Pytanie o cześć PzKpfw VI Tiger (Tygrys)

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Pytanie o cześć PzKpfw VI Tiger (Tygrys)

Post autor: hal9 » śr sty 30, 2008 9:59 pm

Takie coś jest w moim posiadaniu jak niesie wieść rodzinnych mitów pradziadek przytargał to po wojnie z rozbitego Tygrysa.
Czy ktoś się zna na temacie i morze to potwierdzić. Gąsiennica na pewn pochodzi z jakiegoś czołgu z okresu II wojny swiatowej tylko nie jestem pewien czy na pewno z Tygrysa.

Obrazek

Obrazek
ARO po licznych przeszczepach

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » śr sty 30, 2008 10:02 pm

Wklej to na forum http://www.odkrywca.pl/forum.php?id_forum=2

Zidentyfikuja Ci to w 10 minut lacznie z rokiem produkcji, rodzajem i czy jezdzilo po trawie czy twardym. Jest tam paru gosci mocno w temacie.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » śr sty 30, 2008 11:20 pm

swoja droga, w PL kazdy czolg/woz bojowy ktory lezy ponoc gdzies tam w bagnie to wg.opowiadajacych "tygrys"... moze tak samo byc z czesciami.
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » czw sty 31, 2008 8:31 am

To ogniwko gąsiennicowe waży 40 -45 kg, ma 78 cm, pojazd musiał być więc wielki. Ja wcale się nie upieram że to właśnie z Tygrysa tak mi zawsze mówiono i już. Chciałem to sprawdzić.

Istnieje jeszcze inna możliwość bo w niedalekiej wsi stało niemieckie działo samobieżne. Może to pochodzić od niego. O ile sobie przypominam to działa te były montowane na podwoziu Panzer V Panther.

Obrazek

Z pewnością w lesie stały również rozbite niemieckie czołgi, zresztą okopy są do dziś.
ARO po licznych przeszczepach

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » czw sty 31, 2008 9:29 am

To na zdjęciu to jest Jagdtiger. Na podwoziu Panzer VIB Konigstiger.
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » czw sty 31, 2008 9:37 am

wszystko co niemieckie, na gąsienicach i z rułą na czole to tygrys
a małe, zielone, z plandeką i kołem zapasowym na zwenątrz to gazik
amen.
#noichuj

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Post autor: Marek D. » czw sty 31, 2008 10:02 am

czesław&jarząbek pisze:wszystko co niemieckie, na gąsienicach i z rułą na czole to tygrys
a małe, zielone, z plandeką i kołem zapasowym na zwenątrz to gazik
amen.
nieee... to jeep :)21
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

Awatar użytkownika
rorvik
Posty: 461
Rejestracja: sob mar 18, 2006 2:44 pm
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: rorvik » czw sty 31, 2008 10:11 am

Tygrys:)


r
ex RRC '94 300tdi

Awatar użytkownika
JarekK
Posty: 2397
Rejestracja: śr lip 23, 2003 2:12 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: JarekK » czw sty 31, 2008 10:23 am

hal9 pisze: Z pewnością w lesie stały również rozbite niemieckie czołgi, zresztą okopy są do dziś.
a chodziłeś z wykrywką?

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » czw sty 31, 2008 6:58 pm

Nie i nikt tam nigdy nie grzebał bo niewielu wie gdzie to jest :lol:
ARO po licznych przeszczepach

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Post autor: Pepek » czw sty 31, 2008 7:06 pm

JarekK pisze:
hal9 pisze: Z pewnością w lesie stały również rozbite niemieckie czołgi, zresztą okopy są do dziś.
a chodziłeś z wykrywką?
Przecież to jest nielegalne :wink:
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
JarekK
Posty: 2397
Rejestracja: śr lip 23, 2003 2:12 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: JarekK » czw sty 31, 2008 7:24 pm

Pepek pisze:
JarekK pisze:
hal9 pisze: Z pewnością w lesie stały również rozbite niemieckie czołgi, zresztą okopy są do dziś.
a chodziłeś z wykrywką?
Przecież to jest nielegalne :wink:
no, czy kluczyków od syfa tam czasem nie szukał no :)21

Awatar użytkownika
Jakub_AK77
Posty: 524
Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
Lokalizacja: Bełchatów
Kontaktowanie:

Post autor: Jakub_AK77 » pt mar 14, 2008 10:22 am

Pepek pisze:
JarekK pisze:
hal9 pisze: Z pewnością w lesie stały również rozbite niemieckie czołgi, zresztą okopy są do dziś.
a chodziłeś z wykrywką?
Przecież to jest nielegalne :wink:
pepek takie chodzenie z wykrywka jest legalne. Tylko musisz wpierw zaopatrzyć sie w plecak papierów z różnych instytucji.
GAZ nadjechał, teraz kupa roboty. No ale mam czego chciałem. GAZ 69M 1971.

Awatar użytkownika
sla66
 
 
Posty: 3183
Rejestracja: wt mar 21, 2006 11:43 am
Lokalizacja: W-wa pod płotem Nieporętu

Post autor: sla66 » pn kwie 07, 2008 9:44 pm

Wygląda na ogniwo z gąski "terenowej". Było szersze od "transportowej". Obuty w "transportowe mieścił się w wymiarach sktajni kolejowej.
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August

Awatar użytkownika
Danio BB
Posty: 367
Rejestracja: pn gru 03, 2007 12:02 am
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Danio BB » pn kwie 07, 2008 10:08 pm

Tygrys królewski , Koenigs tiger. Kumpel , miłośnik takiego szpejstwa potwierdził.
A nie masz przypadkiem więcej takich? W ogródku sobie takie różne ogniwa układa, na skalniaku... :)21

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt kwie 08, 2008 8:26 pm

Bardzo dziękuje za odpowiedź :D jednak rodzine legendy nie kłamały.

Nie, mam jeszcze tylko blachę która chroniła z boków gonsiennice przed trafieniem. Kiedyś była gruba na ponad 10 mm. Dziś zostało zaledwie 5-6 mm. Słuzyła różnym celom obecnie przykryta jest nią studnia, a na niej stoją kwiatki.

Znam natomiast kilka miejsc gdzie tego typu "szpeje" moga być. Są to okopy po czołgach. O ile mi wiadomo nikt nigdy nie prowadził tam poszukiwań. I tu mam pytanie czy skomplikowana i kosztowna jest procedura uzyskania pozwolenia na przeprowadzenie poszukiwań ?
ARO po licznych przeszczepach

Awatar użytkownika
sla66
 
 
Posty: 3183
Rejestracja: wt mar 21, 2006 11:43 am
Lokalizacja: W-wa pod płotem Nieporętu

Post autor: sla66 » wt kwie 08, 2008 8:38 pm

hal9 pisze:Nie, mam jeszcze tylko blachę która chroniła z boków gonsiennice przed trafieniem. Kiedyś była gruba na ponad 10 mm. Dziś zostało zaledwie 5-6 mm. Słuzyła różnym celom obecnie przykryta jest nią studnia, a na niej stoją kwiatki.
Ekrany , czyli schutzen miały 5 mm grubości. Nie miały chronić przed pociskami lecz detonować głowice kumulacyjne. Musiały mieć ograniczoną masę. W '45-tym np. na Pzkw IV ausf J schutzen wykonywano z siatek. Podobne , z siatek , Rosjanie montowali na T-34.
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August

Awatar użytkownika
Igor K
 
 
Posty: 1199
Rejestracja: pn maja 01, 2006 4:19 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Igor K » czw kwie 24, 2008 9:26 am

hal9 pisze:Bardzo dziękuje za odpowiedź :D jednak rodzine legendy nie kłamały.

Nie, mam jeszcze tylko blachę która chroniła z boków gonsiennice przed trafieniem. Kiedyś była gruba na ponad 10 mm. Dziś zostało zaledwie 5-6 mm. Słuzyła różnym celom obecnie przykryta jest nią studnia, a na niej stoją kwiatki.

Znam natomiast kilka miejsc gdzie tego typu "szpeje" moga być. Są to okopy po czołgach. O ile mi wiadomo nikt nigdy nie prowadził tam poszukiwań. I tu mam pytanie czy skomplikowana i kosztowna jest procedura uzyskania pozwolenia na przeprowadzenie poszukiwań ?
Nie jest to podobno nie do przejscia, ale raczej ciężko! Pozwolenia z gmin, konserwatorzy zabytków itp... Gigantyczna papierkologia, mnóstwo niewygodnych pytań, a efekt bywa różny! Pomysl 2 razy zanim coś zgłosisz... 8)

Awatar użytkownika
JarekK
Posty: 2397
Rejestracja: śr lip 23, 2003 2:12 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: JarekK » czw kwie 24, 2008 10:52 am

hal9 pisze: I tu mam pytanie czy skomplikowana i kosztowna jest procedura uzyskania pozwolenia na przeprowadzenie poszukiwań ?
kiedyś próbowałem skończyło się na sytuacji że:
koserwator zabytków nie chciał wydać pozwolenia bez zgody właściciela terenu - Lasy Państwowe (na podstawie przepisów)
Lasy Państwowe uzależniały wydanie zgody od zgody konserwatora (na podstawie przepisów)
:evil:

na koniec usłyszałem od bardzo miłej pani z Lasów :)2 - i po co to panu było - trzeba było się dogadać z Lesniczym i jak pan by syfu po sobie nie zostawił wszystko byłoby w porządku

amen

PS
Oczywiście to wszystko a w szczególności osobę z Lasów sobie wymyśliłem i jest to fikcja a wszelkie podobieństwa do zdarzeń i osób jest przypadkowe

Awatar użytkownika
JA'JACEK
 
 
Posty: 2876
Rejestracja: śr lip 17, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Mazury

Post autor: JA'JACEK » czw kwie 24, 2008 1:34 pm

Igor K pisze:
hal9 pisze:Bardzo dziękuje za odpowiedź :D jednak rodzine legendy nie kłamały.

Nie, mam jeszcze tylko blachę która chroniła z boków gonsiennice przed trafieniem. Kiedyś była gruba na ponad 10 mm. Dziś zostało zaledwie 5-6 mm. Słuzyła różnym celom obecnie przykryta jest nią studnia, a na niej stoją kwiatki.

Znam natomiast kilka miejsc gdzie tego typu "szpeje" moga być. Są to okopy po czołgach. O ile mi wiadomo nikt nigdy nie prowadził tam poszukiwań. I tu mam pytanie czy skomplikowana i kosztowna jest procedura uzyskania pozwolenia na przeprowadzenie poszukiwań ?
Nie jest to podobno nie do przejscia, ale raczej ciężko! Pozwolenia z gmin, konserwatorzy zabytków itp... Gigantyczna papierkologia, mnóstwo niewygodnych pytań, a efekt bywa różny! Pomysl 2 razy zanim coś zgłosisz... 8)
Zanim dostaniesz zezwolenie to kumple kumpli co się kumplują z kumplami wiesz kogo...
Przyjadą i przeorzą teren tak, że dla Ciebie nic nie zostanie, a jeszcze
Ci udowodnią że dawno to już zrobiłeś tylko papier potrzebujesz....
JA'JACEK
GAZ 69M 1967r.

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » sob kwie 26, 2008 7:07 pm

Dzieki za pouczające "bajki" :wink:

Idę się w najblizszym czasie pobawić w piaskownicy :wink:
ARO po licznych przeszczepach

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nahen » sob kwie 26, 2008 8:42 pm

Tylko nie zapomnij tam czegoś zgubić żebyś wiedział czego szukasz ;)
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pojazdy militarne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości