klatka

gaz 69, 67, 63 itd...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw maja 06, 2004 1:46 am

A propos rur:przepisy wymagaja na pałak główny rury 50x2 lub 45x2,5.Oczywiscie powinny byc gwarantowanej jakości potwierdzonej atestem/Centrostal np/.Zreszta kazdy moze sobie poczytać...
W zwiazku z tym nie ma za bardzo problemów z gięciem.....Ale nie o to mi chodzi.
Otóż decydując sie na budowę z kolanami musisz zastosować średnice im odpowiadajace.Aby być w miarę zgodnym-proponowałbym 1.5 cala bez szwu ze ścianką koło 3.2mm.Do tego masz bez kłopotu kolana idealnie zgodne.Mówie tu o pałąku głównym-reszta może byc mniejsza.
Kiedys nadgorliwie zrobiłem klatkę z rur 60x 6-tak tez można,wytrzymała do dzisiaj ok 8 dachów bez żadnych uszkodzeń.Ale masa jej jest za wielka i nie polecam tego.Gięcie było straszne...
Musisz liczyć,że na klatkę wyjdzie koło 10,może deczko wiecej metrów rury.Porównaj sobie masy metra przy różnych ściankach i bedziesz wiedział.
Najwazniejszy parametr rury w tym wypadku to wskażnik przekroju.Oblicz go dla rury 50x2/albo weż z tabel/ i dobierając swoja musisz tak celować,żeby nie był on mniejszy od przepisowego.Szybki prosty wniosek:mniejsza srednica-grubsza ścianka,wieksza średnica-scianka cieńsza,ale nie poniżej 2mm.Amen i starczy na dzisiaj :)

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » czw maja 06, 2004 1:57 am

Dobrze gadasz. Patent z skrencaniem zastrzalu na rzymskiej srubie jest dobry ale dosc klopotliwy w realizacji. Trzeba bedzie ostro pomyslec.
Co do grubosci rur to wnioskuje ze przesadzilem. Palak glowny i tylne skosy to z rury 48mm ze sciana 4,8mm. Fakt ciezkie jak.. Przednia czesc klaty to z cienszej rurecki zrobie.
Dzieki za konkrety.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Piotr B.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 45
Rejestracja: wt wrz 09, 2003 6:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotr B. » czw maja 06, 2004 12:56 pm

vandall1 pisze:A propos rur:przepisy wymagaja na pałak główny rury 50x2 lub 45x2,5.Oczywiscie powinny byc gwarantowanej jakości potwierdzonej atestem/Centrostal np/.Zreszta kazdy moze sobie poczytać...
Hej!
Jaka mam szanse wygiac rure 50x2 gietarka zbudowana z podnosnika od ciezarowki ? (dwa punkty podparcia + pol kolo (wlasciwie pol kola) z kanalem na rure przymocowane do podnosnika)

Piotr

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » czw maja 06, 2004 1:44 pm

Jak juz bylo tu napomniane ciezko jest zgiac rure aby uzyskac zakladany kat przy zachowaniu jej okraglego profilu, i wlasnie ten problem polega na tym ze nie gnie sie rur na jakiejkolwiek gietarce, o jakimkolwiek profilu kamienia (to jest ta czesc ktora prze na rure polaczona z silownikiem). Dlatego zeby uzyskac ladny ksztalt rury a przy tym wymagany kat nalezy odpowiednio dobierac kamienie, aby ich ksztalt i szerokosc byla zgodna ze srednica rury, inaczej zawsze bedzie sie plaszczyla :)6 Nie bedzie miala prowadzenia i poprostu sie nie wygnie tylko zegnie a efektem tego jest pozniej wgniecenie i rozplaszczenie sie jej w miejscu zgiecia. BYlo tu juz wspominane o zasypywaniu piaskeim i zabijaniu kolkami ale z tego co ja juz zdarzylem sie dowiedziec i przekonac to piasek musi byc bardzo dobrze obity, praktycznie powinien to byc mulek i najlepiej mokry, z kolkami radze dac sobie spokoj lepiej zaspawac bo przy tych silach to wypycha kolki juz po kilku stopniach zginania...
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Piotr B.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 45
Rejestracja: wt wrz 09, 2003 6:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotr B. » czw maja 06, 2004 1:54 pm

MOC pisze:Jak juz bylo tu napomniane ciezko jest zgiac rure aby uzyskac zakladany kat przy zachowaniu jej okraglego profilu, i wlasnie ten problem polega na tym ze nie gnie sie rur na jakiejkolwiek gietarce, o jakimkolwiek profilu kamienia (to jest ta czesc ktora prze na rure polaczona z silownikiem). Dlatego zeby uzyskac ladny ksztalt rury a przy tym wymagany kat nalezy odpowiednio dobierac kamienie, aby ich ksztalt i szerokosc byla zgodna ze srednica rury, inaczej zawsze bedzie sie plaszczyla :)6 Nie bedzie miala prowadzenia i poprostu sie nie wygnie tylko zegnie a efektem tego jest pozniej wgniecenie i rozplaszczenie sie jej w miejscu zgiecia. BYlo tu juz wspominane o zasypywaniu piaskeim i zabijaniu kolkami ale z tego co ja juz zdarzylem sie dowiedziec i przekonac to piasek musi byc bardzo dobrze obity, praktycznie powinien to byc mulek i najlepiej mokry, z kolkami radze dac sobie spokoj lepiej zaspawac bo przy tych silach to wypycha kolki juz po kilku stopniach zginania...
Spoko:) Kamienie to sobie zrobie takie o jakich mowisz, zadne plaszczyzny - bedzie okragly rowek dorobiony do srednicy rury. Mialbym podparcie w dwoch punktach (stalych) oraz jeden kamien zamocowany do podnosnika pchajacy. Zegne podnosnikiem od ciezarowki czy nie mam szans ?

Piotr

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » czw maja 06, 2004 2:36 pm

nie na w takim przypadku to jak najbardziej 8) powodzenia :)2 i powiedz jak ci sie to udalo ...
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw maja 06, 2004 7:19 pm

Mam nieco inne obserwacje niż MOC.My używaliśmy suchego piasku do piaskowania z jakimis dodatkami absorbujacymi wilgoć.Sadzę,że łatwiej wypełnić nim rure/opukujac/.Końce zaspawane.Kamień oczywiście o odpowiednim profilu i promieniu gięcia.Przepisy wymagają o ile pamietam,żeby max spłaszczenie nie było wieksze niz 10 %,i zero zafalowań po wewnetrznej.Na dodatek giecie na zimno co dodatkowo utrudnia sprawę.Użyliśmy palnika,ale nie przesadzaliśmy z nagrzewaniem/w zadnym przypadku do czerwoności/.To pomogło i w tym momencie dobrze,że piasek był suchy.Nie jest to łatwa praca i na pewno nie do powierzenia klasycznemu hydraulikowi.Na dodatek,co wszyscy wiedza,rura po odpuszczeniu siły "wraca" i trzeba giąć z wyczuciem/straty niewykluczone/.
Dlatego nie dziwię sie,że wiekszość wstawia kolana.

Piotr B.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 45
Rejestracja: wt wrz 09, 2003 6:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotr B. » czw maja 06, 2004 7:55 pm

vandall1 pisze:Mam nieco inne obserwacje niż MOC.My używaliśmy suchego piasku do piaskowania z jakimis dodatkami absorbujacymi wilgoć.Sadzę,że łatwiej wypełnić nim rure/opukujac/.Końce zaspawane.Kamień oczywiście o odpowiednim profilu i promieniu gięcia..
To powiedz jeszcze czy jest sens motac taka gietarke z podnosnika czy nie ? Bo Ci co sie znaja to chca duzo kasy za giecie, Ci co sie nie znaja to wogole nie chca giac bo to ich przerasta, wiec moze bym sobie sam zbudowal cos.

Mam szanse ?

Piotr

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw maja 06, 2004 8:34 pm

Jasne że ma sens jeśli masz możliwości toczenia i podstawowy warsztat.
Obejrzyj to urządzenie u jakiegos fachowca i moment to odwzorujesz.Oprócz kamienia powinny też być rolki boczne w regulowanym rozstawie.Z lewarkiem może być o tyle problem,że nie chce on pracować w poziomie-giecie w pionie jest bardziej kłopotliwe/zaginana rura musi gdzies sie odchylać/.Jeżeli bedziesz giął całą rame-to trza uważać na jednakową płaszczyzne gięcia,żeby nie ześmigować.A najtrudniej to trafić z wymiarem szerokości ramy i równoległości.To kwestia praktyki niestety.Wez najlepiej kolesia do pomocy i nie bronxujcie za bardzo!

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » pt maja 07, 2004 7:07 am

nie wiem czy motanie ma sens... Ja dalem do pogiecia,... i po pol godz odebralem.
wszystko oki. i tylko 10 PLN od jednego zgiecia.
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

Piotr B.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 45
Rejestracja: wt wrz 09, 2003 6:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotr B. » ndz maja 09, 2004 3:37 pm

GAZFAN pisze:nie wiem czy motanie ma sens... Ja dalem do pogiecia,... i po pol godz odebralem.
wszystko oki. i tylko 10 PLN od jednego zgiecia.
Ale jak piachem napakuje i zaspawam to tez pogna ? Podaj jakis namiar na nich, bo przy tej cenie to rzeczywiscie szkoda czasu na wynalazki.

Piotr

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » ndz maja 09, 2004 5:00 pm

Cześć.
Wieki temu robiłem klatke do uaza z rury bezszwu 60,3 x 3,x i zawoziłem to do jakiejś firmy w Gdyni, która miała potężną giętarkę(widziałem,że gięli fi 200 lub lepiej!). Zamiast piachu w rure wkładali coś co wyglądało jak kondom z piachem na kiju i wysuwał sie on w miarę wyginania. A kolanka hamburskie odradzam. Z tego to można kangurka najwyżej robić, bo ma małe promienie i dobrze wygląda.

Pozdr.
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Piotr B.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 45
Rejestracja: wt wrz 09, 2003 6:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotr B. » ndz maja 09, 2004 5:03 pm

jarcion pisze:Cześć.
Wieki temu robiłem klatke do uaza z rury bezszwu 60,3 x 3,x i zawoziłem to do jakiejś firmy w Gdyni, która miała potężną giętarkę(widziałem,że gięli fi 200 lub lepiej!). Zamiast piachu w rure wkładali coś co wyglądało jak kondom z piachem na kiju i wysuwał sie on w miarę wyginania. A kolanka hambursie odradzam. Z tego to można kangurka najwyżej robi, bo ma małe promienie i dobrze wygląda.

Pozdr.
Dzieki za info :) Niech sie gazfan jeszcze wypowie gdzie w wawie gial te rury :)

PIotr

Awatar użytkownika
pavvel
Posty: 2342
Rejestracja: śr maja 05, 2004 10:18 pm
Lokalizacja: pod lasem
Kontaktowanie:

Post autor: pavvel » ndz maja 09, 2004 7:10 pm

Ostatnio z kumplem kupilismy gientarke do rur i bedziemy robic sobie klatki do uazow. robilismy juz proby tak ze bez zadnego pisaku i nagrzewania rurki 54 ze scianka 3,5 bez problemow i zadnych splaszena wiekszych ani pofaldowan od wewnetrznej wiec jak zaczniemy na powaznie to bede pewnie mial kilka pytan, ale puki wszystko idzie jak nalezy.

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » pn maja 10, 2004 2:30 am

pavvel pisze:Ostatnio z kumplem kupilismy gientarke do rur i bedziemy robic sobie klatki do uazow. robilismy juz proby tak ze bez zadnego pisaku i nagrzewania rurki 54 ze scianka 3,5 bez problemow i zadnych splaszena wiekszych ani pofaldowan od wewnetrznej wiec jak zaczniemy na powaznie to bede pewnie mial kilka pytan, ale puki wszystko idzie jak nalezy.
duuuzo rury zmarnujesz zanim ladnie klate wygniesz...
ale oczywiscie powodzenia
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości