Fajny motur

[misman]

mamy drugą zimę tego sezonu. Moze się szybciej wyzimuje i już w marcu coś się uda..

O tak: https://postimg.cc/gallery/0bvf1rt było 2-3 maja '21, jak się na majówkę wesoło wybrałem...

[Misiek Cypr]

mógłbyś reklamy pisać

ADV pozwala na więcej, ale też wymaga więcej.

Mężczyzna, 50+, ADV, brawura, syn u boku. Co może pójść nie tak?

Można na przykład niespodziewanie natknąć się na Kabala pod poznaniem, lub zaliczyc grila u Adamo

[Mroczny]

weź..
tak to każdy

pojedźcie czopurami bez miesiecznych przygotowań trasy, badań rynku przed zakupem chińskiej zupki i w niezawiązanych glanach

i bez kurtek p.deszcz

wtedy będzie przygoda motocyklowa a nie zoptymalizowany tranzyt

i weźcie mnie na kawałek tej przygody

W sensie do Łańcuta hard-madafaka-trip?

pan

takie rzeczy to tylko z supportem

[Mroczny]

No chyba nikt tu nie jest tak stary żeby go chcieć

dajmy Maćkowi ten motur i dwa wieczory
wszyscy go będziemy chcieć

[Kabal]

Wiek robi swoje.

Masz w pierwszym poście w tym temacie.

Łysy ma jakby dość precyzyjną definicję fajnego motura. To już prędzej ja bym się skusił, szczególnie po

No chyba nikt tu nie jest tak stary żeby go chcieć

dajmy Maćkowi ten motur i dwa wieczory
wszyscy go będziemy chcieć

Tylko nawet mi by było szkoda electrę obierać do cna

[Mroczny]

ee tam
żelazo ma bawić

Kulka kiedyś z podobnej machiny zrobił cudo

[Zbowid]

Zaczynacie wchodzić na właściwe tory...

[Adamo]

ee tam
żelazo ma bawić

Kulka kiedyś z podobnej machiny zrobił cudo

Jeździłeś tym Kulki ?

[Mroczny]

nawet na żywo nie widziałem..

a jechałeś kiedyś elektrą?

[Adamo]

Ten Kulki to był z jakiegoś innego hd-ka zrobiony.Chyba z softiala.

[Adamo]

nawet na żywo nie widziałem..

a jechałeś kiedyś elektrą?

Ja jeździłem... nawet fajnie... ale po 30 min. jazdy już się rozkręcił tak, że neutrala nie dało się wrzucić

[Adamo]

nawet na żywo nie widziałem..

a jechałeś kiedyś elektrą?

Nie jechałem...ale przynajmniej na żywo widziałem

[lbl78]

mamy drugą zimę tego sezonu. Moze się szybciej wyzimuje i już w marcu coś się uda..

O tak: https://postimg.cc/gallery/0bvf1rt było 2-3 maja '21, jak się na majówkę wesoło wybrałem...

w maju to się na Kolski jeździ

BTW temperatura może być nawet na lekkim - byle by nie padało i droga była sucha, wtedy jest ok

[minizbowid]

ee tam
żelazo ma bawić

Kulka kiedyś z podobnej machiny zrobił cudo

elektra ogołocona ze wszystkich plastików wygląda jak kot rasy pers po gruntownym myciu.

[Mroczny]

ja tych makroskuterów nie ogarniam - wolę takie szczury jak Kulka robił. On chyba roadkinga czy jak tam ten wynalazek z dolnopłukami się nazywa..

niemniej..

Jarek nic nie powiedział czy będzie KTM czy BMW

[Zbowid]

BMW... nie mój klimat no może R18... na razie plan spieniężenia. Rozważam też sprzedaż HDJ.

[trocin]

o, ile za 80tke kumpel szuka ale ponoć ceny pojebane

[Zbowid]

Taki błyszczące, grybo powyżej 100k... Niech dzwoni lub przyjedzie. Za swoją mogę ręczyć mechanicznie.

[misman]

Jeden taki (z tego forum ) też kiedyś chciał rękę podkładać za lagi do bemki, jak od niego onegdaj kupowałem. I teraz by k... był bez ręki...

[Zbowid]

Fajnych masz kumpli...albo już nie masz. Równanie kogoś do siebie musi być jakoś uzasadnione...a jak Ty uzasadnisz?

[goralski]

Chyba kolega @misman miał na myśli to, że ciężko jest być pewnym niezajebliwości starego sprzęta....


Chyba, że to zgniłe jajo, wtedy pewność jest, że się zjebie

[misman]

Fajnych masz kumpli...albo już nie masz. Równanie kogoś do siebie musi być jakoś uzasadnione...a jak Ty uzasadnisz?

To nie był kumpel. Osoba z tegoż szanownego forum, znana i przez wielu uważana Ja wiedziałem od kogo kupuję, on nie wiedział komu sprzedaje. Osobiście nie znam, i nie tęsknię.
Historia wielce podobna do niejakiego Adama z niejakiego Buszkowa case study, co to wiedziony pochwałami na tymże (i innym) forum powierzyłem skrzynię do remontu. Skasował, a jakże , konfidencyjnym szeptem dodał że "jak faktura, to vat trzeba doliczyć" - trzy razy jeździłem na poprawki bo skądś ciekło (porządny remont miał być), a skrzynia wcale lepiej nie działała. Tak że ten... Tak mi się po prostu skojarzyły te "betonowe okazje od zaufanych ludzi" Nic do Ciebie, bo z Tobą handełesu nie robiłem
Coś drażliwy jesteś widzę, gdy ktoś se z Ciebie zażartuje - ale rozumiem - paru takich się dop...wala, to czujnym trzeba być
Ja se tylko tak szydzę bo tak, nic osobistego - nawet Cię nie znam a tym bardziej nie lubię zatem nie ma potrzeby takiego spinania pośladów wyluzuj

P.S.
Bo zapomniałem: A mógłbyś mi tak prosto wyjaśnić, żebym zrozumiał - kogo to mianowicie niby do siebie przyrównałem, i dlaczego miałbym poszukiwać a następnie wyjaśniać jakieś uzasadnienia? Bo gupi jestem i nie złapałem tego co tam wypisałeś, gdy wydawało się Tobie, że znów Cię atakują...

[misman]

Chyba kolega @misman miał na myśli to, że ciężko jest być pewnym niezajebliwości starego sprzęta....

Nie. Miałem na myśli, że ciężko jest być pewnym co do pewności sprzęta, kupowanego od "pewnych" ludzi

[Misiek Cypr]

Większość sprzetów używanych, kupuje i sprzedaje po znajomych.

Ale niektórych bym sie bał sprzedać znajomkom.

Zbowid ręczy za mechanikę, a nie za blacharkę

Czasem tak się zdarza, że sprzedasz coś czego byłeś pewny, a nagle zaczyna sie sypać. Cóż, przy mojej nodze, było OK, ale w nowych rekach już nie. Tak też bywa i tak mozna stracic kolegę

[Zbowid]

...
P.S.
Bo zapomniałem: A mógłbyś mi tak prosto wyjaśnić, żebym zrozumiał - kogo to mianowicie niby do siebie przyrównałem, i dlaczego miałbym poszukiwać a następnie wyjaśniać jakieś uzasadnienia? Bo gupi jestem i nie złapałem tego co tam wypisałeś, gdy wydawało się Tobie, że znów Cię atakują...

Rozwodził się nie będę, w krótkich żołnierskich słowach... potencjalny kupiec, wsadzi się na minę, tak jak Ty się wsadziłeś, bo sprzedawca był nieprecyzyjny. Tym sprzedawcą nieprecyzyjnym mam być potencjalnie ja, bo bazując na Twoich doświadczeniach, jako kupującego, jeden z forumowiczów zrobił Cię w ciula, więc czemu ja miałbym być lepszy?

..Miałem na myśli, że ciężko jest być pewnym co do pewności sprzęta, kupowanego od "pewnych" ludzi

A tu potwierdziłeś swoje doświadczenia, co do potencjalnego sprzedawcy czyli mnie - płynnnie przeszedłeś od tezy z pierwszego postu, do stwierdzenia, co miałeś na myśli . Mniej więcej o takie uzasadnienie/wyjasnienie pytałem. Dla mnie jest to zrozumiałe i klarowne, i w pełni naświetla Twoją sytuację.

PS. Temat pośladków przerabiam podświadomie. Ważki są czasami zazdrosne .