sinkler pisze:300Gd 177koni najlepszy ale paliwożerny.
300GD miał miał 5 cylindrów i zaledwie 88KM montowali go tylko do W460 czyli jakoś do 90 lub 91 roku.
177KM czyli G300 Turbodiesel montowano tylko do W463. Miały 6 cylindrów montowano je w latach 97/98 do 2000/01.
Ceny gelend z tym motorem, dorównują kosztom zakupu i sprowadzenia G500 z roczników 2002 wzwyż z USA (zakładając ze znamy przychylnego rzeczoznawcę i kurs dolca wroci do normalnego poziomu tj tego z wrzesnia

). Silnik świetny, ostatni z mercedesowskich odrpornych na jakość paliwa motorów, bezwątpienia najlepszy diesel w G.
a co do G350TD to omijaj kolego szerokim łukiem. W w140 nie chciał zejsć poniżej 14 litrów, a co dopiero Gklasse która ma Cx jak garaż wolnostojacy.
nie wiem, dlaczego jeden z kolegów psioczył na 290GD późniejsze oznaczenie G290 Diesel ma co prawda tylko 95 koników, ale popytaj mechaników od merców nt. tego silnika.
Chyba najtrwalszy i najbardziej idiotoodporny diesel na świecie.
i generalnie co do spalania w g-klasie to nie licz, że diesel wyrobi się w 9-10 litrach zwłąszcza wersja 5d z automat. Nawet jeśli masz lekką nogę cieżko gelenda wyjsc srednio na mniej niz 12 litrów.
ktoś wsponiał o kosztach napraw gelendy i porownal do nowych landków... zazdrosze optymizmu. Gela zabija cenami gratów zwłaszcza napędy, bo reszta to normalnie jak mercedes czyli nie jest najgorzej.
btw. bardzo ładna gelenda ->
http://www.auta4x4.pl/terenowe-wozy.php?id=145 moze warto obejrzec (ma wadę silnik KE-Jetronic czyli LPG odpada... )
[/url]