Może kiedyś dożyjemy dni, kiedy w autach szuwarowo - bagiennych będą takie systemy montowane, więc opis wklejam poniżej.
Dla ciśnieniowców instrukcja: nie brać całkiem na serio

Moderator: Marcin-Kraków
no wydaje mi sie ze dlatego ze lata sie w powietrzu a nie na ziemi i wtedy dane bylyby bledne??? moze sie myle ?!?! ale jesli miedzy soba satelity wiedza w jakiej sa odleglosci i maja dokladne mapy terenu to wiedza ze jestes np w gorach ale jesli bylbys w powietrzu to wtedy nie zgadzaly by im sie odleglosci ?!?! Dobrze mowiepku pisze:Takie systemy uzywane sa w lotnictwie cywilnym. Dziala to tak ze pilot kalibruje system w Kanadzie, potem leci 10 godzin i jak jest w Europie to wie gdzie jest z dokladnoscią do .. 100 km. Czyli jak kolega napisal wie gdzie go nie ma
GPS jest duzo dokładniejszy i nie wiadomo czemu nie uzywa sie go w lotnictwie cywilnym /przynajmniej masowo/
A tutaj już nie:pku pisze:Takie systemy uzywane sa w lotnictwie cywilnym.
pku pisze: Dziala to tak ze pilot kalibruje system w Kanadzie, potem leci 10 godzin i jak jest w Europie to wie gdzie jest z dokladnoscią do .. 100 km. GPS jest duzo dokładniejszy i nie wiadomo czemu nie uzywa sie go w lotnictwie cywilnym /przynajmniej masowo/
Musi byc na Discovery kłamiąA tutaj już nie:pku pisze: Dziala to tak ze pilot kalibruje system w Kanadzie, potem leci 10 godzin i jak jest w Europie to wie gdzie jest z dokladnoscią do .. 100 km. GPS jest duzo dokładniejszy i nie wiadomo czemu nie uzywa sie go w lotnictwie cywilnym /przynajmniej masowo/
Niestety nie. Odbiornik GPS wie na jakiej wysokosci jest. Problem jest innego rodzaju. Wysokosc liczona jest od geoidy ziemi (takiej teoretycznie wyliczonej sfery) a to niestety troche za malo dla samolotu. Wersja militarna odbiera poprawke i naklada ja na mape geologiczna dajac po przeliczeniu prawdziwa wysokosc od powierzchi, ale cywile jeszcze nie maja tyle szelestow zeby kogos bylo stac na taki system.lysy_83 pisze:no wydaje mi sie ze dlatego ze lata sie w powietrzu a nie na ziemi i wtedy dane bylyby bledne??? moze sie myle ?!?! ale jesli miedzy soba satelity wiedza w jakiej sa odleglosci i maja dokladne mapy terenu to wiedza ze jestes np w gorach ale jesli bylbys w powietrzu to wtedy nie zgadzaly by im sie odleglosci ?!?! Dobrze mowie?
nie używa się GPSow bo Amerykany mogą w każdej chwili coś przy nich zmajstrować i nie można na nich polegać [np. zdarzają się "skoki" o 500km w ciągu sekundy, potem się okazuje,że Amerykany zaatakowały Irak i cośtam sobie przestawiły w GPSach...]Biga pisze:Niestety nie. Odbiornik GPS wie na jakiej wysokosci jest. Problem jest innego rodzaju. Wysokosc liczona jest od geoidy ziemi (takiej teoretycznie wyliczonej sfery) a to niestety troche za malo dla samolotu. Wersja militarna odbiera poprawke i naklada ja na mape geologiczna dajac po przeliczeniu prawdziwa wysokosc od powierzchi, ale cywile jeszcze nie maja tyle szelestow zeby kogos bylo stac na taki system.lysy_83 pisze:no wydaje mi sie ze dlatego ze lata sie w powietrzu a nie na ziemi i wtedy dane bylyby bledne??? moze sie myle ?!?! ale jesli miedzy soba satelity wiedza w jakiej sa odleglosci i maja dokladne mapy terenu to wiedza ze jestes np w gorach ale jesli bylbys w powietrzu to wtedy nie zgadzaly by im sie odleglosci ?!?! Dobrze mowie?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości