a prezes najjaśniejszej...
Moderator: Misiek Bielsko
Re: a prezes najjaśniejszej...
natomiast jeszcze odnośnie tych pomiarów:
https://qz.com/1055629/why-does-all-our ... t-in-1880/
powyższe raz. a dwa - stacje pomiarowe zapewne kiedyś były poza miastami a teraz są w miastach, gdyż miasta się rozrastają. więc wynik z 1880 r. był prawidłowy, a obecnie jest zaburzony przez wpływ miasta. ale skoro obecnie można mierzyć temperaturę z poprawką na wpływ metropolii, to wciąż uważam dane zbierane od tego umownego 1880 r. za wiarygodne.
https://qz.com/1055629/why-does-all-our ... t-in-1880/
powyższe raz. a dwa - stacje pomiarowe zapewne kiedyś były poza miastami a teraz są w miastach, gdyż miasta się rozrastają. więc wynik z 1880 r. był prawidłowy, a obecnie jest zaburzony przez wpływ miasta. ale skoro obecnie można mierzyć temperaturę z poprawką na wpływ metropolii, to wciąż uważam dane zbierane od tego umownego 1880 r. za wiarygodne.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Re: a prezes najjaśniejszej...
w zasadzie to.. zazdroszczę podejścia i optymizmuTakayuki pisze: ↑wt lip 30, 2019 2:26 pmA jak wzięli pod uwagę... obrośnięcie stacji pod miastem metropolią wymaga korekty o stopień, dwa, czy może 4 względem tych zapisanych gdzieś kiedyś w papierowych kajetach? Bo np. w aucie mam na wsi X, za wsią w polu X-1 do X-2, na przedmieściach X+1 na osiedlu X+2 do X+4. Różne miasta, tereny, sytuacje...
A błąd w korekcie o jeden stopień wywraca temat![]()
![]()
Generalnie taką rzecz ciężko ogarnąć, ciężko o dan wiarygodne niech będzie tylko sprzed 1000 lat, a przewidują degradację planety na 50 lat do przodu. Gdzie jednym ubernaukowcom wychodzi degradacja przy +2 od teraz a innym +6, drobne 200% błędu.
Zmiany drastyczne były na plus i minus, ten wykres wcześniej... badali to jakoś, fajne programy były o tym po planete/discovery. Więc zmian nie negujemy.
Ale wpływ, jak pogody na 3 tygodnie do przodu nie da się dobrze przewidzieć?
Gdzie masz prądy, wiatry, itp itd gdzie drobna zmiana daje efekt motyla i analizy można o kant tyłka rozbić?
Mało razy tak było? Za dzieciaka w szkole i tv mówili, że tragedia bo w 2000 się ropa skończy, itp itd. Też mózgi to badały![]()
Dlatego mierzi mnie podawanie jako pewnika za X lat katastrofy - gdzie nie znają dokładnie zjawisk i procesów wszystkich obecnych... ociepli się ok, ale co z tego wyjdzie? Może znowu woda na saharze, sahara u nas, a wszyscy będą na syberii z przyjemnym klimatem śródziemnomorskim żyć... i średnia wyjdzie.
Zupełnie przy tym pomijam tematy humanitarne, gdzie kiedyś na świecie żyło tyle ludzi co teraz w większym mieście, i sobie mogli migrować się dostosowywać...

Re: a prezes najjaśniejszej...
To jest dana związana z jakimś obszarem czy globalna? I jak mierzona - może masz wiedzę, bo jak ostatnio rozmawiałem z gościem co się zna - przekonywał mnie, że Bałtyk wysycha...Masz całkiem blisko - może coś wiesz...
Jak Bałtyk wysycha... to chwieje to moim zaufaniem do danych o wzroście 3,3mm przez rok.
Jak Bałtyk wysycha... to chwieje to moim zaufaniem do danych o wzroście 3,3mm przez rok.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Re: a prezes najjaśniejszej...
nic nie wysychaZbowid pisze: ↑wt lip 30, 2019 2:32 pmTo jest dana związana z jakimś obszarem czy globalna? I jak mierzona - może masz wiedzę, bo jak ostatnio rozmawiałem z gościem co się zna - przekonywał mnie, że Bałtyk wysycha...Masz całkiem blisko - może coś wiesz...
Jak Bałtyk wysycha... to chwieje to moim zaufaniem do danych o wzroście 3,3mm przez rok.
poza tym, poziom mórz rośnie średnio - nie wszędzie tak samo
https://dobrapogoda24.pl/artykul/progno ... altyckiego
a'propos zakłóceń pomiarów przez metropolie: https://www.theguardian.com/environment ... o-pristine
Re: a prezes najjaśniejszej...
Nie mam niestety dzieci to co mi tam, sam nie dożyję


Jakoś tak mam, nie wiem dlaczego, że jak ktoś przedstawia prawdę w takim stylu jak Ty tu, i nawet jak jestem skłonny przyznać mu rację [ociepla się ok, można pogadać co z tego wyjdzie, raczej nic dobrego, kwestia kiedy i jak mocno - czyli bardziej zgodność], to podawanie czegoś jako prawdy jednej jedynej objawionej, bez cienia wątpliwości - włącza mi tryb szukania dziury w teorii. Akurat tutaj jest co podważać

Re: a prezes najjaśniejszej...
rozumiem toTakayuki pisze: ↑wt lip 30, 2019 2:37 pmNie mam niestety dzieci to co mi tam, sam nie dożyję![]()
![]()
Jakoś tak mam, nie wiem dlaczego, że jak ktoś przedstawia prawdę w takim stylu jak Ty tu, i nawet jak jestem skłonny przyznać mu rację [ociepla się ok, można pogadać co z tego wyjdzie, raczej nic dobrego, kwestia kiedy i jak mocno - czyli bardziej zgodność], to podawanie czegoś jako prawdy jednej jedynej objawionej, bez cienia wątpliwości - włącza mi tryb szukania dziury w teorii. Akurat tutaj jest co podważać![]()
mam często podobnie
natomiast ja nie wróżę i nie mówię co będzie
powołuję się na ośrodki uniwersyteckie, na NASA, na Polską Akademię Nauk a nie opracowania zrobione przez firmę myszkamiki spółkazoo
w zakresie konsensusu naukowego mówi się od dawna. podpisuje się pod tym ONZ - to wszystko żydowskie spiski? bo podają prawdę objawioną 'tak, nasi naukowcy którzy zarabiają w miesiąc więcej niż Wy zarobicie przez całe życie jednoznacznie doszli do wniosku: ociepla się z winy człowieka'?
co będzie nie wiem. nikt pewnie nie wie, bo nigdy nic takiego nie miało miejsca. wkurwiam się natomiast w przypadku negowania faktów. jasne, można się pospierać o meteodologię (ni [cenzura] się na tym nie znam) jak Ty czy bratproroka. ale pierdoling Lesia czy Klucza czy tam innych denialistów jest osłabiający.
a nawet jeśli przyjmiemy, że w XIX wieku nie wiedzieliśmy nic i wszystko było badane źle i chujowo, to patrzmy choćby na trend po 1945 - czy to wciąż jeszcze zbyt prymitywne technologie były, by dwa razy dziennie wyjrzeć przez okno i odczytać temperaturę z termometru?
Re: a prezes najjaśniejszej...
Co Ty bredzisz?
Jaki [cenzura] konsensus?
O konsessusie mowia tylko Ci co im go brakuje
E
Se zobaczcie
https://youtu.be/oB3bUFWXP6Q
Jaki [cenzura] konsensus?
O konsessusie mowia tylko Ci co im go brakuje
E
Se zobaczcie
https://youtu.be/oB3bUFWXP6Q
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Zaciekawiliście mnie tą dyskusją...Szczepionkowcy to również fakty i płaska ziemia i ufoki Radka...No jak żyć w tym chaosie informacyjnym.
Na ziemię sprowadza mnie jedynie metodologia zimnej kalkulacji @brata. Smutne...na szczęście na pewno ktoś myśli za mnie i działa. Na pewno działa.
Na ziemię sprowadza mnie jedynie metodologia zimnej kalkulacji @brata. Smutne...na szczęście na pewno ktoś myśli za mnie i działa. Na pewno działa.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Re: a prezes najjaśniejszej...
https://www.sciencedaily.com/terms/ipcc ... report.htm
https://climate.nasa.gov/scientific-consensus/
https://www.theguardian.com/science/201 ... -passes-99
https://en.wikipedia.org/wiki/Scientifi ... ate_change
ale to wszystko bujda, bo jakiś antyszczepionkowiec zrobił filmik na YouTuba.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Tak czy inaczej mr Franek czeka nas potop i tropik .Musisz się ze mną zaprzyjaźnić to Ci wystrugam łajbinę jak miał Kevin C . Tu na forum są sami Dymiarze i inne Mad Maxy .Wyznawcy Świętej Beny i Oliwy .
Chcesz dom pasywny z drewna ? Wystruga się ale tropikalne drewno ulatwiłoby zadanie

Chcesz dom pasywny z drewna ? Wystruga się ale tropikalne drewno ulatwiłoby zadanie

https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: a prezes najjaśniejszej...
Pół mojej roboty to pilnowanie temperatur i wilgotności. Legalizacja czujników, osobna sztuka z rozmieszczaniem czujek, algorytmy przeliczające z kilku miejsc by wyszedł wynik zdolny do kontrolowania układu. Dokładność +/- 1C to i tak dobry wynik, standard w mojej branży w pomieszczeniach i w procesie.Zbowid pisze: ↑wt lip 30, 2019 3:00 pmZaciekawiliście mnie tą dyskusją...Szczepionkowcy to również fakty i płaska ziemia i ufoki Radka...No jak żyć w tym chaosie informacyjnym.
Na ziemię sprowadza mnie jedynie metodologia zimnej kalkulacji @brata. Smutne...na szczęście na pewno ktoś myśli za mnie i działa. Na pewno działa.
Do tego masz wpływ wilgotności, ruchu powietrza, nasłonecznienia itp - w robocie jedną z operacji jest suszenie form. Pomieszczenie 22C, mieszanka 22C. Zanurzenie formy i cyk - temperatura na powierzchni leci do 14C i podobnie. Efekt tzw "wet bulb", pomiar temperatury w stanie wilgotnym. Ten sam efekt w mniejszej skali daje zmiana wilgotności powietrza. Nie mówię, że wszystkie te rzeczy nie były gdzieś kiedyś uwzględnione - mówię tylko, że na pewno nie wszystkie i nie od razu. Człowiek np. od razu nie wpadł na zawirowania związane z wilgotnością, nie od razu potrafił skorygować wpływ nasłonecznienia itp. Pewnie i teraz nie wiemy wszystkiego - lub też mylimy się co do szacunków korekt.
Wiem, jaką wiedzę techniczną dostępną ludzkości mamy teraz - termopary, pirometry itp. Legalizacja okresowa musi być na wszystkim. To jest system, który bardzo łatwo wyłożyć olewając jedno z ogniw. Mam też jakieś pojęcie o tym, co było dostępne 100 lat temu. Czy tam 140. Klimat wg definicji to długofalowe zjawisko, wg niektórych metod przyjmuje się, że dopiero zmiana w okresie 50 lat jest zmianą klimatu, a nie lokalnym wahnięciem. Stąd danych mamy na 2-3 cykle. A dokładnych odpowiednio mniej. Wnioskowanie o zmianie procesu na podstawie 2-3 pomiarów to zostawię odważniejszym od siebie, w pracy bym tak nie zrobił.
Stąd nie rzucałbym się na wnioski sugerujące zmianę o 1 czy tam 1,5 stopnia na przestrzeni 100 lat. To dla mnie wciąż zbyt blisko błędów pomiarowych. Rozumiem doskonale zagadnienie powtarzanych pomiarów czy dużych prób statystycznych - ale nakładając na sugerowane krzywe pasmo błędu nawet +/- 0,5C, w paśmie znajdzie się miejsce i na teorie ekstremalnych zmian (+2C!) jak i zmian właściwie niewyczuwalnych (0,5C).
Do tego oczywiście badania temperatury, poziomu czy zakwaszenia wód morskich. Obserwacje satelitarne zalesiania i idące za tym zmiany w absorpcji tak wody, CO2 i innych substancji, jak i promieniowania słonecznego. Albedo nam się pewnie też zmieniło kilka razy w badanym okresie, choćby z powodu dziur ozonowych.
Nie mam zaufania do danych, które są tak nonszalancko prezentowane. Dodatkowe wątpliwości budzi we mnie pewien jasno widoczny interes finansowy niektórych grup i ośrodków. Za to wiem jedno - jak NASA będzie miała dane z 50 czy 100 lat dla całego globu - będę miał do nich znacznie większe zaufanie.
I uważam że w kontekście co raz większej ilości dostępnych informacji tylko lepiej widać, że problem nie leży w naukowej stronie zjawiska, czy w braku dostępnych rozwiązań - a w finansowym aspekcie. Gdybyśmy byli tak rozsądni ajko gatunek jak się niektórym wydaje, to już dawno poszlibyśmy w energię nuklearną a węgiel i kopaliny pozostawili chemikom.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: a prezes najjaśniejszej...
O ile wzrosła temperatura w latach 1690-1725?Franek_ pisze: ↑wt lip 30, 2019 3:06 pmhttps://www.sciencedaily.com/terms/ipcc ... report.htm
https://climate.nasa.gov/scientific-consensus/
https://www.theguardian.com/science/201 ... -passes-99
https://en.wikipedia.org/wiki/Scientifi ... ate_change
ale to wszystko bujda, bo jakiś antyszczepionkowiec zrobił filmik na YouTuba.
Czekam
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: a prezes najjaśniejszej...
To żeś teraz przywalił..
A skąd mam wiedzieć? I jakie to ma znaczenie?
A skąd mam wiedzieć? I jakie to ma znaczenie?
Re: a prezes najjaśniejszej...
Kolosalne.
O 4 st!
Przyczyny-wyłącznie naturalne, a najważniejsza to Słońce. Nasz wielki grzejnik.
Dochodza jeszcze cykle Milakovica.
Wiesz, ze najcieplejsze w XX tym wieku byly lata 1920-1940?
Wiesz, ze od 1940 do ok 1975 temperatura na Ziemi spadała?
Ludzie zaczeli sie bać nowej epoki lodowcowej, która niebawem sie zacznie?
O 4 st!
Przyczyny-wyłącznie naturalne, a najważniejsza to Słońce. Nasz wielki grzejnik.
Dochodza jeszcze cykle Milakovica.
Wiesz, ze najcieplejsze w XX tym wieku byly lata 1920-1940?
Wiesz, ze od 1940 do ok 1975 temperatura na Ziemi spadała?
Ludzie zaczeli sie bać nowej epoki lodowcowej, która niebawem sie zacznie?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Jesienia ub roku wpadla mi ręce taka informacja:
Główny metrorolog NASA ogłosił, że epoka lodowcowa nadejdzie szybciej niż sądziliśmy.
Pomyślałem sobie, jaka Epoka? Przeciez mamy globalne ocieplenie. Zacząłem drążyć temat i okazało się, że nie ma żadnego konsesnusu. Wielu, zwłaszcza starych klimatologów łapie się za głowę. ONZ płaci za badania, które potwierdzają z góry założoną tezę. Każdy, kto chce zarobić i napisać coś o klimacie musi twierdzić, że czeka nas kataklizm. Poświęciłem sporo czasu na obejrzenie kilkunastu wykładów akademickich na ten temat.
Wnioski są takie:
1 jest za malo danych aby potwierdzic ocieplanie sie klimatu
2 wpływ człowieka na klimat jest zerowy
3 część klimatologów jest oburzona, że ich nauka stała się bronią polityczną.
Chciałbym dodać, że chodzi wyłącznie o emisję CO2. Bezsprzecznie zaśmieciliśmy naszą planetę i bez umiaru korzystamy z jej nieodnawialnych zasobów. Nie jesteśmy też kompletnie przygotowani na prawdziwy kataklizm jakim bedzie epoka lodowcowa.
Główny metrorolog NASA ogłosił, że epoka lodowcowa nadejdzie szybciej niż sądziliśmy.
Pomyślałem sobie, jaka Epoka? Przeciez mamy globalne ocieplenie. Zacząłem drążyć temat i okazało się, że nie ma żadnego konsesnusu. Wielu, zwłaszcza starych klimatologów łapie się za głowę. ONZ płaci za badania, które potwierdzają z góry założoną tezę. Każdy, kto chce zarobić i napisać coś o klimacie musi twierdzić, że czeka nas kataklizm. Poświęciłem sporo czasu na obejrzenie kilkunastu wykładów akademickich na ten temat.
Wnioski są takie:
1 jest za malo danych aby potwierdzic ocieplanie sie klimatu
2 wpływ człowieka na klimat jest zerowy
3 część klimatologów jest oburzona, że ich nauka stała się bronią polityczną.
Chciałbym dodać, że chodzi wyłącznie o emisję CO2. Bezsprzecznie zaśmieciliśmy naszą planetę i bez umiaru korzystamy z jej nieodnawialnych zasobów. Nie jesteśmy też kompletnie przygotowani na prawdziwy kataklizm jakim bedzie epoka lodowcowa.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Yhy..
I dlatego co2 w atmosferze jest najwięcej od tysięcy lat i wcale nie ma to związku ze spalaniem paliw kopalnych..
I dlatego co2 w atmosferze jest najwięcej od tysięcy lat i wcale nie ma to związku ze spalaniem paliw kopalnych..
Re: a prezes najjaśniejszej...
tylko że nic to cię nie nauczyło

jesteś niepodważalnym wzorcem dla Efektu Dunninga-Krugera

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: a prezes najjaśniejszej...
szkoła podstawowa - niezbędne do życia rośliny są woda i co2 czyli topnienie lodowców i emisja co2 jest podstawą naszego dobrostanu 

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
- lesio jeep
-
- Posty: 5524
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
- Lokalizacja: marsylija
Re: a prezes najjaśniejszej...
akurat to ty powtarzasz mantrę lewaków

ja podaje suche fakty jeśli cie to osłabia to tym lepiej dla świata podobno jest przeludnienie
program w którym pracowałem jako serwisant spektrometrów to Ice Memory pomimo ze 7 razy zmieniano lodowiec to wyniki zawsze odwrotne od oczekiwanych w końcu wycięto 1m3 lodowca i postawiono w ogrzewanym pomieszczeniu na rauszta robił za stolik na przekąski i alkohol
następnego dnia wszyscy się podpisali ze byli świadkami przyspieszonego topnienia lodu pod groźbom utraty finansowania
wyniki obserwacji były pokazane na filmie odnośnie że to ocieplenie powoduje wzrost co2 czyli zwiększenie biomasy i rozkwit życia a nie odwrotnie
ps
niech ktoś jeszcze wytłumaczy debilowi skąd pochodzi węgiel i ropa te paliwa sa tak samo naturalne i eko jak drewniany dom
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
Re: a prezes najjaśniejszej...
phiii ......sam sobie tłumacz . Dom buduje z drewna obok jakiegoś parku . Pasywny
- lesio jeep
-
- Posty: 5524
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
- Lokalizacja: marsylija
Re: a prezes najjaśniejszej...
Pasywny ?
powiadasz to by wiele tłumaczyło

czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: a prezes najjaśniejszej...
Radek - NIE MA "nieodnawialnych" zasobów. jedynym wyjątkiem jest uran - rozpada się w reaktorach na zawsze. Cała reszta jedynie zmienia forme - i możemy z nich korzystać w nieskończoność. Jedyne co nam potrzebne do tegoż - to energia. Tania, i w gigantycznych ilościach. Dysponując tanią energią jesteśmy w stanie w kilkanaście lat przerobić całe CO2 (na paliwo) na Ziemi do takiego stanu - że nam rośliny pozdychają z braku komponentu do fotosyntezy.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości