor: Maq » wt paź 16, 2007 9:23 am

Ten post jest formą apelu do organizatorów imprez, ale jestem też ciekawy co na to pozostali imprezowicze.

W zamierzchłych czasach nabyłem drogą kupna samuraia, założyłem delikatnie nadwymiarowe opony AT i byłem w stanie przejechać nie przeszkadzając nikomu każdy rajd w klasie turystycznej.

Dziś do uczestnictwa w turystyku wymagane są opony MT, wyciągarka, trapy i piła łańcuchowa. Inaczej jest się zawalidrogą na którą pozostali uczestnicy rajdu psy wieszają.

Może należałoby wprowadzić jeszcze jedną klasę? Do niedawna jeździłem w extremie, ale tam się za wysokie progi dla mnie zrobiły. Teraz próbuje w turystyku i jest nieźle, bo tutaj jeżdżę a nie ciągnę się wyciągarką, ale w grupie mam połowę aut salonowych, na szosowych oponach, itp. które skutecznie blokują przejazd.

Przemyślenia po Półłemkowiadzie, ale dotyczy to także innych imprez.
LR2 - jej
LR3 - jego

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Klasa turystyczna ?

Post autor: grzegorzh » wt paź 16, 2007 9:43 am

Maq pisze:W zamierzchłych czasach nabyłem drogą kupna samuraia, założyłem delikatnie nadwymiarowe opony AT i byłem w stanie przejechać nie przeszkadzając nikomu każdy rajd w klasie turystycznej.
Dziś do uczestnictwa w turystyku wymagane są opony MT, wyciągarka, trapy i piła łańcuchowa. Inaczej jest się zawalidrogą na którą pozostali uczestnicy rajdu psy wieszają.
Turystyk to chyba taka klasa, w ktorej mozna sie nauczyc jezdzic w terenie.
Wieszanie psow przez uczestnikow rajdu wynika z dwoch rzeczy:
1. Nastawienia uczestnika wieszajacego (ktos to ladnie ujal, ze chodzi o problemy z watroba)
2. Organizacji - przy duzej liczbie aut, jak ktos stoi to wieksze cisnienie sie pojawia :) Poza tym dla niedoswiadczonego uczestnika, nawet na AT, w seryjnym aucie to ostatnia Lemkowiada byla dosc trudna.
Mimo to, nowe L200 na AT przejechalo cala trase, z tego co wiem bez uszkodzen, ale przy pomocy i wsparciu zespolu, w ktorym jechalo.

Natomiast gdyby pojechali, wybierajac Lemkowiade jako impreze turystyczna, a dodatkowo na trasie spotkali "przemilych ludzi", ktorym cisnienie skacze, zamiast pomoc, to byloby im ciezko i niewesolo.
Ostatnio zmieniony wt paź 16, 2007 9:58 am przez grzegorzh, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » wt paź 16, 2007 9:48 am

Popieram :)2 Nie można robić z turystyka extremu.
Sam Vitarą na AT parę rajdów przejechałem i jakoś to poszło. No, ale to lekkie auto i łatwo je wyciągnąć :wink:. Na Orawskich byłem chyba jedyny na AT w turystyku, co o czymś świadczy. Łemkowiadę przejechałem jako pilot. pewnie dałbym radę na AT, ale cięższe auta na AT sobie nie radziły.
Może jakaś dodatkowa klasa, turystyk light albo co?

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40643
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » wt paź 16, 2007 9:54 am

heh
ja mam podobnie

35", winda, wykrzyże pół metra na most i też poza turystykiem głupio się pchać... ba lc90 w turystyku zaczynają na simexach i boggerach jeździć

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » wt paź 16, 2007 9:55 am

dla mnie turystyk to turystyk.
ma być przejezdny dla każdego wozu. oczywiście bez obietnicy że będzie łatwo, bezmyślnie i bez strat, ale że się da.
jak ktoś chce mt, wyciągarkę itp to jego sprawa i jego ułatwianie sobie życia.
o to w tym chodzi chyba.
tak robimy maramuresz od czterech lat i nie zamierzamy tego zmieniać gdyż albowiem samochód służy do jechania, a nie ciągnięcia go.
#noichuj

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » wt paź 16, 2007 9:56 am

Turystyczna winna zostać turystyczna dla aut seryjnych dla ludzi początkujących gdzie czas pieczątki nie są ważne. Gdzie liczy się koleżeńska atmosfera i fair play zasady. Turystk to klasa gdzie można przyjechać z rodziną, z dzieckiem i nie martwić sie że bedzie sie potrąconym przez ciśnieniowca dla którego liczy sie czas i pieczątki. Ograniczeniem mógłby być rozmiar opon – max fabryczny i typ bieżnika AT lub MT ale nie FEDIMA bo to opona do jazdy ekstremalnej.

Potem klasa wyczynowa do której zalicza się większość aut z tego forum ( opony MT 31x10,50 i więcej, opony typu Simex – Fedima wyciągarki stalowe zderzaki ect. )
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Adamo
 
 
Posty: 8257
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » wt paź 16, 2007 9:57 am

Mroczny pisze:35", winda, wykrzyże pół metra na most i też poza turystykiem głupio się pchać...
:o Trochę dramatyzujesz :)21

Adamo
 
 
Posty: 8257
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » wt paź 16, 2007 10:00 am

Eskapada pisze:Potem klasa wyczynowa do której zalicza się większość aut z tego forum ( opony MT 31x10,50 i więcej, opony typu Simex – Fedima wyciągarki stalowe zderzaki ect. )
O to, to , to ......:)21

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: grzegorzh » wt paź 16, 2007 10:10 am

czesław&jarząbek pisze:dla mnie turystyk to turystyk.
ma być przejezdny dla każdego wozu. oczywiście bez obietnicy że będzie łatwo, bezmyślnie i bez strat, ale że się da.
Popieram.
czesław&jarząbek pisze: jak ktoś chce mt, wyciągarkę itp to jego sprawa i jego ułatwianie sobie życia.
Eskapada pisze:Potem klasa wyczynowa do której zalicza się większość aut z tego forum ( opony MT 31x10,50 i więcej, opony typu Simex – Fedima wyciągarki stalowe zderzaki ect. )
Sory, ale nie odwazylbym sie wystartowac w wyczynie/ekstremie, mimo, ze mam stalowy zderzak, opony 32" MT
Traktuje to jako ulatwienie.
czesław&jarząbek pisze:tak robimy maramuresz od czterech lat i nie zamierzamy tego zmieniać gdyż albowiem samochód służy do jechania, a nie ciągnięcia go.
Dowod: Letni Maramuresz przejechany na zimowkach, z pomoca doswiadczonej zalogi, przeze mnie jadacego pierwszy raz zyciu w terenie, samochodem kupionym 2 miesiace wczesniej, no.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40643
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » wt paź 16, 2007 10:16 am

Adamo pisze:
Mroczny pisze:35", winda, wykrzyże pół metra na most i też poza turystykiem głupio się pchać...
:o Trochę dramatyzujesz :)21
wbrew pozorm nie

35" mt w parchu to jak 29" simex w sj a ja uparcie nie chcę simexów i mechanika bo auto ma jechać a nie być ciągane..

co nie znaczy, ze chcę z seryjnymi naleśnikami odbijać sobie nerki na szutrach :)21

po prostu dostępność, cena, moda - powodują, że byle leszcz zaczyna od kosmicznie wypasionej fury, której nie umie obsługiwać ale i tak nakręca spiralę zbrojeń nie tam gdzie trzeba

Adamo
 
 
Posty: 8257
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » wt paź 16, 2007 10:22 am

Mroczny pisze: a ja uparcie nie chcę simexów i mechanika bo auto ma jechać a nie być ciągane..
Simexy są do tego zeby auto jechało, a nie do ciągania :)21
Posiadanie mechanika nie wyklucza mozliwości jechania na kołach :)21 (tylko w innych klasach niż extrem nie można korzystać :roll: )

Awatar użytkownika
CrOOchy
 
 
Posty: 8351
Rejestracja: śr lut 14, 2007 9:47 pm
Lokalizacja: Cyców

Post autor: CrOOchy » wt paź 16, 2007 10:31 am

ja cały czas uważam ze jak chce sie nauczyc jezdzic to sie kupuje samochod seria i zakłada oponki z lekko agresywnym bieznikiem i jazdzi sie w turystyku

Dlaczego?

bo szkod kasy wywalic w wypasnie zmotanego syfa i nie potrafic nim jezdzic, tylko cały czas sie na sznurku ciagnac

bo najwiecej radochy jest wtedy kiedy sam kombinujesz jak wyjechac a nie czepiasz sie drzewa, naciskasz guzik, siedzisz na DU.pie i czekasz az cie winch do drzewa doholuje

dlatego zaczynam na Gracie na 33" kapciach
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem

Jeep
Chevy Suburban

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: grzes » wt paź 16, 2007 10:44 am

Turystyk wg mnie to turystyk tak jak ktos napisal, bez cisnienia z rodzina i dziecmi, 31cali AT 32 tez moga byc. :)
Ma byc wesolo, moze byc trudno, ale bez przegiec bo ja np jezdze autem na codzien wiec nie bardzo widzi mi sie ropipczyc cos na amen, bo raz koszty a dwa nie bede mial czym jezdzic.

Jesli chodzi o wyposazenie to podstawa:
kinetyk szekle lopata ew. siekiera, snorkel jak kto lubi zderzak z winchem rowniez. Zawieszka jak kto woli.



Ostatnio to co sie widuje to troche "smieszne" inaczej bo w klasach turystycznych jezdza potworki 35cali MT wyciagarka, klatka czasem, i duzo cisnienia ...

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » wt paź 16, 2007 10:46 am

Ciekawe, co na to Franc.

:)21

Adamo
 
 
Posty: 8257
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » wt paź 16, 2007 10:49 am

grzes pisze:Ostatnio to co sie widuje to troche "smieszne" inaczej bo w klasach turystycznych jezdza potworki 35cali MT wyciagarka, klatka czasem, i duzo cisnienia ...
To jest spowodowane brakiem odpowiedniej klasy :)21
Jest duża grupa ludzi, którzy etap nauki mają już za sobą, auto zmotane, a nie chca cały dzień ciagać się na linie :roll:

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 466
Rejestracja: śr lis 01, 2006 11:16 pm
Lokalizacja: Pruszków/Konstancin
Kontaktowanie:

Post autor: blizzard » wt paź 16, 2007 10:55 am

Nie generalizujmy, są imprezy gdzie turystyk jest trudniejszy i są gdzie łatwiejszy. Organizator powinien napisać co się przewiduje na trasie i jak powinno być przygotowane auto.

Pozwoli to mierzyć siły na zamiary a nie biadolić o stratach po imprezie.

A nie od razu tworzyć klasy T1,T2......
był Jimny, jest KZJ95
KLUB SUZUKI

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » wt paź 16, 2007 10:57 am

grzegorzh pisze:
Eskapada pisze:Potem klasa wyczynowa do której zalicza się większość aut z tego forum ( opony MT 31x10,50 i więcej, opony typu Simex – Fedima wyciągarki stalowe zderzaki ect. )
Sory, ale nie odwazylbym sie wystartowac w wyczynie/ekstremie, mimo, ze mam stalowy zderzak, opony 32" MT
Traktuje to jako ulatwienie.
.


Już jak większości czy organizatorów czy uczestników mylisz pojęcia.
Nie odważyłbyś się wystartować w wyczynie czy extremie. Ja nie pisałem o extremie bo to klasa gdzie trzeba nie tylko dobrze zmotanego auta ale przede wszystkim ogromnego doświadczenia. Doświadczenia którego brakuje wielu użytkownikom dobrze przygotowanych aut. Niestety za kasę można kupić szpeje ale nie doświadczenie.

Wracając do tematu – Moim zdaniem. Turystyk dla aut SERYJNYCH z oponami w rozmiarze SERYJNYM . Dla przykładu jak masz opony MT 32 w aucie typu Pajero, Terrano Troper, nie daj Boże w Suzuce to sorry Winetu ale nie powinieneś być dopuszczony do rajdu w klasie turystycznej tak samo jak nie powinieneś być dopuszczony do klasy extremalnej wymienionym autami. Masz stalowy zderzak windę i jest to ułatwienie TAK ?? to klasa wyczynowa a jak nie masz odwagi to nie trzeba było nie potrzebnie wydawać kasy na szpeje.

Powinny być 3 klasy Turystyczna / Wyczynowa / Ekstremalna może 4 no limit hard mada faka :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » wt paź 16, 2007 11:12 am

Eskapada pisze:Turystyk dla aut SERYJNYCH z oponami w rozmiarze SERYJNYM .
Do SJ/Samuraia to w seryjnym rozmiarze nikt MT nie produkuje (tylko nalewki).
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40643
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » wt paź 16, 2007 11:18 am

Adamo pisze:Jest duża grupa ludzi, którzy etap nauki mają już za sobą, auto zmotane, a nie chca cały dzień ciagać się na linie :roll:
dokładnie tak
ma być trudno i przyjemnie :)21 ale nie tak żeby cały dzień robić 300m w osiem samochodów

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: grzegorzh » wt paź 16, 2007 11:22 am

Eskapada pisze:Moim zdaniem. Turystyk dla aut SERYJNYCH z oponami w rozmiarze SERYJNYM . Dla przykładu jak masz opony MT 32 w aucie typu Pajero, Terrano Troper, nie daj Boże w Suzuce to sorry Winetu ale nie powinieneś być dopuszczony do rajdu w klasie turystycznej tak samo jak nie powinieneś być dopuszczony do klasy extremalnej wymienionym autami. Masz stalowy zderzak windę i jest to ułatwienie TAK ??
to klasa wyczynowa a jak nie masz odwagi to nie trzeba było nie potrzebnie wydawać kasy na szpeje.
Tak. Mam zderzak, oslony drazkow i mostu - jestem frajerem ;)
Eskapada pisze:Powiny być 3 klasy Turystyczna / Wyczynowa / Ekstremalna może 4 no limit hard mada faka :)
Dla mnie turystyk to turystyk taki sam jak dla Czeska.
Nie rozumiem tej ekscytacji.
Zaczynasz od turystyka, jak sie podoba to jezdzisz w wyczynie, a na koniec hard mada faka. I taka kolejnosc jest sluszna.
Oslon i zderzakow raczej nie kupuje sie dla szpanu, tylko dla ochrony samochodu, ktory, jak sam na pewno wiesz, latwiej jest uszkodzic nie majac doswiadczenia.

Awatar użytkownika
Broncosaurus
Posty: 1630
Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
Lokalizacja: Podkowa Lesna

Post autor: Broncosaurus » wt paź 16, 2007 11:22 am

Istnieje na kilku imprezach klasa przygodowa

to dawny turystyk

a adventure to extrem bez wyciagarki

a extrem to extrem


inna sprawa że przygotowanie trasy przygodowej to co najmniej takie samo wyzwanie jak trasy adventure albo i lepiej - bo trzeba pamietać ze w tej klasie jezdzą osoby po raz pierwszy bedace w terenie i należy troche za nich pomyślec - zeby bylo i fajnie i bezpiecznie
OneTen
Discofery 300tdi

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » wt paź 16, 2007 11:24 am

TomaszRT pisze:
Eskapada pisze:Turystyk dla aut SERYJNYCH z oponami w rozmiarze SERYJNYM .
Do SJ/Samuraia to w seryjnym rozmiarze nikt MT nie produkuje (tylko nalewki).
czyli ze co ?? aptekarskie podejście do sprawy uniemożliwia jakiekolwiek unormowanie sytuacji ?? Z takim podejściem i interpretacją tego co napisałem faktycznie nie da się aktualną sytuacja nic zrobić na imprezy z podziałem na klasy bedą jedzić w tej samej klasie turystcznej Patrole na 33 i Terano na 235x75 AT 8) Patrolem przyjedzie meska zaloga pełna szpeju i testosteronu a Terranem mąż z żoną i dzieckiem - i na pewno wszytscy będą q..jego mać zadowoleni :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » wt paź 16, 2007 11:30 am

@Eskapada Ty zaproponowałeś pewne rozwiązanie.

Ja przedstawiłem jeden z problemów, który może wtedy wystąpić.

Tylko tyle ;)
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
kruhy
 
 
Posty: 299
Rejestracja: pn mar 15, 2004 6:23 pm
Lokalizacja: War-Saw

Post autor: kruhy » wt paź 16, 2007 11:32 am

a po co wprowadzać ograniczenia w sprzęcie w klasie turystycznej?
wystarczy zrobić trasę, którą przejeżdża się seryjnym autem bez większego trudu na AT-kach, z małymi przygodami na szosowych oponach, a nagrodą jest przysłowiowy uścisk dłoni prezesa... kto będzie się pchał zmotą na 35" boggero-simexo-rolinikach ze starem przód/tył, jak i na koniec, jak już bez większej frajdy dojedzie pierwszy to dostanie dyplom, pucharek i np. kinetyka?

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: grzes » wt paź 16, 2007 11:32 am

to moze typ opon powinien byc wykladnikiem ?
AT
MT i jakies simexy itp wydumki...

Klasa turystyczna powinna byc bez cisnienia, czasem ktos mota auto (lekko)
zeby straty mniejsze byly.
Powiedzmy w Y61 opony 35 cali ale AT, to nie jest wydumka na wyczyn.
Ja mam u siebie 31 cali w Tyranie BFG AT i to tez wg mnie nie jest wyczyn.
Bledem jest moim zdaniem puszczanie cisnieniowcow na turystyka gdzie sie potem zloszcza ze albo za mlo trudny teren, albo ktos sie przed nimi zakopal.

problem lezy po stronie organizatorow zeby precyzowali dokladnie charakter trasy, i pod tym katem zbierali grupy.

Na ostatniej imprezie razem jechaly turystyk i wyczyn i bylo OK. Jeden mocno zmotany wrangler robil za assistance dla reszty itp.

Takim samym problemem sa brody - ja zalozylem snorka bo roznie moze byc, pisza ze spoko seryjnym mozesz wjezdzac a nagle okazuje sie ze woda na maske sie wlewa i wtedy co dupa.... albo zostaniesz z zalanym autem, albo przy odrobinie szcescia przejedziesz i do nastepnego razu...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości