Tuning silnika gaz66 !
Moderator: Student
- Duży kloss
- Posty: 501
- Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:45 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Jak chcecie zobaczyć osobówke z ruskim V8 wejdzcie na WWW.RETRO-STYLE.RU i dalej Mad Cabine 

A to chce tam wrzucić.
[url=http://www.mFoto.pl/][img]http://w ... .jpg[/img]
ma jeszcze plomby na pokrywie zaworów![/url]
[url=http://www.mFoto.pl/][img]http://w ... .jpg[/img]
ma jeszcze plomby na pokrywie zaworów![/url]
- Duży kloss
- Posty: 501
- Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:45 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Blana. A ładnie to tak oszukiwać na forum....? TO NIE JEST Gaz66 TYLKO BRDM-2
gratuluje posiadania 5,6L tam nie ma co zmieniać, morze stopień spręrzania(i regulator) i nie zapomnij o ruskiej cewce zapłonowej bo inaczej pali świece
i musisz dać jakiś pieruńsko szybki most napewno poniżej 4.11
mocy ci wystarczy. A opel no cóż kiedyś miałem mante z silnikiem 3,0L ale Taunus ładniejszy 






Duży kloss pisze:Blana. A ładnie to tak oszukiwać na forum....? TO NIE JEST Gaz66 TYLKO BRDM-2![]()
![]()
gratuluje posiadania 5,6L tam nie ma co zmieniać, morze stopień spręrzania(i regulator) i nie zapomnij o ruskiej cewce zapłonowej bo inaczej pali świece
i musisz dać jakiś pieruńsko szybki most napewno poniżej 4.11
mocy ci wystarczy. A opel no cóż kiedyś miałem mante z silnikiem 3,0L ale Taunus ładniejszy
Mam takie malutkiE pytanie do Do Ciebie skąd wiesz że to silnik od BRDM-2
przy zakupie powiedziano mi że jest to silnik od GAZ-66 lecz od wojskowej wersji .Po drugie co to jest za model za brdm , może jakis link do informacji i jeszcze jedno czy to dobrze że jest to silnik od BRDM CZY lepszy od GAZ-A.
Jestem w tym temacie laikiem i nie rozróżniam tych silników.
Serdeczne dzięki za odpowiedż.
POZDRAWIAM
BLANA
- Duży kloss
- Posty: 501
- Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:45 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
[quote="Duży kloss"]BRDM-2 to transporter opancerzony na bazie Gaza66. Silnik o zwiększonej pojemności do 5,6L poznaż łatwo koło pasowe na wale korbowym gaz ma mniejsze kolektory wydechowe skierowane do przodu silnika i miska olejowa Gaz ma smok z przodu silnika. Daj meila to ci przyśle foty poglądowe
[/quote
Dzieki już wiem jak to wygląda
!
Jestem wielce zaskoczony tą informacją od Ciebie.
Ale teraz mam pytanko czy niektóre części np.miska oleju bądz smok pasują od gaz-a 66 bo będę musiał przerzucić smok na przód. [/img]

Dzieki już wiem jak to wygląda

Jestem wielce zaskoczony tą informacją od Ciebie.
Ale teraz mam pytanko czy niektóre części np.miska oleju bądz smok pasują od gaz-a 66 bo będę musiał przerzucić smok na przód. [/img]
- Duży kloss
- Posty: 501
- Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:45 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Długa historia była z tym silnikiem.Zaczęło sie od ogłoszenia na allegro że ktoś ma do sprzedania silnik od ZIł-A prawie nowy z wojskowego demobilu v8 bo niby miał być taki sam jak amerykański .Nie sprawdziłem tej wiadomości i zalicytowałem , po paru dniach przyjerzdza przesyłka a na palecie silnik .Jak go zdejmowali z merca "kuriera" to była prawie tylko ta paczka bo masa przekraczała ładowność okazało sie że silnik jest olbrzymi ważył chyba z 500 kg a koło zamachowe wyglądało jak kierownica w starym autobusie.Jak to zobaczyłem to się załamałem .Lecz mój szef przyszedł mi z pomocą powiedział że jego znajomy ma taki silnik co mi potrzeba i że będzie mógł się ze mną zamienić .No i w taki sposób stałem się posiadaczem silnika najpierw myślałem że to gaz-66 ale teraz wiem że to BRDM.ether pisze:Skad wytrzasneleś ten silnik? Jezeli to nie tajemnica...
Ten silnik też jest prawie nowy z niewielkim przebiegiem .Na zdjęciu widać plomby na pokrywach zaworów.Rozebrałem go w mak bo nie mogłem przekręcić wałem pierscienie na jednym z cylindrów sie zapiekły.Teraz tylko zrobię drobne zmiany w silniku składam i do samochodu mam zamiar odpalić na wiosnę .Mm taką nadzieje.
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
hehe, te kolektory skierowane do przodu silnika bardzo miłe... akurat żeby zawiesić turbinę 
Mimo wszystko jednak po pierwsze i najwazniejsze - w takim samochodzie ten silnik będzie porażką ze względu na wagę. Aluminium aluminiumem (
) ale silnik z osprzętem waży nadal 275 kilo - i to są dane gaza 66 - BRDM może być cięższy. Jest wiadomym, że wychodziły na zlecenie KGB wołgi M-21 na silniku czajki GAZ13, które okazały się niewypałem z uwagi na fatalny rozkład mas. w asconie będzie jeszcze gorzej. Pomijając zajefajny plan stuningowania gaza 66/BRDMa, uważam, że do tego auta znacznie sensowniejszy będzie V8 z rovera. Jest to najlżejszy silnik V8, jaki w ogóle kiedykolwiek widziałem, waży z osprzętem jedyne 170 kilo, ma podobną moc, chętniej wchodzi na obroty (mowa o porównaniu silników fabrycznych) i z całą pewnością jest nieco ekonomiczniejszy. Dodatkowym atutem jest możliwość zakupienia oryginalnej angielskiej skrzyni biegów LT77 pasującej do niego bez przeróbek (rover SD1, Triumph TR7, TR8). A kwestia budzetu - żaden tuning nie jest tanim rozwiązaniem, zwłaszcza w dobie zalewu wszelakich silników z zachodu, które można zanabyć po taniości. Obecnie taniej jest raczej sięgnąć po fabryczny silnik o większej mocy, niż tuningować słabszy.
A moje refleksje końcowe:
1. temat tuningu gaza 66 jest bardzo fajny i można się o to pokusić, o ile samochód w którym będzie on zastosowany, będzie przeznaczony do określonych celów (terenówka)
2. właśnie przejrzałem oferty sprzedaży silników V8 - np audi 3.6 wraz z wiązką i komputerem można mieć za ok 2000-2500 PLN. "Tylko" 250 koni
a koszty dodatkowe to zakup koła zamachowego i sprzęgła (oryginalnie w automacie) i zmotanie z jakąś dobrą skrzynią biegów... No i oczywiście koszty wpasowania go pod maskę biorcy i podłączenia.
3. Gdzieś w przeszłości wypowiadałem się na temat tuningu gaza 66 - żeby osiągnąć efekty lepsze niż psychologiczne, potrzeba sporo zachodu i dość kompleksowych zmian. Turbina wydaje się dobrym rozwiązaniem, jednak pozostaje problem podawania paliwa przy zasilaniu gaźnikowym. Dlatego, planując doładowanie silnika wołgi, pokusiłem się o instalację wielopunktowego wtrysku paliwa. Problem gazu pozostał póki co w sferze projektów i planów.

Mimo wszystko jednak po pierwsze i najwazniejsze - w takim samochodzie ten silnik będzie porażką ze względu na wagę. Aluminium aluminiumem (

A moje refleksje końcowe:
1. temat tuningu gaza 66 jest bardzo fajny i można się o to pokusić, o ile samochód w którym będzie on zastosowany, będzie przeznaczony do określonych celów (terenówka)
2. właśnie przejrzałem oferty sprzedaży silników V8 - np audi 3.6 wraz z wiązką i komputerem można mieć za ok 2000-2500 PLN. "Tylko" 250 koni

3. Gdzieś w przeszłości wypowiadałem się na temat tuningu gaza 66 - żeby osiągnąć efekty lepsze niż psychologiczne, potrzeba sporo zachodu i dość kompleksowych zmian. Turbina wydaje się dobrym rozwiązaniem, jednak pozostaje problem podawania paliwa przy zasilaniu gaźnikowym. Dlatego, planując doładowanie silnika wołgi, pokusiłem się o instalację wielopunktowego wtrysku paliwa. Problem gazu pozostał póki co w sferze projektów i planów.
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Zastanawiałem się nad silnikiem od RR 3,5 do uaza bo miałem okazje kupić za 1000zł taki silniczek ale on ma z tego co pamiętam 130 KM/250Nm więc niewiele jak na taką pojemność i w dodatku strasznie dużo pali (przy normalnej jeździe podają 20l to w terenie lepiej nie myśleć)...
zdecydowałem się ostatecznie na forda.
zdecydowałem się ostatecznie na forda.
uazopatroloroburofordostar do błota
KTM EXC do łamania nóg
gazior do wycieczkowania
KTM EXC do łamania nóg
gazior do wycieczkowania
Analizowałem przebiegi krzywych momentu i mocy z amerykańskich v8 pojemności 5.0 i wychodzi na to ze do 3500 obrotów różnice nie są wielkie. Rzedu 30-40 Nm, oczywiście po przleiczeniu ich jednostek momentu. Rożnice tym mniejsze im niższe obroty. Roznica jest taka że amerykany krecą do 5000-6000, a gaz do 3500 tys.
Prawdopodobnie wystarczy wyjęcie ogranicznika obrotów + dopracowanie kanałów dolotowych i być może inny kolektor wydechowy żeby wykrzesać sporo mocy z silnika.
Instrukcja podaje że ogranicznik powinien ograniczać obroty od 3200-4200 obrotów. Czyli myśle że z obrotomieżem bez zwiekszonej awaryjności można do 4200 krecić ten silnik, a standardowy gaźnik zapeni dość paliwa.
Moc i moment spada na wykresie gwałtownie przy ok 3200 obrotów i prawdopodobnie jest to spowodowane ogranicznikiem. Jakby odetkać troche dolot to do 4200 obrotów krzywa powinna sie jeszcze piąć w góre.
Z zaworami nie ma co nawet kombinować. W sportowym mercedesie 6,8 litra średnica zaworu dolotowego jest 51mm gaz 66 ma 47mm wiec jak ma krecic do 4 tysiecy to bez sensu kase wyrzucac na gniazda i zawory, mozna co najwyżej obtoczyc troche.
Zakłądając pesymistyczny wariant progresji krzywej to przy 4200 obrotów ten silnik powinien mieć 140km. O ile nie wystąpi wcześniej pik jakiś.
Prawdopodobnie wystarczy wyjęcie ogranicznika obrotów + dopracowanie kanałów dolotowych i być może inny kolektor wydechowy żeby wykrzesać sporo mocy z silnika.
Instrukcja podaje że ogranicznik powinien ograniczać obroty od 3200-4200 obrotów. Czyli myśle że z obrotomieżem bez zwiekszonej awaryjności można do 4200 krecić ten silnik, a standardowy gaźnik zapeni dość paliwa.
Moc i moment spada na wykresie gwałtownie przy ok 3200 obrotów i prawdopodobnie jest to spowodowane ogranicznikiem. Jakby odetkać troche dolot to do 4200 obrotów krzywa powinna sie jeszcze piąć w góre.
Z zaworami nie ma co nawet kombinować. W sportowym mercedesie 6,8 litra średnica zaworu dolotowego jest 51mm gaz 66 ma 47mm wiec jak ma krecic do 4 tysiecy to bez sensu kase wyrzucac na gniazda i zawory, mozna co najwyżej obtoczyc troche.
Zakłądając pesymistyczny wariant progresji krzywej to przy 4200 obrotów ten silnik powinien mieć 140km. O ile nie wystąpi wcześniej pik jakiś.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości